Jaka sukienka na studniówkę? Zobacz propozycje [ZDJĘCIA]
Studniówkowe szaleństwo już się zaczęło. Dziewczyny albo przeczesują sklepy w poszukiwaniu sukienek, w których chcą wyglądać jak milion dolarów, albo zamawiają je u krawcowych, a niektóre, te najbardziej zdesperowane brakiem wyboru, wyjeżdżają do Krakowa lub Warszawy w poszukiwaniu kreacji marzeń. Jaką sukienkę wybrać na studniówkę?
- To nie jest łatwe zadanie, bo jak co roku obserwuję walkę dwóch potrzeb: potrzeby założenia sukienki modnej i jednocześnie potrzeby założenia sukienki oryginalnej, która wyróżni z tłumu. Oryginalność zazwyczaj przegrywa z modą, w efekcie na każdej studniówce przynajmniej kilka lub kilkanaście dziewczyn zakłada ten sam model i robi się nie fajnie na grupowych zdjęciach. Do sukienki oryginalnej, innej, takiej która podkreśla osobowość i zostaje zauważona na pamiątkowej fotografii, trudniej przekonać młode klientki. Braku odwagi żałują zazwyczaj dopiero po studniówce, gdy odkrywają, że większość ich sukienek powstało często w tej samej szwalni, daleko od Polski według tego samego projektu, a kreacje różnią się tylko metkami – mówi Jarosław Panek, współwłaściciel kieleckiego outletu Grand, w kieleckim hotelu Best Western Grand, który sprzedaje studniówkowe sukienki z największych włoskich domów mody.
ZOBACZ PROPOZYCJE NA KOLEJNYCH SLAJDACH>>>
Długa czy krótka?
- Klientki, które już od mniej więcej dwóch tygodni przychodzą mierzyć sukienki na studniówki i zdecydowanie wybierają długie, do samej ziemi. Najczęściej do nas córki z matkami. Razem wybierają kreację. Oczywiście matki, które przetańczyły w swoim życiu już niejeden bal, doskonale wiedzą, że te najdłuższe suknie, najlepiej wychodzą tylko na zdjęciu, a potem trzeba się całą noc pilnować, żeby ktoś jej nie przydeptał, nie porwał obcasem, żeby partner się o nią nie potknął. Obserwuję próby matek, które desperacko przekonują córki do krótszych sukienek, ale w mojej ocenie co najwyżej 20 – 30 procent tegorocznych uczestniczek studniówek wybierze krótką długość i bezstresową zabawę. Większość będzie wolała całą chronić długą suknię przed przydeptaniem, zamiast szaleć bez ograniczeń na parkiecie - dodaje nasz rozmówca. A skoro tak, to być może idealnym kompromisem jest suknia krótsza z przodu, dłuższa z tyłu, jak choćby prezentowana na zdjęciu, bardzo odważna, tiulowo- koronkowa sukienka włoskiej marki Elisabetta Franchi.
Druga propozycja kompromisu pomiędzy sukienką długą, a krótką – model Liu Jo. Dobra dla dziewczyn w nieco większym rozmiarze. Tiulowa, plisowana, krótsza z przodu spódnica i ograniczenie ozdób odbierają optycznie kilka zbędnych kilogramów.
Najchętniej wybieranym kolorem na studniówkę są wszystkie odcienie beżu oraz jasnego pudrowego różu. Na zdjęciu beżowa sukienka z kwiatowymi aplikacjami z włoskiego domu mody Pinko. Dostępna w outlecie Grand w Kielcach.