Sylwia Peretti, mieszkająca w Krakowie celebrytka znana z udziału w telewizyjnym show TTV "Królowe życia" (sezon 9 i 10), odwiedziła w poprzedni weekend Stalową Wolę, o czym poinformowała na Instagramie. Jak napisała, świetnie bawiła się na ślubie i weselu. "Uwielbiam śluby, zawsze bardzo się wzruszam. Wesele, które trwało do białego rana, na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Cudowni ludzie, którzy bez "kija w du*ie" świetnie się bawią, tańczą i śpiewają. Ich normalność i otwartość, skradła mi serce! Tajemnica mojego poznania z Młodymi jest tak niesamowita, jak miłość do ich babci Irenki (od kopytek) i mojej przyjaźni z ich siostrą" - napisała Sylwia Peretti.
Celebrytka napisała też kilka ciepłych słów o wujku panny młodej, który początkowo był do niej sceptycznie nastawiony, ale bardzo szybko zmienił zdanie. - Niezapomniane będą również słowa jednego wujka Pary Młodej, które miał odwagę dopiero w drugi dzień mi powiedzieć... "Pomyliłem się bardzo, wyrzuty sumienia nie dawały mi zasnąć, dlatego dziś chcę panią przeprosić. Do wczoraj to ja nawet rozumiałem tych ludzi z internetu, którzy pani nie lubią, dziś się z nimi nie zgadzam, wiem że jest pani wesołą, inteligentną osobą z wielkim sercem. Oceniłem, kiedy nie znałem tylko przez ten TV!
Przepraszam. Bardzo się pomyliłem ". Wiele mam takich sytuacji, ale ten pan prosto w oczy to zrobił, wiem że dużo go to kosztowało. Mam jego słowa w głowie do dziś - napisała Sylwia Peretti. Zobaczcie zdjęcia królowej życia na kolejnych slajdach.
PRZESUŃ GESTEM LUB STRZAŁKĄ >>>