Końska maść:
Specyfik stosowany do nacierania przy bólach mięśni i stawów, znalazł nowe zastosowanie jako kosmetyk na porost włosów. Wszystko za sprawą niezwykle bogatego składu w postaci olejków eterycznych, ekstraktów mających działanie rozgrzewające, przeciwświądowe i bakteriobójcze m.in. żywokost lekarski, kasztanowiec zwyczajny, jałowiec, arnika, rozmaryn, kamfora, mięta pieprzowa, tymianek, lawenda lekarska, rumianek, nagietek czy jeżówka purpurowa. I to nie wszystkie składniki! W zależności od producenta, skład może się różnić, najważniejsze jednak aby zawierał jak najmniej konserwantów. Na rynku jest dostępnych kilka rodzajów maści, na blogach najbardziej popularna jest wersja z chili.
Wedle informacji dostępnych w internecie, w przypadku tego sposobu na porost włosów, niezbędne wręcz jest wykonanie testu uczuleniowego - maść zawiera tak dużo ziół, że właściwie każde z nich może nas uczulić. Także istotny wydaje się sposób stosowania, czyli rozrzedzenie maści w odpowiednich proporcjach aby nie podrażnić delikatnej skóry głowy.
Kosmetyki azjatyckie:
W związku z rozwojem sprzedaży w internecie, bez większego problemu możemy zakupić kosmetyki na co dzień niedostępne na naszym rynku. Hitem blogerek urodowych jest chiński olejek na porost włosów Andrea. Zawiera przede wszystkim imbir znany ze swoich właściwości rozgrzewających i poprawiających ukrwienie. Ponadto korzeń wzmacnia cebulki i działa bakteriobójczo. Poza imbirem w składzie znajdziemy cudowny żeń-szeń, ekstrakt z pestek winogron i rdest wielokwiatowy.
Głównym zagrożeniem w stosowaniu olejku jest fakt, że kosmetyk nie posiada certyfikatu bezpieczeństwa, ponadto nie mamy pewności czy w jego składzie jest na pewno to, co zostało podane na opakowaniu. Ryzyko niesie również brak możliwości sprawdzenia czy nie mamy do czynienia z podróbką albo produktem niepełnowartościowym.
Zachęcające są natomiast opinie użytkowników - lwia część osób, które stosowały kosmetyk, zauważyła wzmożony wzrost włosów, szczególnie w pierwszym miesiącu kuracji - i cena (nieprzekraczająca dwóch dolarów za opakowanie). Dla niecierpliwych, należy także zaznaczyć, że jeśli kupujemy produkt przez internet, czas oczekiwania to czasem nawet kilka tygodni.
Musztarda:
Nie chodzi oczywiście o gotową musztardę ze słoika (ta może zawierać mnóstwo alergenów i szkodliwych konserwantów) ale o proszek, z którego można taką musztardę przygotować. Mieszanka zawiera gorczycę bogatą w składniki odpowiadające za zdrowe włosy - witaminę PP, H, F, B1, żelazo, fosfor, potas i wapń. Ponadto gorczyca rozgrzewa, pobudza mikrokrążenie skóry dzięki czemu może stymulować mieszki włosowe.
UWAGA:
W przypadku przepisów dostępnych w internecie, należy zwrócić szczególną uwagę na proporcje i czas trzymania maseczki na głowie. Całonocna aplikacja zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem - można w bardzo łatwy sposób poparzyć sobie skórę! Dużo bezpieczniejszą alternatywą jest olej musztardowy (olej z nasion gorczycy), który można stosować bez ryzyka podrażnień.
Krople żołądkowe:
Przez internautki stosowane jako wcierka. Zarówno w pełnym stężeniu jak i rozrzedzone wodą. Dlaczego krople? Zawierają wiele cennych składników doskonale działających na wzmocnienie cebulek.
Dziurawiec - ma działanie kojące, ściągające, przeciwzapalne, może także pomóc w walce z łupieżem. Wzmacnia cebulki włosów i działa stymulująco na ich wzrost. Jest często stosowany w przypadku łysienia plackowatego.
Mięta pieprzowa - działa łagodząco na skórę głowy, wspomaga walkę z łupieżem i nadmiernym przetłuszczaniem. Dzięki zawartości żelaza, wapnia, potasu, magnezu, witamin A i C, korzystnie wpływa na odżywienie cebulek i pobudzenie włosów do szybszego wzrostu.
Kozłek lekarski (waleriana) - także pomaga w walce z łupieżem i nadmiernym przetłuszczaniem. Ponadto posiada działanie bakteriobójcze i łagodzące. Roślina jest polecana dla osób borykających się z łysieniem łojotokowym.
Liście bobrka hamują wypadanie włosów a owoce pomarańczy gorzkiej działają bakteriobójczo i przeciwzapalnie.
W zależności od firmy, skład kropli może się różnić. Co ważne - może także uczulać.