Marianna Schreiber poszła do wojska na ochotnika. Jak sobie radzi? "Nie wszyscy wytrzymują"

Adam Kielar
Marianna Schreiber poszła do wojska. Jak sobie radzi podczas służby wojskowej?
Marianna Schreiber poszła do wojska. Jak sobie radzi podczas służby wojskowej? Twitter/@MSchreiberM
Marianna Schreiber, żona Łukasza Schreibera, ministra w Kancelarii Premiera, zgłosiła się na ochotnika do Wojska Polskiego. W mediach społecznościowych publikuje ona relacje z tego, jak wygląda służba w polskiej armii.

Marianna Schreiber poszła do wojska

Schreiber do wojska trafiła w poniedziałek 20 lutego. Będzie skoszarowana przez 28 dni. Jak napisała, już pierwszy dzień dał się jej mocno we znaki.

„1 dzień wojska. Dramat. Hejt to był mały pikuś. Z pewnością jestem jedną z tych osób, które kiepsko znoszą rozłąkę z dzieckiem, rozkazy i nie dają rady w minutę się przebrać. Wolny, niezależny elektron to najcięższy i najtrudniejszy byt w wojsku. Celebrytki mają przerąbane” – relacjonowała w mediach społecznościowych.

Schreiber przyznała również, że „nikt dawno tak jej nie >>orał<<”.

„Proszę o gromy wsparcia. Służyć Ojczyźnie piękna rzecz, ale jaka ciężka – napisała.”

Drugiego dnia służby Schreiber napisała, że otrzymała broń. Stwierdziła także, iż udało jej się zrzucić dwa kilogramy.

Jak Marianna Schreiber radzi sobie w wojsku?

Zastanawiała się także „dlaczego w wojsku je się na czas?”. Jak twierdzi, ktoś próbował ją „złamać psychicznie”, ale zadeklarowała jednocześnie, że to nie jest koniec.

„Osoby, które liczyły na to, że ktoś tu w wojsku będzie próbował mnie złamać psychicznie, da wycisk - wygrały 1:0. Ale to nie koniec. Piłka dalej w grze – napisała.

Kolejny kryzys nastąpił w środę. Schreiber napisała, że jest to najcięższy dzień do tej pory.

„Mówiłam Wam, że pierwszy dzień w wojsku był trudny. Myliłam się. Ten ciężki dzień nadszedł dzisiaj (3 dzień). Nie wszyscy wytrzymują. Jest poziom level hardest – uważa.

Zamieściła także zdjęcie z posiłku, jaki otrzymała w jednostce, w której pełni służbę wojskową.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Przysięga wojskowa w Suwałkach

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
22 lutego, 20:50, Andy:

A jak wygląda teraz "orka"?

"w ramach tej nowej formacji do armii może trafić właściwe każdy, kto się zgłosi. Nie obowiązuje kryterium sprawności fizycznej, kryterium zdrowotne też zostało obniżone do minimum. Wystarczy ukończona podstawówka, dwie ręce i dwie nogi (...)

Już w centrach rekrutacji kandydatom do dobrowolnej służby mówi się, że nie będą jeździli na poligony, nie będą mieli służb i nie będą się przemęczać. Byle tylko ich złapać w sidła.(...)

Jeżeli żołnierz kandydat nie chce się czołgać czy biegać, to ma stać i się przyglądać, jak zajęcia są prowadzone (...)

Żołnierze kandydaci zgłaszali też, że się nudzą w czasie wolnym. Dlatego sekcje wychowawcze w ramach umilenia im czasu wolnego kupiły najnowsze wersje PlayStation5, telewizory i piłkarzyki.(...)

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-odejsc-z-wojska-dowodca-ze-swoimi-zaufanymi-ludzmi-robi-zakrapiane-odprawy/hlrbvh9

Orka to była za twoich idealnych czasów gdzie wdeptywano ludzi w błoto dosłownie i w przenośni.

Ot takie mięso armatnie aby wiedziało w którą stronę ma biec jak dadzą rozkaz a ci co się za w czasu buntują to do ancla żeby nie przeszkadzali.

Czy widziałeś żeby w Amerykańskim wojsku kogoś poniżano ?

A
Andy
A jak wygląda teraz "orka"?

"w ramach tej nowej formacji do armii może trafić właściwe każdy, kto się zgłosi. Nie obowiązuje kryterium sprawności fizycznej, kryterium zdrowotne też zostało obniżone do minimum. Wystarczy ukończona podstawówka, dwie ręce i dwie nogi (...)

Już w centrach rekrutacji kandydatom do dobrowolnej służby mówi się, że nie będą jeździli na poligony, nie będą mieli służb i nie będą się przemęczać. Byle tylko ich złapać w sidła.(...)

Jeżeli żołnierz kandydat nie chce się czołgać czy biegać, to ma stać i się przyglądać, jak zajęcia są prowadzone (...)

Żołnierze kandydaci zgłaszali też, że się nudzą w czasie wolnym. Dlatego sekcje wychowawcze w ramach umilenia im czasu wolnego kupiły najnowsze wersje PlayStation5, telewizory i piłkarzyki.(...)

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/fala-odejsc-z-wojska-dowodca-ze-swoimi-zaufanymi-ludzmi-robi-zakrapiane-odprawy/hlrbvh9
A
Andy
Te wypielęgnowane pazury na zdjęciu jednoznacznie wskazują, ze ta niby "orka" to jeden wielki pic.
J
JAN
Co za orka? Po oraniu to by nawet paluchem z przyłożenia nie trafiła w smartfona. Czyste wczasy w miłym towarzystwie
G
Gość
Kiedyś słuchałem w TV żali jednej matki. Mój syn może zmieniać bieliznę raz na tydzień, kąpać się raz na tydzień. To straszne, nieludzkie!!! Był na unitarce. W studio był też były Gromowiec. Zadał jej jedno pytanie. Jeśli dojdzie do wojny, to Pani synek będzie tam od 7 do 15, a potem pod kołderkę? Takie zdawało by się nieludzkie rzeczy, jak brak higieny, mają przyzwyczaić psychicznie człowieka. Będzie wiedział, czego ma się spodziewać w namiastce. Bo o wszach, odmrożeniach, czy odpażeniach nie ma mowy. Panienka trochę dostała w tyłek, i pisze o dramacie? Skąd ona ma tam telefon?!!! Co to za unitarka?!!! Kiedyś okres unitarny, potrafił trwać rok, zanim staruchy nie wyszły do cywila. 28 dni, [wulgaryzm]a mi nadgarstki. Na kości i pompuj żołnierzu, co Ty kur.wa z Żagania jesteś?!!!
G
Gsoc
22 lutego, 18:00, Gość:

Wojsko przeorało pislamską lafiryndę. Haha.

22 lutego, 18:13, Taka prawda:

Ty jej do pięt nie dorastasz!

No szuka ewidentnie

T
Taka natura jego
22 lutego, 18:32, Gość:

"Nic nie powiedział" - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował spontanicznie wtorkowe wystąpienie prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie. Słowa Kaczyńskiego wywołały burzę.

22 lutego, 18:32, Gość:

Bo nie zrozumiał ani słowa, nie było napisów. Kurdupel zna tylko...rosyjski. :-)))

Jak on nie słuchał awer tylko knol i marzył żeby Tusk się przewrocicl jak będzie przy Bidena

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet