Kamala Harris ma niesamowite wsparcie w Hollywood. Machina wyborcza już zaczęła dla niej działać

Kazimierz Sikorski
Kamala Harris ma ogromne wsparcia Hollywood. Donald Trump może tylko o tym pomarzyć.
Kamala Harris ma ogromne wsparcia Hollywood. Donald Trump może tylko o tym pomarzyć. BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News
Demokraci od dawna są wspierani przez wpływowy Hollywood. I to nie tylko finansowo, co jest bardzo ważne. Z głosem gwiazd kina, producentów i reżyserów, liczą się bardzo Amerykanie.

Od Dany Walden z Disneya i Bryana Lourda z CAA po Beyonce i Octavię Spencer, Harris nie ma sobie równych pod względem wsparcia w branży. Wielu kandydatów na prezydenta oswaja się z Hollywood. Ale Kamala Harris stanowi odrębną kategorię, jeśli chodzi o relacje w przemyśle rozrywkowym.

Hollywood zna doskonale Harris

Od przyjaźni z wpływowymi osobistościami, takimi jak Dana Walden z Disneya i Bryan Lourd z CAA, po powiązania z siecią czarnoskórych twórców, takich jak Beyoncé, Octavia Spencer i producent Reggie Hudlin i jego żona Christette, po wspólną sprawę z obrońcami praw LGBTQ i ochrony klimatu, Harris nie ma sobie równych pod względem zdolności zmobilizowania armii wpływów kulturowych w staraniach o fotel prezydenta.

Ta armia nie traciła do tej pory czasu. Beyoncé dała Harris prawo do wykorzystania jej piosenki „Freedom” podczas wieców wyborczych. George Clooney poparł Harris, a ona otrzymała darowiznę 7 milionów dolarów od współzałożyciela Netflix, Reeda Hastingsa. Nagły wzrost popularności jej kandydatury wywołał wstrząs w Hollywood, przynosząc nową falę datków i skupiając wpływowych ludzi, którzy znają Harris od ponad dekady.

„Jako prokurator generalna Kalifornii była wschodzącą gwiazdą, co pomogło jej dostać się do Hollywood” – mówił Dan Morain, autor biografii Harris z 2021 r. „Kamala’s Way”. „Będą teraz z nią wszyscy Demokraci w Hollywood” – dodał, zauważając, że ona i jej mąż Doug Emhoff mieszkają w modnej dzielnicy Brentwood w Los Angeles.

Lista wspierających jest ogromna

Wpływowe postaci z Black and Brown Hollywood, które już wspierają Harris, to nie tylko Hudlinowie i Spencer, ale także Mindy Kaling, Kerry Washington, Sheryl Lee Ralph i Spike Lee oraz wielu innych.

Christy Haubegger, była szefowa ds. włączenia społecznego i komunikacji w WarnerMedia, doradza kampanii Harris.
Wsparcie Hollywood jest kluczowe dla kandydatów Demokratów. Utrata tego poparcia może być miażdżąca, jak udowodnili George Clooney i Jeffrey Katzenberg w ostatnim czasie, kiedy Clooney wezwał Bidena do ustąpienia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Trzeba być idiotą, żeby podzielać poglądy tej pani. Miejmy nadzieję, że w USA idioci nie stanowią jeszcze większości.
G
Gość
Popkultura to podstawowe narzędzie ogłupiania mas. W ostatnim czasie przybrało to takie natężenie, że nie da się tych produkcji oglądać - tak są napakowane lewacką ideologią.
A
Arth K
klaun, czyli błazen ciągnie do innych błaznów. W tym wypadku, to jest błaźnica Podobna jest do aktorów w tym ze polityk mówi coś, a coś innego robi - parz Tusikacz). W obu zawodach ci błaźni robią to dla pieniędzy, są to dochodowe zajęcia.

Powinniśmy przestać na nich patrzyć, uważać (czy poważać) i zwłaszcza - przestać ich otrzymywać. To smutni dow[wulgaryzm]nisie...
A
Arth K
"Hollywood murem za Kamalą Harris". Powinno się napisać raczej "Lewactwo murem za Kamalą Harris.", co samo w sobie nie jest niczym nowym. Oni zawsze byli (i pozostali) lewicowi.
G
Gniazdo Szatana
6 sierpnia, 8:43, Pikuś:

Hollywood to (żydowski) cyrk, więc za kim mają być jak nie za klaunem?

O holyłód wypowiadał się już Mel Gibson, bynajmniej nie w superlatywach.

Sodoma i Gomora...

***** **
A ja jestem za Donaldem
P
Pikuś
Hollywood to (żydowski) cyrk, więc za kim mają być jak nie za klaunem?
A
Autochton
6 sierpnia, 8:01, gosc:

U nas podobnie tak zwani artyści szczególnie z czasów PRL-u i teraz ich dzieci gdy żyli jak pączki w maśle i dalej żyją.

Większość z tych dzisiejszych "artystów" można określić inaczej- cwelebryci...

g
gosc
U nas podobnie tak zwani artyści szczególnie z czasów PRL-u i teraz ich dzieci gdy żyli jak pączki w maśle i dalej żyją.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet