MIT: dziewczynki i nastolatki powinny używać dedykowanych im mydeł intymnych
Niekoniecznie. Choć na rynku pojawiły się środki do higieny intymnej dekowane różnym grupom wiekowym, korzystanie z nich ma sens tylko wtedy, gdy do ich wyboru zachęca dobry skład, a nie kolorowe opakowanie.
Mydła intymne dla dzieci często zawierają delikatne detergenty i związki łagodzące, m.in. wyciąg z aloesu, alantoinę, pantenol czy kwas mlekowy, i mogą być dobrym wyborem również dla osób dorosłych – jednak nie odwrotnie, bo większość „zwykłych” środków myjących jest pełna chemii. Jeśli dziecko ma używać produktu uniwersalnego, trzeba sprawdzić jego składniki.
Używanie przez dziewczynki specjalnych mydeł ma dodatkową zaletę – zachęca je do dbania o higienę, a jest to nawyk, który procentuje na całe życie.
MIT: kobiety i mężczyźni potrzebują osobnych płynów do higieny intymnej
Nie, jednak mężczyźni chętniej sięgają po produkty, które mają męskie zapachy – a nie kwiatowe czy owocowe. Jeśli więc nie dysponują własnym żelem do higieny intymnej, używają tego do ciała lub zwykłego mydła w kostki.
Jednak również w przypadku mężczyzn higiena miejsc intymnych powinna być możliwie delikatna. Niestety, dostępne na rynku, nieliczne produkty dla panów nie są najlepszej jakości. Można więc zaopatrzyć się w jeden „rodzinny” produkt o neutralnym zapachu i składzie.
Warto pamiętać, że kobiece żele intymne występują w niezliczonej liczbie odmian i często zawierają składniki nawilżające czy antybakteryjne wyciągi roślinne – panom taka pielęgnacja nie jest potrzebna.
MIT: umycie się po stosunku zmniejsza ryzyko infekcji
Nie, może nawet je zwiększać, jeśli mycie jest zbyt głębokie i intensywne i powoduje usunięcie korzystnej, ochronnej mikroflory pochwy. Po stosunku warto umyć się wtedy, gdy ilość wydzielin lub potu powoduje dyskomfort.
Po stosunku niezbędna jest jednak inna czynność – to opróżnienie pęcherza. Zrobienie siku pozwala usunąć bakterie z cewki moczowej i zmniejszyć zagrożenie rozwojem zakażeń układu moczowo-płciowego.
Nawet jednak głębokie (i niezalecane) płukanie pochwy nie usunie drobnoustrojów, jeśli ich nosicielem jest partner.
MIT: do utrzymania higieny intymnej potrzebny jest irygator
Nie! Płukanie pochwy to zabieg szkodliwy, który powoduje wypłukiwanie niezbędnych tam bakterii mlekowych, zaburza jej środowisko i jest częstą przyczyną nawracających infekcji intymnych.
Pochwa oczyszcza się samoczynnie, natomiast irygatory stosuje się leczniczo w uzasadnionych przypadkach i z użyciem specjalnych roztworów. Do utrzymania higieny wystarczy umycie delikatnym mydłem części zewnętrznych sromu i opłukanie tych wewnętrznych czystą wodą.