- Walentynki w mojej rodzinie zawsze były obchodzone w szczególny sposób. Niestety, to będą już drugie Walentynki bez mojej ukochanej babci. Mieliśmy taką tradycję, że każdego roku składaliśmy sobie tego dnia życzenia, każdy, każdemu, nie tylko zakochani.
Babcia zawsze miała przygotowany dla wszystkich jakiś drobiazg, którym nas obdarowywała i to było urocze. Nauczyła nas tego pięknego zwyczaju. Pielęgnujemy to obdarowywanie się małym gestem, szczerym słowem, bliskością. Dzięki temu babcia nadal jest w naszych sercach. Wierzę, że to święto miłości zaszczepione w nas przez babcię, będzie kiełkować i rosnąć przez kolejne pokolenia - powiedziała Małgorzata Tomaszewska.
Zobacz ulubione filmy i seriale w nowej jakości!
Autor: Beata Banasiewicz/AKPA