- Uśmiech rośnie wprost proporcjonalnie do kąta wychylenia tylnej osi - śmieje się Kamila Pałka. - Drift daje mi swojego rodzaju wolność i podnosi adrenalinę.
Choć ma zaledwie 23 lata, to umiejętnościami w prowadzeniu auta zawstydziłaby niejednego doświadczonego kierowcę. Na co dzień jest pielęgniarką pracującą na bloku operacyjnym. Ma typowo kobiece zamiłowania do ładnych ubrań, czy drogich kosmetyków. Ale jej prawdziwą pasją jest motoryzacja i prawdopodobnie jest jedyną driftującą kobietą na Podlasiu.
W Internecie znana jest jako MotoFretka, bo tak nazywa się strona o tematyce motoryzacyjnej, którą prowadzi na Facebooku. Można na niej znaleźć informacje o BMW e30 - jej driftowozie i BMW e34 czyli codziennym aucie. Znajdziemy tam również krótkie relacje z wyjazdów, eventów i targów motoryzacyjnych.
- Motoryzacją zaczęłam interesować się już w gimnazjum - mówi Kamila. - Obracając się w otoczeniu motomaniaków nie było trudno o nowości. Tym bardziej, że sporo moich znajomych uczyło się w technikum mechanicznym. Po zdaniu prawa jazdy ruszyło już wszystko pełną parą, ale minął jakiś czas, zanim kupiłam swoje pierwsze BMW, które w tym momencie przeszło remont blacharsko-lakierniczy i pomału mam nadzieję, że uda mi się ją skończyć. Chociaż mówi się, że prawdziwych projektów nigdy się nie kończy.
A miłość do tylnonapędowej Bawarki rozpoczęła się na Krywlanach, gdy zobaczyła sunące bokiem auta. Co niedzielę na płycie dawnej giełdy samochodowej spotykali się miłośnicy driftu prezentując swoje umiejętności. Musiała tego spróbować. Choć początki nie były łatwe, liczne próby dały w końcu upragniony rezultat.
- Uczucie, które mi wtedy towarzyszyło, było czymś cudownym i niezapomnianym - wspomina Kamila. - Więc postanowiłam zrobić krok dalej i wystartować w amatorskich zawodach.
Ponad rok temu kupiła pierwsze auto do driftu. Było nim kolejne BMW, tyle że e30. Po wstępnych przygotowaniach auta i kilku treningach zaczęła startować w amatorskich zawodach w Białej Podlaskiej i w okolicach Warszawy.
- W Białej Podlaskiej oprócz mnie startowała jeszcze jedna kobieta - Sylwia - moja bliska znajoma, która swoją przygodę z driftem zaczęła wcześniej ode mnie - wspomina Kamila. - Chętnie podpowiadała mi co muszę poprawić i nad czym popracować.
A jak reagują mężczyźni widząc driftującą kobietę?
- W większości są zainteresowani i kibicują - mówi Kamila. - Chętnie pomagają oraz doradzają. Zawsze mogę na nich liczyć. Oczywiście hejt też się zdarza, ale tego nie da się uniknąć.
Kamila Pałka trenuje w każdej wolnej chwili. Dzięki wybudowaniu toru na Krywlanach ma w końcu gdzie ćwiczyć razem z grupą ludzi, którzy tak jak ona kochają drift.
- Tor Wschodzący Białystok jest idealnym miejscem na rozgrywanie zawodów w naszym województwie i mam nadzieję, że z czasem do tego dojdzie - mówi Kamila. - Jak na razie żadnych zawodów nie było, ale sezon dopiero się zaczyna, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Bo drift to nie tylko sport, ale i przydatne umiejętności mogące uratować życie.
- Dzięki nim kierowca będzie umiał odnaleźć się w trudnej sytuacji na drodze - wyjaśnia Kamila. - Będzie wiedział jak zareagować podczas poślizgu, a czego na pewno nie robić.
Przed Kamilą nowe wyzwania. W zeszłym roku została zaproszona na III Międzynarodowe Targi Motoryzacyjne w Nadarzynie, a w tym roku odwiedziła targi w Ostródzie. Z pewnością nie zabraknie jej w Białej Podlaskiej i w Warszawie, a na początku kwietnia jedzie do Gołdapi i być może uda się na Litwę.
- Planów jest dużo, a co przyniesie czas, tego nie wiem - mówi. - Na pewno będę starać się konsekwentnie dążyć do celu.
Zobacz też:
Samochodowe Mistrzostwa Białegostoku 2018. Runda 2.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Aneta Zając będzie miała na głowie komornika?! Krawczyk nie ma już nic do stracenia
- Tak na co dzień wygląda Opozda. Spójrzcie tylko na te miny [ZDJĘCIA]
- Dwa auta na komunię, co dalej?! Rutkowscy o szczegółach urodzin syna
- Zwyciężczyni "Top Model" zgarnęła 200 tys. złotych. Ma nietypowy pomysł, jak je wydać