Grał główną rolę w serialu „Dom”, Polki go uwielbiały. Teraz mieszka za granicą. Co dzieje się z Tomaszem Borkowym?

Tomasz Borkowy urodził się w 1952 roku w Warszawie. Tam skończył liceum ogólnokształcące, kontynuując edukację w PWST w Krakowie. Był twórcą „Młodego Teatru” skierowanego do młodych odbiorców. W Polsce zagrał łącznie w 11 filmach i serialach, ale kojarzony jest przede wszystkim z Andrzejem Talarem w serialu „Dom”.

Niewiele brakowało, a młody aktor nie przyjąłby roli w kultowym już serialu. Zadzwonił do reżysera i ze względu na mnóstwo obowiązków odmówił. W zamian zaproponował Krzysztofa Pieczyńskiego, aktora z jego teatru. Borkowy był wówczas zaręczony z Barbarą Hollender, córką producenta i scenarzysty Wilhelma Hollendra.

W tym czasie moją narzeczoną była Barbara Hollender. Jej ojciec, Wilhelm Hollender, zadzwonił do mnie i zagroził, że jeśli nie wezmę roli, którą proponuje mi Jan Łomnicki, to nie mam po co pokazywać się u niego w domu. Byłem zakochany w Basi, więc wsiadłem w pociąg do Warszawy i... zostałem Andrzejem Talarem – powiedział Borkowy w Show.

W serialu, który pokazuje losy mieszkańców jednej z warszawskich kamienic, Borkowy gra jednego z głównych bohaterów. Zarówno serial, jak i aktor szybko zyskali sympatię widowni.

Tomasz Borkowy planował wyjazd z Polski jeszcze za czasów studenckich. Dzięki znajomemu, który zorganizował mu fikcyjny kontrakt z angielską wytwórnią filmową, po pół roku ubiegania się o paszport dostał pozwolenie na wyjazd. W ten sposób zamieszkał w Londynie. Z początku pracował na budowie, a nocą gotował. Jednocześnie uczył się angielskiego.

Po ośmiu miesiącach wytężonej pracy zaczęło się układać. Dostał pracę jako asystent inspicjenta w małym teatrze Cafe Theatre Upstairs. Ponadto pomogła mu pewna Angielka, której był majordomusem i szoferem. To ona opłaciła mu lekcje dykcji.

Aktor poprawił akcent i skończył szkołę filmową w kierunku produkcji i reżyserii telewizyjnej. Pod pseudonimem Tomek Bork grał w filmach i serialach.

Borkowy zdobył karierę, ale stracił rodzinę. Jego małżeństwo z Barbarą się rozpadło, ponadto ominęły go pierwsze lata życia synka Filipa.

Gdy go ponownie zobaczyłem, miał 4,5 roku. Gadał już jak najęty i to mu zostało do dziś, bo jest prawnikiem. Mój ojciec chciał, żebym poszedł właśnie tą drogą, bo sam był znanym adwokatem – mówił w Show.

Po czasie aktor na festiwalu w Edynburgu poznał Laurę Mackenzie Stuart. Jak mówił o żonie, jest ona spokojna i skromna. Zrezygnowała z bycia wicedyrektorem festiwalu Fringe i zaczęła pracę w jego szkole aktorskiej Universal Arts. Ponadto aktor jest dyrektorem artystyczny, organizacji Univeral Arts, która prowadzi teatry festiwalowe. Para mieszka i pracuje w Edynburgu.

Tomasz Borkowy był gościem w jednym z programów TVP. Jak powiedział, chciałby on wznowić serial. Ma nadzieję na stworzenie miniserii o Talarze. Ten miałby odwiedzić jednego ze swoich synów i spotkać dawną kochankę. Okazałoby się, że mają wspólne dziecko, a ich uczucie by odżyło.

Po tym, jak odszedłem z teatru w 2017 roku, nagle się zorientowałem, że ja nie mam co robić. I zająłem się projektowaniem zegarków. Mam nadzieję na koniec zawodowego życia wrócić do zawodu aktora. Nie w teatrze, bo to już poza mną. Oddałem życie teatrowi, ale moją miłością zawsze był film. W związku z tym, mam nadzieję, że do tego wrócę i jeszcze zagram na koniec Andrzeja Talara – powiedział Borkowy.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!