Opolskie porodówki mają ogromne straty

Radosław Dimitrow
Rodziłam w Strzelcach Opolskich, bo wiedziałam, że w tym szpitalu mam zapewnioną fachową, 24-godzinną opiekę - mówi Katarzyna Sałaga z Częstochowy.
Rodziłam w Strzelcach Opolskich, bo wiedziałam, że w tym szpitalu mam zapewnioną fachową, 24-godzinną opiekę - mówi Katarzyna Sałaga z Częstochowy. Radosław Dimitrow
Nie opłaca się rodzić po ludzku. Opolskie porodówki, które dbają o matki i noworodki, mają ogromne straty. NFZ nie ceni dobrych szpitali.

Problem dotyczy oddziałów ginekologiczno-położniczych działających w szpitalach powiatowych. Kilka lat temu dyrektorzy części placówek zdecydowali się podnieść tzw. stopień referencyjności swoich oddziałów z pierwszego (najniższego) na drugi. Po to, by polepszyć jakość swoich usług i mieć możliwość ratowania noworodków, które przychodzą na świat z ciąż zagrożonych lub z powikłaniami.

- Zainwestowaliśmy setki tysięcy złotych w oddział ginekologiczno-położniczy, by kupić m.in. nowoczesne inkubatory, stanowisko do resuscytacji czy histeroskop do badania pacjentek - wylicza Józef Swaczyna, starosta strzelecki. - Wysłaliśmy personel na specjalistyczne szkolenia i zatrudniliśmy więcej ludzi, by sprostać wszelkim wymaganiom. Po czasie okazało się, że nasza praca, mimo ogromnych wydatków, jest wyceniana przez NFZ niemal tak samo jak szpitali o najniższym stopniu referencyjności. To niesprawiedliwe, a taki system wręcz zniechęca do tego, by poprawiać warunki rodzącym matkom.

Dziś oddział ginekologiczno-położniczy strzeleckiego szpitala liczy straty. Rok zamknie z wynikiem 800 tys. zł na minusie. Straty notują też szpitale w Nysie i Kędzierzynie-Koźlu.

Placówki, które kupiły nowoczesny sprzęt do ratowania noworodków i zatrudniają dodatkowych lekarzy, nie tylko nie są za to premiowane, ale wręcz karane.

NFZ wypłaca szpitalom pieniądze od liczby urodzonych dzieci. Taki system miał na celu stworzenie swego rodzaju konkurencji między placówkami, by zabiegały one o pacjentki.

- Ale wypłacanie tych samych stawek szpitalom, niezależnie od poziomu, jaki utrzymują, doprowadziło to tego, że premiowane jest „nicnierobienie” - dodaje Józef Swaczyna. - Okazuje się, że szpitale o niższym stopniu referencyjności nie mają takich problemów jak my. To dlatego, że nie muszą zapewniać jednocześnie kosztownej, całodobowej opieki dwóch lekarzy, pielęgniarek, położnych, anestezjologa itp. W efekcie, choć w Strzelcach Opolskich rodzi się prawie 1000 dzieci rocznie, to do każdego noworodka musimy dopłacać.

Oddział ginekologiczno-położniczy w Nysie zanotuje z tego samego powodu stratę 400 tys. zł. - Zgłaszaliśmy do NFZ, że system rozliczeń jest niesprawiedliwy - tłumaczy Norbert Krajczy, dyrektor szpitala w Nysie. - Proponowaliśmy zróżnicowanie stawek dla szpitali według stopnia referencyjności, ale do tej pory się tego nie doczekaliśmy.

Choć NFZ nie różnicuje porodówek, to różnice między nimi doskonale zauważają kobiety. Katarzyna Sałaga przyjechała do strzeleckiej placówki aż z Częstochowy, bo jak tłumaczy, chciała zapewnić sobie i dziecku dobre i bezpieczne warunki porodu.

- Rodziłam tu, bo wiedziałam, że mam tu zapewnioną fachową, 24-godzinną opiekę. To się ceni! - zauważa Sałaga.

NFZ tłumaczy, że zasady wypłacania pieniędzy z kontraktów zależne są m.in. od przepisów oraz tego, jaką kwotą dysponuje fundusz na dany rok. Nie zdradza, czy szykowane są zmiany zasad.

- Wartość kontraktów zawieranych przez opolski oddział NFZ jest zależna od wielkości środków finansowych przewidzianych w planie oddziału na pokrycie wszystkich potrzeb zdrowotnych ubezpieczonych w NFZ - mówi Barbara Pawlos, rzecznik opolskiego NFZ.

Szefowie szpitali coraz częściej mówią natomiast, że jeśli NFZ nie zmieni w najbliższym czasie sposobu finansowania, to będą musieli obniżyć stopień referencyjności, co niestety odczują pacjentki.

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Neonatolog

Artykuł napisany jest w sposób wyjątkowo nierzetelny.

Zawiera wiele nieścisłości czy wręcz przekłamań.

