Jak wybrać ciepłą kołdrę
Zdrowy sen to podstawa. Aby taki był, kołdra powinna być ciepła, a jednocześnie lekka, oddychająca, pozbawiona roztoczy i innych alergenów. Niewiele kołder spełnia jednak te wszystkie wymogi
Kołdry wypełnione tylko częściowo wsadem z puchu gęsiego mają niższe ceny
Rynek kołder puchowych w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Niejednokrotnie hodowcy gęsi są również producentami kołder. Jednak najczęściej producenci kołder skupują puch, przetwarzają go (dezynfekują, piorą i wietrzą) i dopiero potem szyją finalny produkt. W zależności od przyjętego modelu biznesowego inna jest też oferta rynkowa. Niestety nie wszystkie kołdry nazywane puchowymi mają wsad z puchu gęsi. Zdarzają się pierza kacze, a także wsad materiałowy.
Powrót zimy oznacza zakupy
Niższe temperatury oznaczają wyższe rachunki za prąd. Część osób, zamiast dorzucać do pieca, postawi na cieplejsze kołdry. Te z Polski stały się hitem eksportowym. Japończycy zamawiają w Polsce ich ogromne ilości, płacąc nawet po kilka tysięcy złotych za sztukę. Ciepłą i zdrową kołdrę na zimę można jednak znaleźć znacznie taniej
Nie ma dobrych i zarazem tanich kołder z puchu gęsi
Ceny polskich kołder puchowych na zimę, oferowanych na rodzimym rynku zaczynają się od 640 zł za najmniejsze rozmiary tj. 140/200 cm. Realnie rzadko jednak kiedy kołdra z puchu ma po obleczeniu w poszewkę taki rozmiar. Dlatego przyjęło się, że klienci otrzymują wskazówkę zamawiania nieco większych rozmiarów. To oczywiście wpływa na ostateczną cenę kołdry. Niestety, kołdra puchowa w wersji standard (200/220 cm) to już wydatek ponad 950 zł (cena Puchlandu). A to dopiero początek. Kołdra wypełniona jeszcze lepiej izolującym puchem gęsi syberyjskiej, kosztuje od 1650 zł do 1800 zł. A, ile trzeba zapłacić za polską kołdrę puchową w wersji luksusowej?