Paweł Orleański to przystojny prezenter o aksamitnym głosie. Niestety jest zajęty i to od 25 lat!

Paweł Orleański urodził się 17 lipca 1974 roku w Bytomiu. We Wrocławiu ukończył liceum, a następnie otrzymał dyplom ukończenia wrocławskiego Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. W 2001 roku zadebiutował na scenie teatralnej, grał także w kilku serialach telewizyjnych, takich jak: „Życie jak poker”, „Samo życie”, „Biuro kryminalne”, „Fala zbrodni”. Od wielu lat związany jest z TV4, gdzie prowadzi liczne programy. Największą popularność przyniósł mu jednak „Galileo”.

Niewiele osób może mieć świadomość, że Paweł Orleański jest mężem Joanny Pierzak. Para poznała się w szkole teatralnej. Z jego strony była to miłość od pierwszego wejrzenia, z kolei aktorce zajęło chwilę czasu, aby uzmysłowić sobie, że to ten jedyny. Są parą wręcz idealną i należą do jednych z najdłużej trwających związków w polskim show-biznesie.

Po raz pierwszy wpadli na siebie w latach 90. Oboje uczęszczali do szkoły teatralnej. Paweł Orleański po latach wyznał portalowi Kobieta.pl, że:

Z Joanną poznaliśmy się na studiach. Na pierwszą randkę poszliśmy na film „Mąż fryzjerki”. Powiedziała, że jestem dobrym materiałem na męża.

Z kolei Joanna Pietrzak pamięta ten moment nieco inaczej:

– Na początku go nie lubiłam. Uważałam, że jest dla mnie... za młody – mówiła aktorka w rozmowie z portalem Światseriali.interia.pl.

Jednak wspólny projekt szkolny zbliżył parę do siebie:

– Pewnego dnia musieliśmy razem przygotować fragment sztuki na zajęcia. Byłam strasznie ambitna i katowałam Pawła w nieskończoność, powtarzając tekst. Spędziliśmy wtedy ze sobą dużo czasu i zanim się zorientowałam, pokochałam go – przyznała aktorka.

Na ślubnym kobiercu stanęli dopiero w 1999 roku. Ceremonia odbyła się w rodzinnych stronach aktorki. Joanna nie od razu przyjęła nazwisko męża, dlatego większość osób zna ją bardziej jako Pierzak, niż Orleańska. Ten moment nastąpił w 10. rocznicę ich ślubu:

– To była totalna niespodzianka! Joanna przyszła do domu z nowym dowodem osobistym i powiedziała mi, że ma dla mnie prezent z okazji dziesiątej rocznicy naszego ślubu. Byłem w szoku. Okazało się, że nie była jej do tego potrzebna moja zgoda. (śmiech) Nie wiedziałem, że tak to wygląda w polskim prawie. Wystarczyły skrócony odpis aktu małżeństwa i trzydzieści siedem złotych – opowiadał prezenter w rozmowie z Plejadą.

Dzisiaj są zgranym małżeństwem. Wspólnie wychowują córkę, która urodziła się w 2006 roku. Antonina to już prawie dorosła i wyjątkowo piękna młoda kobieta.

Dziewczyna próbowała już nawet swoich sił w telewizji – asystowała ojcu podczas programu Galileo.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!