Kochali się zarówno w serialu, jak i w życiu. Jolanta Żółkowska, czyli Basia z „Domu” na planie spotkała miłość. Dla niej zostawił żonę

Anna Moyseowicz
Historia Jolanty Żółkowskiej i Krzysztofa Kołbasiuka zakończyła się tragicznie.
Historia Jolanty Żółkowskiej i Krzysztofa Kołbasiuka zakończyła się tragicznie. Uss/AKPA
Widzowie ją uwielbiali. Jolanta Żółkowska w serialu „Dom”, wcielała się w uroczą Basię Lawinównę. Jak się okazuje, losy zarówno serialowej bohaterki, jak i odtwórczyni roli w pewnym momencie się zbiegły – obie odnalazły swoją miłość. Niestety, w prawdziwym życiu ta romantyczna historia zakończyła się tragicznie.

Spis treści

Niegdyś niemal cała polska przed ekranami telewizorów zastanawiała się, czy Basia z serialu „Dom” wybierze męża czy dawną miłość. W piękną bohaterkę wcielała się Jolanta Żółkowska, w męża Andrzeja Talara Tomasz Borkowy, a w ukochanego z młodości Łukasza Zbożnego - Krzysztof Kołbasiuk. Para darzyła się uczuciem zarówno na ekranie, jak i w prawdziwym życiu. Wielką miłość przerwała jednak tragedia.

Jolanta Żółkowska w serialu „Dom”

Jolanta Żółkowska urodziła się 7 marca 1955 roku w Siedlcach. Ukończyła PWST w Warszawie, ale jeszcze na studiach zaczęła grać w filmach. Po szkole teatralnej zatrudniono ją w Teatrze Na Woli.

Jeszcze na studiach poznała trzy lata starszego Krzysztofa Kołbasiuka. Aktorzy grali też wspólnie w Teatrze na Woli, ale wtedy jeszcze nie było między nimi chemii. W 1980 roku ich drogi przecięły się po raz kolejny, tym razem w serialu „Dom”, gdzie grali zakochanych, którzy odnaleźli się po latach. Ona wcielała się w Basię, która była już mężatką, a on w Łukasza, który zaginął podczas Powstania Warszawskiego.

Wielka miłość Jolanty Żółkowskiej

Jak się okazało, bohaterowie serialu zapałali do siebie uczuciem także poza planem. Ona miała wówczas 25, a on 28 lat. Sytuacja jednak była skomplikowana, ponieważ Kołbasiuk był w tym czasie żonaty z Dorotą Stalińską. Pomimo zdrady, postanowiła ona ratować związek. To się jednak nie udało i w 1983 roku doszło do rozwodu.

Kołbasiuk i Żółkowska mieli już wolną drogę. Wzięli ślub, a wkrótce narodził się ich syn Kamil.

– Kręciło się wówczas mało filmów i mogłam cały swój czas poświęcić właśnie jemu. Nie żałuję tej decyzji i nigdy nie będę żałowała chwil spędzonych z synem. Cóż znaczy jedna rola mniej czy więcej? Nic! Miałam już swoje pięć minut jako aktorka, a matką jestem przecież codziennie – cytuje aktorkę Świat Seriali.

Żółkowska grała mniej od męża, skupiła się na życiu domowym i projektowaniu ubrań. Z czasem rodzina zaczęła mierzyć się z problemami finansowymi i aktorzy zadecydowali o przeprowadzce do Szwecji. Tam podejmowali się różnych prac, łącznie ze zbiorem jagód czy remontem domów. Zarobione pieniądze odkładali na dom z ogródkiem pod Warszawą.

Tragiczna śmierć Krzysztofa Kołbasiuka

Do ojczyzny wrócili pod koniec lat 80. i obydwoje kontynuowali kariery aktorskie. Syn Kamil poszedł na studia. Niestety, dobrą passę rodziny przerwała tragedia. W 2006 roku Kołbasiuk doznał rozległego zawału serca i zmarł. Jeszcze dzień przed śmiercią zagrał w sztuce „Zielona Gęś” w Teatrze Narodowym. Miał zaledwie 54 lata.

Krzysztof Kołbasiuk zmarł po rozległym zawale serca.
Krzysztof Kołbasiuk zmarł po rozległym zawale serca.
Mikulski/ AKPA

Po śmierci ukochanego Żółkowska długo nie mogła się otrząsnąć z tragedii. Jedną z jej ostatnich ról jest rola profesorki w „Stuleciu Winnych”. Aktorka grywa też gościnnie w Teatrze Syrena. Co ciekawe, Jolanta Żółkowska jest siostrą Joanny Żółkowskiej i ciocią Pauliny Holtz.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet