Spis treści
- Jakie sanki i ślizgi mamy do wyboru? Na czym zjeżdżać z ośnieżonej górki?
- Bezpieczne sanki dla maluszka – jak wybrać sprzęt dla najmłodszych pociech?
- Najlepsze sanki dla starszaka – czas na nowy model sprzętu do zabawy na śniegu
- Sanki dla starszych dzieci – o tym warto pamiętać
- Zjeżdżanie z górki zimą – bezpieczeństwo dzieci to podstawa
Jakie sanki i ślizgi mamy do wyboru? Na czym zjeżdżać z ośnieżonej górki?
Jakie sanki kupić dziecku? Śnieg już dopisał i dzieciaki marzą, żeby pozjeżdżać z górki pokrytej białym puchem. Zastanawiamy się, jaki sprzęt do zjeżdżania wybrać, żeby był komfortowy i bezpieczny. W sklepach stacjonarnych i internetowych znajdziemy różne modele urządzeń do zabawy na śniegu.
Mamy do wyboru m.in.:
- klasyczne sanki drewniane z płozami wykończonym od spodu blachą;
- tradycyjne sanki na stalowym stelażu z siedziskiem wykonanym z drewna lub plastiku;
- nowoczesne sanki z tworzywa sztucznego, m.in. z wyprofilowanym siedziskiem i miejscem na oparcie nóg i uchwytami po bokach;
- nartosanki, czyli połączenie klasycznych sanek z dwoma płozami i dodatkową ruchomą płozą z przodu, które jest sterowane za pomocą kierownicy;
- sanki z wygodnym siedziskiem i pojedynczą płozą przypominającą nartę;
- ślizgacze – m.in. jabłuszka, misy z uchwytami na ręce, dmuchane koła;
- talerze i deski zjazdowe.
Bezpieczne sanki dla maluszka – jak wybrać sprzęt dla najmłodszych pociech?
Pierwsze sanki dla dziecka często bardziej przypominają wózek spacerowy niż sprzęt do zjeżdżania. W sklepach znajdziemy sanki z oparciem przeznaczone dla maluszków, które potrafią już stabilnie siedzieć. Tego typu modele do złudzenia przypominają wózek dziecięcy, tylko zamiast kół mają płozy. Wyposażone są m.in. w:
- wygodną rączkę do pchania,
- ciepły śpiwór,
- składaną budkę,
- komfortowe i wyściełane oparcie,
- sznurek do ciągnięcia.
Dostępne są również sanki z fotelikiem dziecięcym, które mogą „rosnąć” wraz z pociechą. Gdy maluch podrośnie, wystarczy odczepić fotelik i zyskamy klasyczne sanki. Możemy też zdecydować się na klasyczne drewniane lub metalowe sanki z podłokietnikami, stabilnym oparciem i sznurkiem do ciągnięcia lub rączką do pchania, którą są najtańszą opcją dla najmłodszych dzieci. Warto wtedy zadbać o odpowiedni śpiworek, który zapewni maluszkowi komfort cieplny podczas zimowego spaceru.
Pamiętajmy, że sprzęt do jazdy po śniegu dla pociechy musi być wyposażony w pasy bezpieczeństwa, które uchronią malucha przed wypadnięciem z sanek na śnieg.
Najlepsze sanki dla starszaka – czas na nowy model sprzętu do zabawy na śniegu
Kilkuletnie dzieci marzą o sankach bez oparcia i już samodzielnie chcą zjeżdżać z zaśnieżonej górki czy ciągnąć na sankach rówieśników. To najwyższy czas, żeby pomyśleć o sprzęcie dla starszaków. Najlepiej kupić dziecku solidne i stabilne sanki na metalowym lub drewnianym stelażu, z których dziecko będzie mogło samodzielnie korzystać. Sanki nie powinny być za ciężkie, żeby pociecha łatwo potrafiła nimi manewrować. Jeśli dziecko jest rozsądne, można kupić mu sanki z tworzywa sztucznego wyposażone w hamulec. Dla rodzeństwa można wybrać sprzęt dwuosobowy, który na pewno sprawi im dużo frajdy.
Sanki dla starszych dzieci – o tym warto pamiętać
Dzieciaki w wieku szkolnym uwielbiają szybkie zjazdy z zaśnieżonych górek. Najtańsza opcja to zakup sanek i ślizgaczy z tworzywa sztucznego. Jeśli fundusze nam na to pozwalają, możemy też pomyśleć o nabyciu nartosanek czy sprzętu, który wyglądem przypomina skuter śnieżny. Warto omówić z dzieckiem, jakie zasady bezpieczeństwa powinny być przestrzegane na stoku, żeby podczas śnieżnego szaleństwa nie zrobiło krzywdy sobie czy kolegom.
Zjeżdżanie z górki zimą – bezpieczeństwo dzieci to podstawa
Wybierając sprzęt do zjeżdżania dla dziecka, musimy przede wszystkim pamiętać o jego bezpieczeństwie. Bez względu na to, czy będą to klasyczne sanki, ślizgacz, czy nowoczesne nartosanki, muszą być one dostosowane do wieku pociechy, jego wagi i wzrostu.
Zadbajmy także o to, żeby zwłaszcza najmłodsze maluchy miały odpowiednio podparte plecy i komfort podczas spaceru po śniegu. Wybierzmy więc sanki z oparciem. Starsze pociechy wolą większą swobodę, dlatego postawmy na szybszy sprzęt, najlepiej wyposażony w hamulec bezpieczeństwa, amortyzatory i antypoślizgowe siedzisko.
Kluczowa jest wysoka jakość wykonania zimowego sprzętu. Musi on mieć wymagane certyfikaty unijne (m.in.: CE, TÜV GS) i być wyprodukowany z atestowanych, bezpiecznych dla zdrowia materiałów. Wybierajmy więc produkty renomowanych producentów, które nie zawiodą podczas szaleństwa na śniegu. Już w czasie użytkowania sanek czy ślizgaczy regularnie sprawdzajmy, czy wszystkie elementy konstrukcji są stabilne i nic się nie poluzowało czy popękało, a na powierzchni nie pojawiły się wystające i ostre elementy. Jeśli jesteśmy odpowiedzialnymi rodzicami, warto zachęcić dziecko do założenia kasku, które zabezpieczy pociechę podczas nieprzewidzianej kolizji na stoku.
Zabawa na zaśnieżonej górce będzie bezpieczna, jeśli wybierzemy wzniesienie, które stopniowo się wypłaszcza. Ważne, żeby na dole dziecko mogło bezpiecznie się zatrzymać. Bezpośrednio przy podnóżu górki nie powinny znajdować się m.in.:
- drzewa,
- ławki, latarnie i inne elementy małej architektury;
- huśtawki;
- ulica,
- ścieżka rowerowa,
- jezioro, staw czy rzeka.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek