Marta: W lato ubieram się różnie, od sukienek po dresy, ale gdy jest naprawdę gorąco wybieram sukienki lub krótkie spodenki. Na miasto nie ubieram sandałów, bo po prostu się nie sprawdzają, wolę raczej wygodniejsze, pełne buty. Ubieram się głównie w lumpeksach, gdzie można znaleźć ciekawe ubrania, czasem niedostępnych w Polsce. Sukienka, którą mam dziś na sobie, również pochodzi z secondhand'u, mimo że na początku byłam do nich raczej negatywnie nastawiona.
Michasia: Sukienek mam raczej mało, wolę luźny styl – spodenki, długie spodnie – chcę, żeby było mi po prostu wygodnie, do tego zawsze dobieram luźną koszulkę i trampki. Raczej nie chodzę na zakupy do centrum handlowego, wolę oryginalne ubrania z lumpeksu.
Kinga: Zwykle staram się zakrywać ciało, ponieważ nie lubię słońca. Chętnie ubieram kapelusze, które kupuję w sieciach popularnych sklepów. Czasem stawiam też na parasolki, które zamawiam na portalach internetowych. Jeśli chodzi o kolory, preferuję czerń, jest dla mnie odpowiednia nawet na lato, wydaje mi się kobieca. Staram się raczej chować przed słońcem, jednocześnie ciesząc się latem.
Łukasz: Staram się ubierać tak, żeby nie przyciągać słońca, głównie w jasne ubrania, ale też krótkie i przewiewne. Na upalne dni musi też być wygodnie. Do tego sportowe buty, raczej nie kupuje niczego specjalnie na lato. Na głowę często zakładam czapkę z daszkiem i okulary.
Julia: Zazwyczaj ubieram to, co wpadnie mi w ręce. Raczej, nie mam konkretnych upodobań, mogą być luźne sukienki w kwiaty albo po prostu krótkie spodenki i t-shirt. Do codziennych strojów zakładam zawsze trampki i okulary przeciwsłoneczne.
Roman: W upalne dni ubieram się tak, by nic mnie nie parzyło. Musi być wygodnie i przewiewnie. Długie spodnie i koszulka, w kolorach raczej stonowanych i spokojnych, oczywiście jasnych, by nie przyciągały słońca. Nie potrzebuję czapki na głowę, bo raczej staram się przebywać w cieniu.