Ołena Zełenska jest wsparciem dla swojego męża i całego narodu ukraińskiego. Pierwsza dama swoją postawą imponuje całemu światu

Katarzyna Dębek
Ołenie Zełenskiej świat wywrócił się do góry nogami, jak jej mąż został Prezydentem Ukrainy. Zawsze wspierała go w tych lepszych i gorszych chwilach. Dzisiaj u jego boku zdaje najtrudniejszy w życiu egzamin.
Ołenie Zełenskiej świat wywrócił się do góry nogami, jak jej mąż został Prezydentem Ukrainy. Zawsze wspierała go w tych lepszych i gorszych chwilach. Dzisiaj u jego boku zdaje najtrudniejszy w życiu egzamin. PAP
Ołena Zełenska to żona prezydenta Ukrainy. Ich miłość została wystawiona na ciężką próbę. W obliczu wojny, która trwa w ich ojczyźnie, para dalej pielęgnuje swoją miłość. Jednocześnie pierwsza dama sumiennie wypełnia swoje obowiązki. Przypominamy, kim jest Ołena Zełenska i jaka jest historia prezydenckiej pary.

Spis treści

Wladimir i Ołena Zełenscy to nietypowa para prezydencka, która wcześniej z polityką nie miała nic wspólnego. Początkowo oboje zajmowali się sztuką – ona pisała scenariusze, on był komikiem.

Kim jest Ołena Zełenska i jak poznała swojego męża?

Ołena Zełenska urodziła się 6 lutego 1978 roku w Krzywym Rogu na wschodzie Ukrainy. Studiowała na Krzyworoskim Uniwersytecie Technicznym. Z wykształcenia jest architektem, ale zawodowo zajmowała się zupełnie czymś innym, podobnie jak jej mąż (z wykształcenia prawnik). Wydawać by się mogło, że oboje byli sobie pisani: para mieszkała w tej samej miejscowości i chodziła do jednej szkoły. Jednak uczucie między nimi narodziło się dopiero znacznie później, w czasach studenckich.

Ołena Zełenska codziennie ryzykuje życiem! Tego nie wiecie o pierwszej damie Ukrainy

Ołena Zełenska codziennie ryzykuje życiem! Tego nie wiecie o pierwszej damie Ukrainy

Wcześniej zajmowała się pisaniem scenariuszy, teraz występuje przed największymi politykami świata. Ołena Zełenska aktywnie wspiera męża i cały naród ukraiński. Od początku wojny włączyła się w działa...

Anna Moyseowicz
Anna Moyseowicz

Młoda Ołena zaczęła pisać teksty do kabaretu „Studio Kwartał 95”, w którym występował jej obecny mąż Wołodymyr. Ich związek rozwijał się stopniowo i dopiero po 8 latach postanowili go sformalizować. Ceremonia ślubna odbyła się 6 września 2003 roku. W 2004 roku na świecie się pojawiła ich pierwsza córka – Oleksandra, a 9 lat później syn. Prowadzili normalny dom, pełen miłości i zwierząt – są właścicielami dwóch psów, świnki morskiej i akwarium pełnego rybek.

Dowiedz się więcej:

Po 20 latach małżeństwa miłość między Ołeną i Wołodymyrem nie ostygła

Para prezydencka, jeszcze przed wybuchem wojny starała się, na ile było to możliwe, żyć normalnie i pielęgnować swój związek. Dowodem na to są choćby profile pary w mediach społecznościowych, gdzie otwarcie wyznają sobie miłość. Ołena w dniu urodzin swojego męża, opublikowała wspólne zdjęcie na Instagramie, które tak opisała:

– Często jestem pytana, jak zmieniłeś się w tym roku. A ja zawsze odpowiadam: "Nie zmienił się. On jest taki sam. To ten sam facet, którego poznałam, gdy mieliśmy siedemnaście lat".
Ale w rzeczywistości coś się zmieniło: teraz uśmiechasz się znacznie mniej. Na przykład tak, jak na tym zdjęciu... Życzę Ci więcej powodów do uśmiechu. A Ty wiesz, co jest do tego potrzebne. My wszyscy wiemy (...)

Podobnie było rok temu:

– To zdjęcie ma prawie wszystko, czego potrzebuję do szczęścia. Dużo słońca, jesteśmy razem, szczęśliwi i uśmiechnięci. Wszystkiego najlepszego kochanie! Dziękuję za każdy dzień!

Natomiast Wołodymyr w dniu 44. urodzin ukochanej, które obchodziła rok temu, opublikował jej piękne zdjęcie i napisał wiersz, który zaczyna się od słów:

– Moja kochana, dzisiaj są twoje urodziny. Tyle chcę ci powiedzieć… Ale nie jesteśmy tu sami. Jak zawsze ostatnio. Więc spróbuję bardzo ostrożnie, ale ty mnie zrozumiesz.

W tym roku Prezydent Ukrainy na swoim oficjalnym koncie w mediach społecznościowych również nie zapomniał o urodzinach swojej żony. Opublikował jej zdjęcie z pięknymi życzeniami.

Kiedy tylko nie ogranicza ich protokół dyplomatyczny, Wołodymyr i Ołena publicznie okazują sobie uczucia, jakimi się darzą. Kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, a głównym celem stał się prezydent, Ołena nie opuściła męża i została przy nim w Kijowie. Nadal są razem pomimo śmiertelnego zagrożenia i wspólnie stawiają czoła trudnej sytuacji.

Pierwsza dama Ukrainy nie lubi być w centrum uwagi, ale działa dla dobra innych

Życie Ołeny Zełenskiej zmieniło się diametralnie w momencie, kiedy jej mąż postanowił kandydować na urząd prezydenta Ukrainy. Kobieta od początku wiedziała, że czekają ich duże zmiany. Po wygranych wyborach pierwsza dama udzieliła wywiadu ukraińskiej edycji „Vogue’a” i opowiedziała, jak się odnajduje w nowej roli.

– Nie mam wystarczająco czasu na bycie sama ze sobą. Mam dwoje dzieci, jestem więc przyzwyczajona do tego, że rzadko bywam sama. W przeszłości moją jedyną ucieczką do prywatności i samotności był samochód. Teraz jestem pozbawiona i tego – zawsze towarzyszy mi ochrona. Moją jedyną samotnią jest teraz łazienka – przyznaje Zełenska.

Ołena nie lubi być w centrum uwagi, ale swoją pozycję chciała wykorzystać dla dobra innych, dlatego zaangażowała się w wiele działań społecznych. To dzięki niej w ukraińskich szkołach została przeprowadzona reforma żywienia, a w wielu najważniejszych muzeach na świecie wprowadzono audioprzewodniki w jej ojczystym języku. To również dzięki Ołenie Zełenskiej Ukraina przystąpiła do międzynarodowej inicjatywy G7 na rzecz równości płci oraz podpisała Memorandum o porozumieniu z UNICEF.

Zełenska pomimo obecnej sytuacji pozostaje wciąż aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim profilu opublikowała m.in. zdjęcie noworodka, który urodził się w bunkrze i stale podkreśla, jak bardzo jest dumna ze swoich rodaków. Nagłaśnia okrucieństwo najeźdźców i codzienność życia podczas wojny.

Czas na nowy telefon? Skorzystaj z okazji

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet