Grzech to zjeść i grzech nie spróbować! Bezowe Grzeszki i inne słodkości pogrążą Twoje postanowienia o rzuceniu słodyczy. Tylko spójrzcie!

Jeśli Twoje noworoczne postanowienie brzmi: koniec ze słodyczami, nawet nie zaglądaj do galerii w tym tekście. Na sto procent zgrzeszysz! Skuszą Cię słodkie dzieła sztuki z Jaworznickiej Pracowni Cukierniczej Bezowe Grzeszki. Tutaj grzeszyć jest słodko.

Zaczęło się od bezy na urodziny córek. Pasja jaworznianki, Agnieszki Kosman przerodziła się w pomysł na sprzedaż witrynkową.

Wszystkie pyszne cuda, jakie możecie obejrzeć na fotkach nie są, jak można mniemać dziełem artysty plastyka - cukiernika.

Autorka wypieków odżegnuje się od określania jej jako artystki, chociaż trudno tego nie czynić, spoglądając na efekt jej pracy. To po prostu jaworznianka, piękna kobieta z pasją do wypieków, która pewnego dnia stanęła przed koniecznością stworzenia bezy na urodziny córek.

- Od zawsze pasjonowało mnie gotowanie i spędzanie czasu w kuchni. Improwizacja i smakowanie dań to jest to, co uwielbiam najbardziej. Jednak pieczeniem zajmuję się dopiero od kilku lat - opowiada Agnieszka Kosman, założycielka Pracowni Cukierniczej Bezowe Grzeszki z Jaworzna. - Zaczęło się to z potrzeby zamówienia bezy na imprezę urodzinową córek. Z uwagi na brak takiej możliwości, postanowiłam sama ją upiec. I tak rozpoczęła się moja przygoda z wypiekami. Zostałam nadworną Cukierniczą w rodzinie i gronie znajomych - wspomina pani Agnieszka.

Do oferowania swoich wypieków innym ludziom namówiły panią Agnieszkę jej przyjaciółki, Nina i Monika.

- One namówiły mnie do tego, abym wypieki zaczęła sprzedawać wśród znajomych. Oferowały je swoim klientkom, a później już klientkom klientek i tak fama poszła w miasto - mówi o początkach przygody ze słodkim biznesem Agnieszka Kosman. - Jestem samoukiem amatorem, ale do pieczenia podchodzę z pełną pasją i entuzjazmem - dodaje.

Po tym, jak fama „poszła w miasto", pani Agnieszka założyła Pracownię Cukierniczą Bezowe Grzeszki. Nie jest to cukiernia, ani sklep z ciastkami. Zamówień można dokonywać poprzez stronę internetową i telefonicznie. To sprzedaż witrynkowa, także na okazjonalne i indywidualne zamówienia.

Oferta jaworznickiej pracowni cukierniczej wciąż ewoluuje i zawsze można tam znaleźć niepowtarzalne, sezonowe oferty smaków i wariacji kształtów słodkich pyszności. Od tortów, bez, ciastek, po monoporcje i sety musowe dostępne w różnych połączeniach smakowych. Rok 2022 kończył się na przykład prawdziwą wisienką na torcie... Paris Brest z solonym karmelem, waniliowym kremem patisierre i karmelizowanymi orzechami stanowił sylwestrową pokusę. Na co dzień znaleźć można w słodkim menu idealnie biały makaronik, przełożony kremem czekoladowo- truflowym. Są też makaroniki z mąki orzechowej z kremem kawowym, beziki makowo-kawowe z karmelizowanymi orzechami. Świątecznym aromatem pachniał Sernik Lotus o obłędnym ciasteczkowo-piernikowym smaku. Do tego polewa z kremu Lotus Biscoff czyniła z niego naprawdę zimowy rarytas.

Zimowe smaki to także cynamon, jabłko, orzechy i solony karmel. Fanów owoców w cieście ucieszy na pewno połączenie mlecznej czekolady z pieczonym bananem a do tego brownie z chrupką. Trudno oprzeć się również wilgotnemu, pełnemu orzechów i skórki pomarańczowej oraz cynamonu ciastu marchewkowemu z kremem.

- W sprzedaży witrynowej wraz z nowym rokiem, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zamawiających, pojawiły się bezy, makaroniki, ptyśki z solonym karmelem i orzechami oraz nowe serniki zimowe: biała czekolada-malina, sernik pistacjowy, sernik z creme brulle oraz sernik waniliowo-czekoladowy. Rok rozpoczęłam autorską tartą Lotus z bananem i czarną porzeczką - wylicza autorka wypieków.

Klienci zamawiają wypieki pani Agnieszki na święta, uroczystości rodzinne, ważne w ich życiu daty.

- Aromat ciasteczek z żurawiną i rozmarynem oraz cytrusowych donatów, tarta cytrynowa, gdzie orzeźwiający smak cytryny łamie delikatna palona beza. Do tego pyszna aromatyczna kawa. Nic lepszego w niedzielny poranek nie może Was spotkać - zachwala wyroby Bezowych Grzeszków jedna z klientek. - Wszystko jest obłędne, nie tylko piękne, ale jaki ma smak! Nie spotkałam do tej pory w okolicach Jaworzna osoby, która z takim sercem i pasją robi to, co kocha - podkreśla Wioletta Rogowicz.

Pani Agnieszka inspiruje się podpatrywaniem mistrzów cukiernictwa, potem sama tworzy wariacje na temat tego, co udało się jej stamtąd wychwycić, tym, co ją zainteresowało.

- Podpatruję przez internet warsztat mistrzów cukiernictwa. Czasami jeżdżę na warsztaty i szkolenia. Sama wymyślam później z tego połączenia, wariacje smakowe - zdradza Kosman. - Każdy wypiek rodzi się z indywidualnego podejścia. Największym wyzwaniem do tej pory było przygotowanie Słodkiego Stołu na sto osób. Pracowałam nad tym prawie pięć dni - relacjonuje jaworznianka.

Ludzi bardzo często ciekawi, co co kryją w sobie poszczególne wypieki, na przykład babeczka musowa czy monoporcja cynamonowa. Monoporcje musowe wypiekane są w ograniczonej ilości i cieszą się dużym wzięciem wśród klientów. Tarty, ciasta, torty można zamawiać całe, ale także połówki czy dzielone na ćwierć porcji. Klienci zamawiają też stoły słodkości na wesela, komunie i imprezy tematyczne. Z okazji świąt czy rocznic szukają słodkich pudełek prezentowych, małych makaroników, bezy Pavlova i piętrowej. Jednym z ulubionych smaków klientów jest secik musowy, torcik z białą czekoladą i jagodą połączony z trzema monoporcjami mango-marakuja.

Nic, tylko grzeszyć!