1. Nie jest prawdą, że szpitale 1 stopnia są źle wyposażone - mają wyposażenie wymagane przez warunki kontraktowania z NFZ. Każdy z oddziałów posiada nowoczesne stanowiska do resuscytacji, inkubatory, lampy do fototerapii, otrzymane w ostatnich kilku latach od WOŚP.

2. Nie jest prawdą, że NFZ płaci od liczby porodów - na I stopniu są 3 grupy kontraktowania (za 1000, 2500, 4500 zł), a na II stopniu - te same, co na I stopniu, plus dodatkowo kolejna za 5500 zł, dodatkowo oddziały II stopnia mogą przyjmować noworodki z oddziałów o niższej i wyższej referencyjności oraz chore noworodki z domu.

3. Nie jest prawdą, że na oddziałach I stopnia nie rodzi się po ludzku, że te oddziały nie dbają o matki i noworodki. Wyniki głosowania pacjentek "nogami" wskazują na coś zupełnie innego

4. Stwierdzenie Pana Starosty, że "nicnierobienie" jest premiowane jest krzywdzące.

5. Niektóre procedury mogą być z powodzeniem wykonane ma pierwszym stopniu, w obecności matki, może być postawione rozpoznanie i dziecko można skierować na dalszą terapię czy diagnostykę. Nie jest potrzebne przekazywanie samego noworodka (bez matki) do oddziału wyższego stopnia

 

Podsumowując - panie red. Dimitrow - rzetelność dziennikarska przed wypuszczeniem takiego gniota powinna pana skłonić do poznania opinii i realiów również i tych, których pan obraził

E
Egon

Tylko czy ktoś zauważył, że liczba porodów w Nysie i K-Koźlu nie różni się znacząco od liczby porodów w Oleśnie czy Krapkowicach?

Już porównując wielkości powiatów różnice powinny być wyraźne

OKR i OOL - ok. 68 tys.; OK - 102 tys.; ONY - 145 tys.

Czyli porodówki w Nysie czy K-Koźlu nawet nie są w stanie zatrzymać "swoich" rodzących. A dodatkowo - powinna też urodzić jakaś grupa pacjentek kwalifikujących się na wyższy stopień.

j
jola
Urodzilam w szpitalu strzelce opolskie,bylam bardzo,ale to bardzo zadowolona z calego pobytu.Personel ,ordynator,polozne,wszyscy co mna sie zajmowali byli lakarzami ale przede wszystkim byli ludzkimi , wrazliwymi lekarzami.
Dziekuje z calego serca ze tak sie obchodza z pacjetami?!!!
Bylam czestym gosciem tego oddzialu i nie tylko mna sie interesowali!!!!
A ze ktos napisze zla opinie,to ludzie zrozumcie,dziennie ktos tam rodzi,mdleje ,krzyczy,wyzywa,,,???? A oni nadal usmiechnieci i niosa pomoc i oddanie!!!!!!
Jestem teraz w 10tyg.ciazy,jestem z opola a nie wiem jak to zrobie ,chce rodzic w strzelcach!!!!!!!
Dziekuje Wam za wszystko!!!!!!
M
Malwina
W dokumentacji były wypisy z onkologii o przebytych zabiegach i usuniętych gruzach dołączone wyniki biopsji ale nie podłączono mnie pod bawarke na pobudzenie laktacji. Szkoda tylko że przez 5 dni do nich nie docieralo że nie mam możliwości karmić po moich operacjach. Nie słuchają pacjentek wogole
M
Malwina
Strzelce nigdy w życiu. Najgorszy szpital z możliwych gdzie ta fachowa opieka bo nie doświadczyłam zwłaszcza od tej Pani położnej na zdjęciu. Jestem 7 miesięcy po porodzie i jakoś nie potrafię wciąż zauważyć tej fachowej opieki.
P
Paulina
Ja tez rodzilam w Olesnie i bylam bardzo zadowolona, fachowa opieka i pieknie wyremontowany oddzial.
G
Gość

Zaraz pęknę ze śmiechu !!  :)

UFO stworzyło NFZ?

UFO kontroluje NFZ?

Ludzie, tzw. specjaliści zafundowali nam taki stan .

Gdy władza wróci do NORMALNYCH  ludzi,wszystko wróci na dobre tory.

Nie chodzi mi o PiS, a wszystkich, którzy do tej pory rzadzili!!!

Od SLD zaczął sie NFZ!

G
Gość
To NFZ powinien być zadłużony a nie szpitale
narazie to tak jakby ubezpieczyciele OC płacili warsztatom wg tego co mają a blacharze pracowali poniżej kosztów.
Na razie na szczęście czytam ze to ubezpieczalnie OC mają deficyt
t
tekatka_2008

A to Polska właśnie!

C
Ciemno
Ja R odzilam w Oleśnie i jestem zadowolona :-)
G
Gość

nasza Polska kochana

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet