Spis treści
Aleksandra Konieczna wraz z wiekiem jest coraz popularniejsza. Aktorka śmiało podejmuje nowe wyzwania, gra w serialu, filmach i teatrze, jest również wykładowcą akademickim. Trzykrotna laureatka nagrody Orła właśnie obchodzi 58. urodziny.
Aleksandra Konieczna została aktorką na przekór temu, co mówili jej rodzina i znajomi
Ani rodzina, ani najbliższe środowisko nie wspierały Aleksandry Koniecznej w planach zawodowych. Mimo to ona dotrzymała swojego postanowienia. Jej matka pracowała jako księgowa, a ojciec jako rewident. Rodzina nie miała tradycji artystycznych, jednak w dziewczynie narodziło się marzenie o aktorstwie.
To się wzięło z mojej potrzeby piękna. Chciałam, żeby dookoła było ładnie, aranżowałam każdy kącik. Chodziłam na spacery, a Prudnik jest pięknie położony w dolinie, otoczony Górami Opawskimi, i wlokłam z tych wędrówek gałęzie, wieszałam na ścianie, a na nich makramy – warkocze, które plotłam z kordonków... Maniakalnie czytałam poezję – mówiła w wywiadzie dla Twojego Stylu.
Jak opowiadała, dzieci z podwórka również nie pomagały, a w ramach zabawy żartowały z jej planów. Wśród rodziny wybór aktorstwa komentowali jedynie dziadkowie, ale i te słowa nie były wsparciem. Według nich do szkoły aktorskiej chodziły panie lekkich obyczajów i życzyli wnuczce, aby ją stamtąd wyrzucono. Tymczasem Konieczna uczyła się bardzo dobrze i skrupulatnie przygotowywała do zajęć.
Aleksandra Konieczna po studiach zdecydowała się na emigrację
Po skończeniu studiów świeżo upieczona aktorka zatrudniła się w Teatrze Współczesnym, choć jak opowiadała Twojemu Stylowi, czuła, że tam nie pasuje. Postanowiła wyjechać i w Paryżu podjęła studia antropologiczne na Sorbonie. Pracowała w niewielkiej restauracji, a jednocześnie zajmowała się też odkurzaniem dzieł sztuki w galerii obrazów. Nagle otrzymała propozycję pracy w Polsce, zaproponowano jej rolę w sztuce „W poszukiwaniu straconego czasu”, w Teatrze Dramatycznym. Po gościnnych występach otrzymała angaż i wróciła do kraju.
Długo grała w teatrze, ale nie mogła rozwinąć skrzydeł w filmie. Brała udział w castingach i choć słyszała, że była najlepsza, nie dostawała roli, ponieważ nie była znana. Rozpoznawalność zaczęła zdobywać dzięki roli w „Na Wspólnej”, a przełomowym okazał się film „Ostatnia rodzina”, w którym zagrała Zofię Beksińską. Za tę rolę otrzymała nagrodę Orła za najlepszą główną rolę kobiecą. W kolejnych latach za rolę w „Jak pies z kotem” przyznano jej Orła z najlepszą drugoplanową rolę kobiecą, a za postać kościelnej w filmie „Boże Ciało” ponownie Orła za najlepszą główną rolę kobiecą.
Aleksandra Konieczna wyszła ze związku z alkoholikiem i pokonała problemy zdrowotne
Aktorka żyła w związku o 15 lat starszym reżyserem Andrzejem Majem. – Andrzej miał wszystkie walory, aby być szczęściarzem. Był miły, zdolny, utalentowany, przystojny, dobrze wychowany. Ale stał się ofiarą alkoholu – mówi Pomponikowi operator TVP Kraków Stanisław Zajączkowski.
Żona próbowała pomóc ukochanemu, jednak ten wracał do nałogu.
Rodziny, jako takiej, nie było. Myśmy się dosyć szybko rozstali. Moja córka miała rok. Zobaczyłam kiedyś oczy mojej córki. Okrągłe, ciemne, miałam wrażenie, że zwężone strachem. A może światło tak padało? Nie wiem. Byłam przekonana, że są to oczy zwężone strachem, u ośmiomiesięcznego dziecka. To była sekunda, kiedy podjęłam decyzję o rozwodzie – opowiadała Konieczna w „Uwadze!”.
Gdy córka aktorki miała dwa latka, ta w wieku zaledwie 33 lat przeszła przez udar. Choć było jej ciężko, powoli wracała do zdrowia i jak przyznała, zaczęła bardziej doceniać życie. To nie był niestety koniec problemów. W 2009 roku poddała się operacji kręgosłupa, a kolejne kilka lat później serca.
Obecnie aktorka mieszka w Warszawie, na Pradze. Jest w związku z młodszym od siebie mężczyzną, ale nie mówi wiele na temat życia prywatnego.
Promocje w Reserved
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!