Możesz reklamować rzeczy z wyprzedaży
Rzecz kupioną na wyprzedaży możesz reklamować - tak, jak każdy inny pełnowartościowy towar.
Ta sama reguła obowiązuje i wówczas, gdy kupowany przez ciebie towar pochodzi z ekspozycji lub z promocji. Na złożenie reklamacji masz dwa lata.
Pamiętaj, że reklamację zawsze składasz w tym sklepie, w którym kupiłeś daną rzecz. Najlepiej zrób to na piśmie - w razie spornej sytuacji będziesz mieć niezbity dowód, czego żądałeś, jakiego dnia, itd.
Nie daj się zbyć sprzedawcy
Sprzedawca nie może odmówić przyjęcia reklamacji. To jego obowiązek.
Składając reklamację, możesz zażądać: naprawy danej rzeczy, jej wymiany na nową, obniżenia ceny (podpowiadamy, że musisz wskazać o jaką kwotę), zwrotu pieniędzy.
Kiedy odzyskasz pieniądze
Odzyskanie pieniędzy przysługuje jednak tylko wówczas, gdy wada danego towaru jest istotna. A to jest rozstrzygane za każdym razem indywidualnie, w odniesieniu do konkretnej sytuacji, rzeczy.
Ty decydujesz, czego żądasz w reklamacji. Wybór należy do Ciebie. Jeżeli sprzedawca z nim się nie zgadza, może - ale pod pewnymi warunkami - zaproponować inne rozwiązanie, na przykład naprawę zamiast wymiany.
Jawne usterki
Handlowcy czasami przeceniają rzeczy ze względu na ich pewne wady, na przykład zabrudzenia, rozprucia. Co wtedy?
Zasada jest taka: jeśli o danym defekcie wiesz w momencie zakupu, z jego powodu nie możesz reklamować tego towaru. Ale z każdego innego powodu już tak! I warto o tym pamiętać, bo sprzedawcy nie zawsze o tym mówią.
Ich okres odpowiedzialności prawnej za produkty, które kupiłeś na wyprzedaży z jawnymi usterkami, wynosi również 2 lata.