Joanna Krupa została napadnięta na ulicy. Przerażające nagranie odbiegło sieć. Co się stało? Jest komentarz prowadzącej "Top Model". Wideo

Joanna Krupa zdobyła popularność dzięki programowi "Top Model." Lubiane przez widzów show prowadzi od jedenastu edycji. W tym czasie, podobnie jak inni jurorzy, przeszła sporą metamorfozę.

Modelka nie tylko regularnie pojawia się przed kamerami, ale także aktywnie działa w sieci. Prowadzi konto na Instagramie, które śledzi prawie 2 mln internautów. To właśnie oni mogli zobaczyć niepokojące nagranie, na którym widać, jak Joanna Krupa zostaje pobita i okradziona przez tajemniczego mężczyznę.

Więcej o tym incydencie opowiem jutro.

Internauci nie przeszli obok wpisu bez reakcji. Pojawiło się sporo komentarzy. Część osób pisze o znieczulicy, inni uważają, że nagranie to część kampanii, której efekty wkrótce się pojawią.

• Okropne nawet nikt nie zareagował!!! Już nie mówię że nie podszedł sprawdzić czy wszystko ok, co za znieczulica.
• Mocne, czekam na przesłanie kampanii.
• Bardzo ciekawa akcja! Brawo za uczulenie społeczeństwa na ogólna znieczulicę i przyzwolenie.
• Myślę, że może chodzić o przemysł futrzarski. „Obdarto” Ją ze skóry.
• Mam nadzieję, że to jakaś forma przekazu zaplanowana a nie napaść.

Kilka godzin później, Joanna Krupa wytłumaczyła, co się stało. Zdradziła, że nagranie to część kampanii, w której wzięła udział.

Prawda jest taka, że staję w obronie owiec, które są bite, aby pozyskać wełnę. Dziękuję za miłe wiadomości i tym, którzy pisali do mnie, aby upewnić się, że wszystko w porządku. Przepraszam, jeśli kogoś zaniepokoiłam, ale taka jest dzisiejsza rzeczywistość i każdemu może się to przytrafić. Dołączyłam do PETA, aby dokładnie pokazać, jak wygląda życie owiec w przemyśle wełnianym. Są bite, deptane, okaleczane i zabijane, a to musi się teraz skończyć. Nikt nie zasługuje na to brutalne traktowanie – ani ja, ani ty, ani zwierzęta.

Podkreśliła też, że zdarza się, że przechodzimy obojętnie obok cierpienia innych. Reakcja powinna być jednak zupełnie inna.

Niestety takie sytuacje dzieją się na co dzień, przechodzimy obok cierpienia tych, którzy są bezbronni, tu chodzi o zwierzęta, ale to głos o pomoc również dla nas! Pomagajmy sobie nawzajem, nie ignorujmy cierpienia ludzi i zwierząt, REAGUJMY! Taka sytuacja może przydarzyć się mi, tobie i twoim najbliższym! Czy chcesz, aby im nikt nie pomógł? Kochani, małe gesty i małe rzeczy robią z nas wielkimi, nie zapominajmy o tym każdego dnia, nie róbmy sobie krzywdy, a róbmy dobre uczynki! Jeszcze raz dziękuję wam za troskę, troszczmy się o siebie nawzajem!

ZOBACZ TEŻ:

Polskie gwiazdy, które mieszkają za granicą. Wiedzieliście, że wyjechali? Nie tylko Krupa i Rosati