Rodzice: 500 Plus to za mało. Na utrzymanie dziecka potrzeba dużo więcej pieniędzy

Urszula Sobol
Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Rodzina 500 plus to świadczenie wychowawcze, które przysługuje wszystkim dzieciom do 18. roku życia, bez względu na dochody uzyskiwane przez rodzinę. Jak mówią jednak niektórzy rodzice: to dodatkowe wsparcie, to nadal jednak kropla w morzu potrzeb.

- Mam trójkę dzieci w wieku szkolnym i obecnie dostaję 1500 złotych z programu Rodzina 500 plus. To spory zastrzyk gotówki, który pozwala podreperować rodzinny budżet, ale w obecnych czasach wszystko drożeje w takim tempie, że te pieniądze nie starczają na utrzymanie dzieci. Wystarczy, że człowiek pójdzie do sklepu kupi coś na śniadanie, obiad i kolację dla pięcioosobowej rodziny i już ponad 150 złotych trzeba wydać - opowiada pani Monika z Rzeszowa.

I choć rodzice generalnie są bardzo zadowoleni z dodatkowego wsparcia, wielu z nich mówi to samo, co pani Monika: 500 Plus to w obecnych czasach za mało.

- Oczywiście te pieniądze bardzo się przydają. Widzę to po sobie, koleżankach, sąsiadach, znajomych i rodzinie. Dzieci mają się w co ubrać, rodziny chodzą do kina, teatru, wyjeżdżają na pierwsze od lat wakacje, organizują zajęcia dodatkowe - wylicza pani Monika. - Z obserwacji wiem, że te 500 zł nie jest wydawane na wielkie przyjemności, ale zazwyczaj na wszystkie potrzeby związane z dziećmi. I to tak naprawdę kropla w morzu potrzeb.

Ekonomista: 500 zł jest coraz mniej warte

Zdaniem ekonomistów, biorąc pod uwagę dochody Polaków i sytuację budżetową kraju, obecna pomoc i tak jest duża.

- Sytuacja budżetowa jest tragiczna. Deficyt na koniec roku będzie rekordowy - podkreśla Dominiki Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie. - Moim zdaniem rząd powinien uzależnić 500 Pus od pracy, np. połowę wypłacać tak jak teraz, a drugą na koniec roku w rozliczeniu w ramach PIT. Dodatkowo uważam, że system powinien wspierać osoby o stosunkowo najniższych dochodach

Program 500 Plus był wprowadzony po to, aby m.in. zwiększyć liczbę urodzeń.

- Przynajmniej tak uzasadniał rząd. Jednak z tych założeń niewiele pozostało - dopowiada ekonomista. - Już na samym początku wprowadzania programu podkreślałem, że musi on być w jakiś sposób powiązany z pracą oraz dochodami rodzin. Tak się nie stało. Dodatkowo rząd rozszerzył go na wszystkie dzieci nie tylko drugie i kolejne. W efekcie na rynku nagle pojawiło się wiele miliardów złotych niepowiązanych w żaden sposób z pracą. Ten „pusty pieniądz” jest w dużej mierze odpowiedzialny za ogromne wzrost cen, zwłaszcza produktów tzw. pierwszej potrzeby oraz usług. Przypomnę, że dziś Polska jest jednym z liderów wzrostu inflacji w UE i to trwa już od wielu miesięcy i niestety nie zanosi się na poprawę. Reasumując dziś 500 zł ma całkowicie inną wartość niż przed wprowadzaniem programu, oznacza to że za tę kwotę możemy kupić o wiele mniej rzeczy niż jeszcze kilka lata temu.

Prognozy nie są też najlepsze:

- W najbliższym czasie nie sądzę, aby presja wzrostu cen zmalała - zwłaszcza w odniesieniu do produktów pierwszej potrzeby oraz usług, w tym komunalnych - wylicza Dominik Łazarz. - Dodatkowo przez trudną sytuację budżetu państwa, rząd zacznie szukać oszczędności oraz wprowadzać kolejne nowe opłaty oraz podatki, które ostatecznie najbardziej uderzą w osoby pracujące, w tym rodziców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lutek

Do roboty darmozjady. Tylko wam w głowie mnożyć się jak karaluchy i wyciągać kasę z socjalu. Co za bezczelność.

M
Menka

Wstyd wstyd

a
aqq

Pani Moniko a pomyślała Pani o tym co się stanie, gdy zabiorą Pani te 500zł na dziecko? Podpowiem Pani - zes*a się Pani! Proszę więc nie marudzić i cieszyć się tym, co jest!

Ja nie mam nic do 500 ale powinni je dostawać rodzice dzieci pracujących, wyłącznie pracujących!

A
Antypatus

Przepowiednie Zbyszka właśnie się spełniają:

https://youtu.be/-IpVgZPwHqo

P
Patriota
4 października, 9:20, j:

A nikt nie pomyślał, że to kasa na kredyt?

Dzieci będą musiały to kiedys oddac!

Oddadzą z nawiązką, o ile nie wyjadą.... to też weź pod uwagę!

P
Patriota
4 października, 12:13, Gość:

Ja też mam 3 dzieci wychowuję je sama Tak dużo rzeczy drożeje ale również jestem za likwidacją 500 .Dla wszystkich rodziców którzy pracują po te 600zl na dziecko powinno być dołożone do pensji. Takie jest moje zdanie. Ciężko pracuję i mam to samo co rodzice którzy siedzą w domu od lat. Bezrobotni i tak mają lepiej. Należą się świadczenia rodzinne, pomoc socjalna. W dużej mierze jest to niesprawiedliwie

500 plus to tylko utrzymywanie patologii, nic więcej, jeżeli faktycznie komuś pomogło to jest to promil, większość wydaje tą kasę na wszystko oprócz dziecka, więc chcą nieroby więcej.

P
Patriota
4 października, 13:07, Tomek:

Jak mało 500 to za robotę się wziąć. Tak was PiS kupuje. Jak wy wam Lewica dała 1000 byście na Lewicę zagłosowali, patrioci zasrani. Ale nikt nie pomyśli ile dług pilubliczny wynosi.. Ciemnogród zasrany.

Weź pod uwagę, że te pieniądze rozkradłaby platforma oszustów razem z peselem i lewicą.

Q
Qu

po co sie burzycie? przeciez to sie nalezy, wyssane z mlekiem matki tak jak inni wiedze o wojsku czy polityke wyssali hahahahha w tym kraju nigdy nie bedzie dobrze, polak juz tak ma ze jedno mysli, drugie mowi a trzecie robi ;]

G
Gość

Ja też mam 3 dzieci wychowuję je sama Tak dużo rzeczy drożeje ale również jestem za likwidacją 500 .Dla wszystkich rodziców którzy pracują po te 600zl na dziecko powinno być dołożone do pensji. Takie jest moje zdanie. Ciężko pracuję i mam to samo co rodzice którzy siedzą w domu od lat. Bezrobotni i tak mają lepiej. Należą się świadczenia rodzinne, pomoc socjalna. W dużej mierze jest to niesprawiedliwie

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet