Katarzyna Nosowska zaprasza do gangu grubasów. Nosowska na Instagramie naśmiewa się z bycia fit i uczy, jak zostać... grubasem

(tj)
Kasia Nosowska na swoim profilu na Instagramie pokazuje, jak nie być fit :)
Kasia Nosowska na swoim profilu na Instagramie pokazuje, jak nie być fit :) Instagram/screen
Jedz pizzę, jedz pączki i okraszaj to wszystko bitą śmietaną. Później najlepiej się połóż i odpoczywaj... Odkąd Katarzyna Nosowska (46 l.) założyła konto na Instagramie, internauci mogą śledzić jej nagrania i niecodzienne porady. Najpopularniejsze są te, które dotyczą jedzenia.

Ostatnio wstawiła serię filmików z „treningów”, które przeprowadziła wraz z przyjaciółką, Ewą. „Ewa, głęboki oddech i zaczynamy. Chipsy - raz! Przeżuwaj, nie za szybko, byś nie spalała w trakcie przeżuwania. Połykasz! Ewa, czekam na Ciebie, dołącz do mnie! Jesteś świetna, ze mną do celu! Chwytamy za oliwę, łyk! Oddech! Odstawiamy. Uwaga, przechodzimy do ptasiego mleczka. Nie ociągaj się! Nie za szybko, wolniejsze ruchy, by nie spalać w trakcie jedzenia. Kolejna seria: chipsy! I tak dalej!” - „ćwiczyła” Nosowska. Wreszcie zachęciła koleżankę do położenia się na kanapie: „Czekamy, aż zawiąże nam się sadło”.

Katarzyna Nosowska zręcznie zamieniła FIT na FAT, ciężarki na chipsy, a bieganie na leżenie.

Jak Wam podoba się inicjatywa Kasi Nosowskiej? Piszcie w komentarzach

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jurasek
Mam sporą nadwagę i wiem jak to przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Mam świadomość tego, że będę żył krócej, ale jestem uśmiechnięty, naprawdę lubię ludzi i zawsze staram się być życzliwy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to o czym piszę nie jest standardem, lecz moje dotychczasowe obserwacje innych ludzi skłaniają mnie do wyrażenia tej opinii. Ludzie grubi są pogodni i bardzo pozytywnie ,,zakręceni". Mój dziadek, był osobą otyłą i cudownie ciepłą. Żył 69 lat, lecz Jego wspaniałą osobowość wspominają z rozrzewnieniem nawet moje dzieci. Żyje ciągle w nas, prawie na każdej rodzinnej imprezie pojawia się jakaś anegdotka na Jego temat. Moja babcia jest chuda i liczy kalorie. Jest potworną egoistką. Oschła, niemiła i z wiecznymi pretensjami do wszystkich. Z pewnością dożyje setki i życzę Jej tego. Nie mniej kiedy dotrze do kresu, to naprawdę będzie kres. Nie będziemy jej wspominać, bo o zmarłych mówi się dobrze, albo wcale. Proszę, odpowiedzcie sobie sami które z tych dwojga tak naprawdę miało dobre życie.
G
Gość
LUB KILKA KILO NADWAGI =utRATA PRaCY LUB WOŁANIE NA UKICY TY ŚWINIO=
PolSZA PO STALINIZACJI LWP =KTO SIe NIE DROCZY I INNYCH W POLACKIGO UJA NIE ROBI TYN PIZDDA BO ZWADa budUJE AFI BANTUSSTAN KALIGO.
w
ww
a ty urne pizdusiu
777
I KLATKI do BIEGU W KÓLKOko LIBER LEMINGA =ZDROWIE ZA SZMALL I ZABAWA BO INO TAKI WYSIŁEK I PRACA FIZYCZNA PRZEZ LEBEER ELYTEM SZANOWAŃA.
G
Gość
Co za bieda umysłowa nie od razu trumnę zamowi
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet