Mandat na plaży. Za co można zostać ukaranym na plaży? Sprawdź!
Wakacje, długi weekend i piękna pogoda! Nic dziwnego, że wiele osób postanawia wyrwać się z gorącego miasta i spędzić choćby weekend na plaży, zażyć słonecznych i morskich kąpieli, zrelaksować się, podziwiać zachód słońca - ot, po prostu wypocząć. Czy jednak można na plaży wypić piwo? Albo zabrać z sobą psa? Za co można dostać mandat na plaży?
Sprawdź na kolejnych slajdach >>>
Zobacz też: TOP 10 najlepszych plaż w Polsce. Gdzie warto rozstawić parawan? Sprawdź!
Agro Pomorska odcinek 65.
Mandat na plaży. Za co można zostać ukaranym na plaży? Sprawdź!
Czy na plażę można wejść z psem? To zależy od regulaminu. W sezonie letnim w większości nadmorskich miast obowiązuje zakaz wejścia z psem na plaże strzeżone. Za złamanie tego zakazu grożą kary - nawet do 500 zł.
Większość plaż jest natomiast dostępna dla psów poza sezonem, czyli od września do maja. Wiadomo, że pies nie może stwarzać zagrożenia dla innych plażowiczów.
Oczywiście po psie trzeba też posprzątać. Jeśli właściciel się do tego nie zastosuje, może dostać kolejny mandat w wysokości 500 złotych.
Zobacz też: TOP 10 najlepszych plaż w Polsce. Gdzie warto rozstawić parawan? Sprawdź!
Mandat na plaży. Za co można zostać ukaranym na plaży? Sprawdź!
Na plaży panuje swoboda a przy sprzyjającej pogodzie plażowicze raczej więcej z siebie zdejmują niż na siebie zakładają... Jednak to, ile z siebie zdejmiemy może zaważyć o tym, jak wysoki mandat dostaniemy! Opalanie się topless w miejscu publicznym może zostać uznane za nieobyczajne i ukarane mandatem w wysokości nawet 500 zł! Dla osób, które uwielbiają opalanie w stroju Adama (czy też Ewy) powstały specjalne plaże nudystów, na których ograniczenia odnośnie stroju są zdecydowanie mniej restrykcyjne.
Zobacz też: TOP 10 najlepszych plaż w Polsce. Gdzie warto rozstawić parawan? Sprawdź!
Mandat na plaży. Za co można zostać ukaranym na plaży? Sprawdź!
Chwila namiętności na plaży może słono kosztować... Uprawianie seksu w miejscu publicznym wyczerpuje znamiona art. 140 Kodeksu Wykroczeń "nieobyczajny wybryk", w przypadku kiedy nie ma osoby zgłaszającej czyli takiej, którą by to zgorszyło. Za popełnienie tego wykroczenia grozi kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywny w wysokości do 1500 złotych lub nagany.
Jeśli natomiast występuje osoba zgorszona, czyn ten kwalifikowany jest jako naruszenie wykroczenia z art. 51 "wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym", za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości od 20 do 5000 złotych.
Zobacz też: TOP 10 najlepszych plaż w Polsce. Gdzie warto rozstawić parawan? Sprawdź!