Spis treści
- Alżbeta Lenska uczyła się aktorstwa w Nowym Jorku
- Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński poznali się na planie serialu
- Dwa śluby Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego
- Alżbecie Lenskiej pękł tętniak w głowie. To wydarzenie przewartościowało życie jej i męża
- Życie Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego po operacji
16-letnie małżeństwo Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego uchodzi za jedno z najbardziej zgodnych w świecie show-biznesu. Obydwoje są charyzmatyczni i uśmiechnięci, a zarazem zwracają na siebie uwagę urodą. Aktorzy są parą w życiu prywatnym, a bywają również w zawodowym, pojawiając się na jednej scenie teatralnej czy w tej samej produkcji telewizyjnej, jak to było w przypadku serialu „Ojciec Mateusz”, gdzie grają właśnie... małżeństwo.
Zarówno Alżbeta Lenska, jak i Rafał Cieszyński opublikowali niedawno na swoich profilach instagramowych posty, w których wspominają, że są małżeństwem już 15 lat.
Alżbeta Lenska uczyła się aktorstwa w Nowym Jorku
Alżbeta Lenska urodziła się 22 sierpnia 1981 roku w Siemianowicach Śląskich. Jej matką jest Polka, a ojcem Czech Tibor Lensky, muzyk oraz piosenkarz. Lenska dorastała w Brnie oraz w Vráblach, studiowała w Lee Strasberg Theatre and Film Institute w Nowym Jorku.
Aktorka pracowała jako modelka, współprowadziła też program „Gorący patrol”. Była uczestniczką programu „Agent”, pojawiła się również w sesji zdjęciowej pisma CKM. Grała w serialu „Samo życie”. Rozpoznawalność przyniosła jej rola w „Pierwszej miłości”, a widzowie mogą kojarzyć ją też z „Kryminalnych” i „Ojca Mateusza”. Grała w wielu filmach.
Alżbeta Lenska i Rafał Cieszyński poznali się na planie serialu
Lenska i Cieszyński poznali się na planie serialu „Anioł Stróż” w 2005 roku.
Moja żona przyjechała na plan, gdzie miała do zagrania epizod. Na szczęście wymieniliśmy się kontaktami. Wtedy się w niej „zaćwierkałem”, ale to ona wysyłała pierwsze sygnały... Rozmawiało nam się miło na planie, a później Alżbeta wyjechała, a ja dostałem miły SMS, jeden, drugi... Później zacząłem na nie odpowiadać i tak się zaczęło, aż pojawiły się motyle w brzuchu i latają do dzisiaj – opowiadał Cieszyński w Super Expressie.
Z kolei aktorka ma nieco inną wersję tamtych wydarzeń. Portalowi kobieta.pl opowiadała, że z początku trzymała Rafała Cieszyńskiego na dystans. –
Typ latynoski. Świetnie zbudowany, zadbany. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, przyjechał cabrioletem, włosy na żel, bicepsy na wierzchu, ciemne okulary. Na dodatek aktor. Pomyślałam: kobiet to on musi mieć na pęczki – mówiła.
Ponoć dopiero po pół roku Lenska nieco bardziej przychylnie spojrzała na swojego amanta.
W 25. urodziny aktorki Cieszyński zaprosił ją do kina. Tam odbyła się projekcja filmu o Alżbecie, który dla niej zmontował. Po obejrzeniu niespodzianki, przy przyjaciołach, oświadczył jej się.
Po latach Lenska wspominała przepowiednię, według której miała wyjść za starszego od niej bruneta z branży.
Dwa śluby Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego
Pierwszy ślub para wzięła w 2007 roku w Las Vegas. To wydarzenie w ogóle nie było planowane, a co więcej, odbyło się, najoględniej to ujmując, w nieformalny sposób. Para wybrała się do Las Vegas na imprezę, na której śpiewał Pharrell Williams. Zostali w Stanach na weekend. Jak się okazało, dzięki dobremu kursowi dolara, zakochani kupili obrączki u Tiffany'ego. Miały być na później, ale przydały się dość szybko.
Byliśmy przecież w Las Vegas! Pojechaliśmy tak, jak staliśmy, do White Wedding Chapel (tam gdzie ślub brała Britney Spears) – w klapkach, ja w sukience plażowej, a Rafał w takich strasznych gaciach w kwiatki z basenu. Podjechaliśmy do okienka, bo nie mogliśmy znaleźć parkingu. Pani nas zapytała, czy bierzemy Drive Thru Marriage, czy w środku? Zdziwiliśmy się: „Drive Thru Marriage, tak jak McDonald, przez to okienko?” – mówiła Lenska w Vivie.
Rok później w Polsce odbył się drugi ślub pary. Miłość przysięgali sobie w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu.
