Spis treści
Kariera Margaret trwa już jedenaście lat. Przypomnijmy parę szczegółów.
11 lat Margaret na scenie
To już jedenaście lat minęło od premierowego singla Margaret „Thank You Very Much”.
Margaret od razu rozbiła nim bank. Potem poleciała w kosmos, ten muzyczny.
- Lubię szybką jazdę i dodaję gazu na zakręcie. Brat mnie zawsze uczył, że nie wolno zwalniać, trzeba przyspieszać - śmieje się Margaret.
Jak mówi, kocha robić muzykę, która ją samą zaskakuje. Spróbowała więc m.in. rapu.
Margaret w MTV Unplugged
Artystkę spotkał też zaszczyt nagrania płyty z kultowego cyklu MTV Unplugged. Ten koncert przeszedł do historii muzyki polskiej. Margaret dołączyła tym samym do Kayah, Hey czy Lady Pank.
Wróciła do popu, ale nie do tej Margaret, którą znaliśmy z list przebojów w pierwszej połowie minionej dekady. Dojrzała i jako osoba, i jako artystka, co doskonale było słychać już w pierwszej zapowiedzi nowego albumu.
Hitem, pierwszym, ale nie ostatnim, z płyty "Siniaki i cekiny" jest singiel „Tańcz głupia”.
- Negatywne emocje można wyrzucać z siebie na różne sposoby, ja lubię je wytańczyć. Kiedy coś jest nie tak, zamiast dzwonić do przyjaciółki, żeby jej się wyżalić i pić kolejne wino, po prostu włączam głośną muzę i tańczę.
Margaret "Tańcz głupia"
„Tańcz głupia” jest autorską piosenką Margaret nagraną we współpracy z dobrze znanymi już jej fanom producentami KaCeZetem i Bhavem. W tym samym gronie – powiększonym o Brytyjczyka Ryana Bickleya– powstały kolejne utwory na najnowszy album „Siniaki i cekiny”. To już szóste dzieło wokalistki.
- Życie takie jest, że jak nie ma siniaków, nie będzie cekinów. Nie ma upadków, to trudno mówić o wzlotach.
I tak dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu, rok po roku nasze dobro narodowe, jakim jest Margaret, udowodniła, że ma dobrą rękę do swojej kariery.
O tym są "Siniaki i cekiny"
„Siniaki i cekiny” stanowią dwuczęściowy album koncepcyjny, w którym Margaret otwiera się przed fanami, pokazując szczegóły jej dwoistego życia: w domu i na scenie.
W „Siniakach” poznajemy Gosię - artystkę „po godzinach”, która mierzy się z ciężarami swojej codzienności w zaciszu, ale jednocześnie może być tu w pełni sobą, swobodną, szczerą i rodzinną. „Cekiny” pokazują z kolei muzyczną stronę życia Maggie, ze wszystkimi jej wadami i problemami, ale też pełną sukcesów i blasku - ubraną w sceniczne kreacje we wszechobecnych światłach fleszy.
Gosia prywatnie
A jaka jest Gosia prywatnie? Sprawdźcie. Gosiu, do zobaczenia w kolejnym wywiadzie.
Teraz czas na nowe wyzwania. Wszystkiego dobrego Margaret. Baw nas i wzruszaj, ile wlezie.