Spis treści
Joanna Racewicz publikuje ze szpitala
Dziennikarka Joanna Racewicz prowadzi social media, gdzie publikuje zdjęcia i informacje, dzieląc się z fanami fragmentami swojego życia. Jednak tym razem obok fotografii w pięknych stylizacjach, ze ścianek i z podróży, pojawiły się zdjęcia ze szpitala.
Racewicz dodała dwie fotografie, jedna to selfie, a druga przedstawia rękę z wenflonem. Jak napisała:
Ból nie uszlachetnia.
Cierpienie nie czyni nas lepszymi ludźmi.
To bzdury wymyślone na doraźne potrzeby.
Czasem „ku pocieszeniu serc”, czy wymówce.
Ból może być dobroczynnym sygnałem, znakiem,
że dzieje się coś złego i trzeba szybko reagować.
Szukać przyczyny, sprawdzać, nie lekceważyć.
Jestem zdania, że lepiej wiedzieć, znać prawdę.
To daje szansę na działanie, reakcję, leczenie.
Dziennikarka podziękowała lekarzom za pomoc i wyjaśniła, że zmagała się z problemami z kręgosłupem. Przeszła dwie operacje na różnych odcinkach.
Jak się czuje Joanna Racewicz?
Joanna Racewicz odniosła się we wpisie też do swojego samopoczucia.
– Tak, jestem spuchnięta i obolała.
To też kawałek prawdy o mnie.
Nie zawsze jest „czerwony dywan” – napisała.
Pod wpisem posypały się wyrazy wsparcia, w tym od osób ze świata show-biznesu. Komentarze pozostawiły między innymi Ada Fijał, Aldona Orman, Anna Korcz czy też Anna Kalczyńska.
Joanna Racewicz od lat pracuje w mediach
Joanna Racewicz współpracowała z TVP, gdzie była reporterką i prezenterką w „Panoramie”. Następnie podjęła współpracę z TVN i TVN Style. W 2011 roku powróciła do TVP2, była prowadzącą kilku programów, w tym „Pytanie na śniadanie”. Kolejno przeszła do stacji Polsat News i prowadziła program w radiowej Jedynce. Wydała kilka książek.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!