Alżbecie Lenskiej pękł tętniak w głowie. To wydarzenie przewartościowało życie jej i męża
Alżbeta Lenska żyła z tętniakiem, nawet o tym nie wiedząc. Jej problemem były częste migreny, ale uznała je za normę. Jednocześnie ból utrudniał jej życie. Gdy ekipa jechała wystawić spektakl, aktorka brała leki przeciwbólowe i przesypiała całą drogę. Okazało się, że jej problem jest znacznie poważniejszy, niż się to mogło wydawać. W maju 2018 roku życie małżeństwa stanęło na głowie. W teatrze, podczas przerwy między aktami, aktorce pękł tętniak, który miała w głowie.
Zagrałam jeden akt, trochę byłam spięta, ale się podobało, kurtyna upadła, widownia poszła na przerwę, my w kulisach śmialiśmy się z tego co wyszło. Potem poszłam po schodach do garderoby (…). Coś strzeliło w głowie, nie mogłam oddychać, przewróciłam się, wyłam z bólu, nie wiedziałam co się dzieje… Jak przez mgłe pamiętam, że karetka przyjechała po mnie, byłam załamana, że inspicjent wyszedł na scenę i nie wiem co powiedział, ale odwołał drugi akt, a ludzie klaskali… – pisała na swoim Instagramie.
Szybko zareagowano i wezwano karetkę. Aktorka jednak niewiele pamięta z tego, co się z nią działo dalej. Wspomina jednak, jak lekarz jej oznajmił, co się stało, poinformował o konieczności operacji oraz o tym, że może jej nie przeżyć. Jak zdradza Lenska, nie myślała wtedy optymistycznie. Poprosiła męża, by przekazał dzieciom, że bardzo je kocha.
Po operacji do aktorki zaczął powracać optymizm.
Pielęgniarki potem powiedziały, że nie wiedziały, czy ja mam tak normalnie, czy to efekt pęknięcia tętniaka i operacji. A mi było tak dobrze, że nie mogłam się nie uśmiechać. Kolory na oddziale kojarzyły mi się z dzieciństwem, świeciło piękne słońce. To była wiosna i przez otwarte okna docierał do mnie jej zapach. Czułam już nadchodzące lato i przyznam, że było mi trochę jak na wakacjach. Ale wyglądałam strasznie. Leżałam, miałam ogoloną głowę, miałam podpięte jakieś rurki i kable. Nic dziwnego, że ci, którzy mnie odwiedzali, wchodzili do sali, gdzie leżałam, i patrzyli na mnie zdumieni ze łzami w oczach – mówiła Vivie.
Życie Alżbety Lenskiej i Rafała Cieszyńskiego po operacji
Na czas powrotu do zdrowia Lenskiej, wypadła 10. rocznica jej ślubu. Tym razem to ona postanowiła się oświadczyć.
– Zrobiłam to dla niego. Chciałam potwierdzić naszą miłość przy ludziach. Chciałam mu w ten sposób powiedzieć, że cieszę się, że on nie będzie w tę rocznicę sam – powiedziała Vivie.
Para odnowiła przysięgę małżeńską. Wydarzenie było też okazją do podziękowania wszystkim, którzy wspierali małżeństwo w trudnym dla niego okresie.
– To było cudowne, jakbyśmy mieli kolejny ślub. Byli przyjaciele, to nie byli goście zaproszeni, ponieważ są rodziną, ponieważ są znajomymi, to były wszystkie osoby, które nam pomagały przebrnąć przez ten trudny czas, nasze bliskie osoby – mówił w Pytanie na Śniadanie Cieszyński.
Po dramatycznych wydarzeniach aktorka przewartościowała swoje życie. Jak mówi, narodziła się na nowo, a przede wszystkim nie martwi się już tak bardzo. Co więcej, bardziej docenia samą siebie.
Nadal szanuję ludzi, ale w pierwszej kolejności liczę się ze sobą. I już się nie boję, że jak nie dam rady, to kogoś zawiodę. Nie jestem już perfekcjonistką. Jak nie mam siły ugotować obiadu, zamawiam pizzę. A nigdy wcześniej nie zamawiałam pizzy, uwierz mi. Zawsze ja ją robiłam. Nauczyłam się też angażować innych do pomocy, bo nie chcę już być zosią samosią – mówiła w wywiadzie dla Vivy.
Promocje w Reserved
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 65-letnia Torbicka z koronkową BIELIZNĄ na wierzchu! Aż nas zatkało [ZDJĘCIA]
- Włodzimierz Nowak ożenił się na chwilę przed śmiercią. Widok jego grobu wzrusza
- Caroline Derpienski wbija szpilę Roxie Węgiel! Aj, to może ją zaboleć...
- Sylwia Bomba niknie w oczach. Znamy sekret jej metamorfozy | TYLKO U NAS