Książka „Mistrzyni”. Powieść inspirowana życiem Lucyny Ćwierczakiewiczowej, autorki książek kucharskich i XIX-wiecznej celebrytki

Mówiła co myśli, obrażała się na arcybiskupa (wytykając mu nawet to i owo w kościele), pomagała biednym, zapraszała na obiady studentów, znała języki obce i była autorką słynnych książek kucharskich, w tym „365 obiadów za pięć złotych”. I wśród warszawiaków propagowała zasady higieny. Publikowała w piśmie „Bluszcz”, a także propagowała zdrowy styl życia i gimnastykę, choć sama była osobą otyłą i z trudnością wspinała się po schodach w kamienicy.

Posiadającą spory majątek Ćwierczakiewiczową Manuela Gretkowska uczyniła bohaterką swojej najnowszej książki. Lucynę Ćwierczakiewiczową, zwaną często w książce Lucy, poznajemy pod koniec XIX wieku. Lucy przyjaźni się z Prusem, sama pisze sztukę, a gdy nie chce wystawić jej żaden z warszawskich teatrów, Ćwierczakiewiczowa wynajmuje dla siebie aktorów i salę w reducie.

W kawiarniach spotyka się z Henrykiem Sienkiewiczem i Heleną Modrzejewską. Za nic sobie ma krążące po mieście plotki, iż młodszy od niej aktor jest jej utrzymankiem. Zaprasza Rosjan na wystawne obiady, co spotyka się z krytyką, a także wyrzuca ze swojego domu służące, a potem pisze o nich w prasie niepochlebne opinie. Gdy trzeba, jest bezczelna, gdy widzi biedę, od razu chce pomóc.

W książce zwracają uwagę barwnie przedstawione postaci i dbałość o szczegóły w ukazywaniu życia mieszkańców XIX-wiecznej Warszawy. To ciekawa opowieść o kobiecie o silnym charakterze, która całe życie była wierna wyznawanym przez siebie zasadom i wartościom.