Zaręczyny
10 lat temu byłem na weselu, na którym wiadomo było, że panna młoda nie dogaduje się ze swoim bratem, a zwłaszcza jego nową dziewczyną. W pewnym momencie dziewczyna brata podeszła do zespołu muzycznego, wzięła mikrofon i zawołała chłopaka do siebie. Brat panny młodej podszedł, uklęknął i jej się oświadczył. Cisza jak makiem zasiał, jakiś wujek zaczął gwizdać. Brat nie zdążył wstać z kolan,a zespół znowu zaczął grać, tymczasem goście wrócili do stołów lub do tańca. Najlepszy motyw? Para poprosiła fotografa, aby podczas wesela zrobił im sesję zaręczynową gratis. Nie wiem, czy państwo młodzi jeszcze z nimi rozmawiają.
Wstrzymaj się z wyznaniami
Podczas wesela wstawiony pan młody snuł opowieści o swoim uzależnieniu od pornografii, na które cierpiał w czasie studiów.
A najgorsze jeszcze przed nami
To był mój ślub. Pełny kościół. Ksiądz zaczął kazanie o tym, jak okropne są rozwody. Moi rodzice są rozwiedzeni. Rodzice męża są rozwiedzeni. Jego rodzeństwo też rozwiedzione. Goście mieli głupie uśmieszki przez całe kazanie. Z jakichś przyczyn innym tematem kazania było to, że parafianie powinni bojkotować IKEĘ, bo w reklamie firmy występują homoseksualiści. Ludzie nadal wspominają ten ślub, a minęło 25 lat.
To który miesiąc?
To było moje własne wesele. Dzień wcześniej okropnie się czymś strułam, pół wesela biegałam do toalety wymiotować, a na sam widok alkoholu robiło mi się niedobrze. W pewnym momencie mój brat zażartował, że skoro nie piję na własnym weselu to pewnie jestem w ciąży. Podsłuchała to teściowa, która wzruszona opowiedziała to wszystkim kto chciał słuchać. Cały wieczór ktoś mnie pytał o ciążę. Dzięki braciszku.