Sabina urodziła się w 1993 roku w Chicago. Nie marzyła o księciu z bajki i pięknym domu, tylko o tym, by wysłać człowieka na Marsa. Kosmos fascynował ją od najmłodszych lat. Zamiast spędzać czas z rówieśnikami, wolała tworzyć konstrukcje w garażu ojca. To właśnie tam powstał jej pierwszy samolot.
Prezent dla taty
Mając 14 lat postanowiła dać swojemu tacie na urodziny dość nietypowy prezent. Jednosilnikowy samolot, który będzie latał. Skonstruowanie modelu zajęło jej rok. Wszystko robiła samodzielnie. Zbudowała samolot, nauczyła się pilotażu i przetestowała go nad jeziorem koło Massachusetts.
„Zbieraliśmy szczęki z podłogi”
W styczniu 2008 roku weszła do sekretariatu najbardziej prestiżowej uczelni na świecie - Massachusetts Institute of Technology - i zademonstrowała swój projekt. Pracownica MIT Peggy Udden była pod tak dużym wrażeniem osiągnięcia Sabriny, że niezwłocznie zainteresowała nim najlepszych profesorów słynnej uczelni.
Nie mogłam w to uwierzyć. Nie tylko dlatego, że była tak młoda, ale też dlatego, że była dziewczyną!
- wspominała Udden.
Od razu zorientowano się, że Sabrina ma wyjątkowy umysł, gdy jednak naukowcy zobaczyli film przedstawiający jej samodzielną pracę nad budową samolotu, "musieli zbierać szczęki z podłogi" – jak wyznał jeden z profesorów Allen Haggerty.
**
Fizyka na MIT**
Środowisko naukowe było zachwycone pracą Sabiny. Zdając sobie sprawę, że nie mogą zignorować takiego "skarbu", natychmiast przyjęli ją na studia z fizyki. To właśnie praca nad budową samolotu sprawiła, że dziewczyna zainteresowała się tą dziedziną nauki.
Studia skończyła z najlepszym z możliwych wynikiem, uzyskując średnią 5.0. Mając 22 lata, Pasterski dostała się na Uniwersytet Harvarda, na którym zamierza obronić doktorat.
Geniusz w spódnicy
Jej praca naukowa obejmuje głównie zagadnienia z zakresu fizyki kwantowej. Fascynują ją czarne dziury, grawitacja i czasoprzestrzeń. Odkrycia w tej dziedzinie mogłyby znacznie zmienić nasze zrozumienie funkcjonowania wszechświata.
Pasterski bada najbardziej wymagające i skomplikowane zagadnienia fizyki, podobnie jak Stephen Hawking i Albert Einstein. „Dostrzega elegancję w chaosie". Na co dzień współpracuje z Andrew Stromingerem. W środowisku naukowym ma opinię geniusza w spódnicy i osoby, która swoimi wynalazkami udoskonali świat. Często jest także nazywana współczesnym wcieleniem Einsteina.
„Lubię przekraczać granice”
Jej wyjątkowy umysł doceniły już organizacje takie jak Hertz Foundation, Smith Foundation i National Science Foundation, przyznając dotacje w wysokości kilkudziesięciu tysięcy dolarów.
Zabiegają o nią największe i najbardziej renomowane firmy, znane z angażowania najwybitniejszych umysłów w dziedzinie inżynierii i technologii. W Blue Origin – przedsiębiorstwie przemysłu astronautycznego założonym przez twórcę Amazona Jeffa Bezosa też czeka już na nią etat. Przedstawiciele NASA bacznie śledzą jej naukową karierę.
Myślę, że moje osiągnięcia wynikają również z tego, że lubię przekraczać granice. Lata ich przesuwania w celu zobaczenia, ile więcej mogę zrobić, doprowadziły mnie prosto do świata fizyki
- mówi.
Sabrina Pasterski co roku znajduje się na liście Forbesa „30 Under 30”, które wyróżnia najbardziej obiecujących młodych ludzi w nauce i biznesie.
Nie ma smartfona i konta na Facebooku
Choć jest uznana za geniusza w dziedzinie technologii, nie korzysta ze smartfona i społecznościowych portali. Swoimi osiągnięciami dzieli się na łamach bloga Physics Girl. Na co dzień otacza się garstką najbliższych przyjaciół. Nigdy nie miała chłopaka, nie zapaliła papierosa i nie wypiła alkoholu.
Chcę mieć czysty umysł. Mam nadzieję, że jestem znany z tego, co robię, a nie to, czego nie robię
– podsumowuje.
źródło: ozy.com
Zobacz także: Jak i kiedy rozwijać talenty dziecka?
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!