Internetowa społeczność krytykuje kobietę, która zjadła na randce 48 ostryg. Jej adorator ulotnił się widząc rachunek

Piotr Kobyliński
Wideo
od 16 lat
Internet obiegła zaskakująca historia kobiety, która na randce nie mogła oprzeć się pokusie zamawiania kolejnych porcji owoców morza - i to tych najdroższych. Finalnie zjadła w sumie 48 ostryg, ale i tak była to dopiero „przystawka”. Jej wyjątkowy apetyt przyniósł jednak dość niespodziewany efekt; jej towarzysz wymknął się po angielsku z restauracji, zostawiając ją przy stoliku z ogromnym rachunkiem.

To, co miało być romantycznym wieczorem, zamieniło się w koszmar dla jednej z użytkowniczek TikToka znanej na tej platformie jako EquanaB. Kobieta podzieliła się w serwisie swoimi wrażeniami z nieudanej randki, która zyskała ogromną uwagę internautów.

Jej partner, którego od dłuższego czasu namawiała na spotkanie, zaprosił ją do restauracji Fontaine's Oyster House w Atlancie, znanej z wybornych owoców morza. W ramach przystawki kobieta zamówiła talerz ostryg. Najwyraźniej bardzo jej posmakowały, ponieważ potem domówiła jeszcze trzy kolejne porcje. Łącznie zjadła aż 48 ostryg, nie zważając na zdziwienie mężczyzny, który patrzył na nią jak na szaloną.

Ostrygi, które według popularnego mitu są afrodyzjakiem, zdaniem EquanyB, były po prostu zbyt smaczne.

– Kiedy jadłam czwarty talerz ostryg, patrzył na mnie jak na szaloną. Nie obchodziło mnie to. Musiałam. To było takie dobre – powiedziała EquanaB.

Towarzysz zobaczył rachunek i przepadł

Gdy po skończonej uczcie kelner przyniósł rachunek w wysokości 184 dolarów (około 780 złotych), towarzysz kobiety stwierdził, że zamówił tylko jednego drinka, po czym oznajmił, że idzie do toalety i... już z niej nie wrócił. EquanaB czekała. Minuty mijały powoli, po przeszło pół godziny zwątpiła, że mężczyzna wróci. Ostatecznie rachunek musiała uregulować sama.

Wysławszy mężczyźnie wiadomość, że ucieczka przed rachunkiem to zachowanie co najmniej nie na miejscu, dostała odpowiedź, że oferował drinki, a ona zamówiła zbyt dużo jedzenia. Propozycja przelania jej pieniędzy za same napoje nie uspokoiła zbulwersowanej kobiety.

– Zjedzone na przystawkę 48 ostryg nie powstrzymało kobiety od zamówienia jeszcze dania głównego składającego się z ciastek krabowych i czerwonych ziemniaków. – podaje "The Independent."

Historia EquanyB wzbudziła w mediach społecznościowych wiele dyskusji, a internauci podzielili się różnymi opiniami. Niektórzy krytykowali jej apetyt i zachowanie, inni uważali, że niewłaściwie zachował się mężczyzna, jeszcze kolejni użytkownicy sugerowali, że nieudana randka była efektem braku przygotowania partnera kobiety.

Właściciel restauracji Fontaine's Oyster House twierdzi, że taka sytuacja nie jest w ich lokalu niczym nadzwyczajnym. Podobno wcześniej mieli okazję obsługiwać gości zamawiających jeszcze więcej ostryg. Pomimo nieudanej randki EquanaB wciąż pozostaje zadowolona z wyjątkowego smaku owoców morza, choć rachunek musiała zapłacić sama.

Źródło: independent.co.uk / today.com

lena

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
ks.pierdzialkowski
"adorator" to czlonek pis.
k
krzyzak13
20 października, 08:38, Rex:

Rzuciła się na te ostrygi jak pis na intratne posady.

a teraz ty sie rzucisz czerwona szm--ato , ruska onuco...

c
cycu
20 października, 08:38, Rex:

Rzuciła się na te ostrygi jak pis na intratne posady.

Kawaler się wymiksował jak PO z obietnic :)

R
Rex
Rzuciła się na te ostrygi jak pis na intratne posady.
d
dżentelmen
Facet postąpił prawidłowo. Nie dał się wy[wulgaryzm]kać. Też bym tak zrobił.
j
jurek
Idiotyczne....portal też ...
C
Cwok
19 października, 14:38, 69:

Poszła się nażreć czy na randkę?

Polazlo babszczysko zaszamać jegomać na rachunek faceta. Ja bym wprost powiedział że sorry ale najadło się to każdy dorosły płaci za siebie. A tych 'dżantalmejnow" co to płacą za lale żeby sobie zamoczyć widelec informujemy. Poczekajcie każdy dobry uczynek zostanie sowicie ukarany przez te same Wasze karakany.

Z
Zagalop
Co jest? Gdzie glos laeweackich feminjizdeg? Mamy rownosc to czemu gwiazda TickToka nie miała prawa zapłacić sama? Jesz jedzo na miotleś przeleciała to płać. Czy kobiety to dzieci żeby za nie płacić? Masz řączki idž do pracy i płaćta sobie rachunjek.
N
Nz
19 października, 13:13, Miłości:

I taka moda i u nas ..

Nie do przyjęcia .. z taką Panią ..By nie było udanego związku ..Zawsze by marudziła ..a być może..

By wymusiła

Napad na bank..

Skoro szukała ,,bogatego ,, męża..czy faceta ..

To pomyliła portale randkowe dla milionerów ..

Dlatego jestem samotnym kawalerem ..

Nie stać mnie finansowo aby takie ,,wygodne życie ,, dać jej ..

A nawiasem

Szukam Panny o piwnych oczkach, szczupła sylwetka,wysoka ..

A nade wszystko

Uczuć

Miłości wzajemnej..

I ,,tego czegoś ,, jak to mówią Panny ..

Pozdrawiam serdecznie wszystkie tu Panny ..

Kawaler..

H

J
Juhas
I po co nam o takich bzdurach piszecie?
z
zb
A co się dziwić? Przecież za chwilę może zjeść całego kurczaka, a za parę lat całego prosiaka. Mając taki apetyt:):)
C
Czas relaksu
To teraz niech se puści piosenkę Jandy Krystyny pt." Szukam kogoś, kogoś na stałe".
K
Koneser
19 października, 14:51, Koneser:

Dlatego na randce każdy płaci za SIEBIE. Ma to ten plus, że kobieta widząc że zamawiasz dla siebie mega drogie jedzenie (na którą jej nie stać) jeszcze bardziej się stara i próbuje być miła.

Działa w 97%

19 października, 15:27, Arpa61:

Skąpyś. Ja zawsze płaciłem, płacę i będę płacił za partnerkę. Nie wolno zadawać się z byle kim. Wystarczy.

Widzisz. Jak się ma Twój wygląd i wiek, to trzeba za wszystko płacić.

Jak nie zapłacisz to nie zamoczysz.

Fajnie być betą?

M
Monika
Każda dama płaci sama.
A
Arpa61
19 października, 14:51, Koneser:

Dlatego na randce każdy płaci za SIEBIE. Ma to ten plus, że kobieta widząc że zamawiasz dla siebie mega drogie jedzenie (na którą jej nie stać) jeszcze bardziej się stara i próbuje być miła.

Działa w 97%

Skąpyś. Ja zawsze płaciłem, płacę i będę płacił za partnerkę. Nie wolno zadawać się z byle kim. Wystarczy.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet