To sceneria, w której rozgrywa się akcja dreszczowca zatytułowanego „Głusza” w reżyserii Patrici Rozemy. To opowieść o sile siostrzanej miłości wystawionej na próbę i niewyczerpanym pragnieniu przetrwania, nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.
Rozema buduje napięcie poprzez niedopowiedzenia. Nie wiemy, co jest przyczyną długotrwałej awarii elektrycznej, która dotyka Stany Zjednoczone Ameryki, ani dlaczego frustracja mieszkańców przekształca się w agresję. Długo utrzymuje też w tajemnicy bolesne zdarzenia z przeszłości, które ukształtowały bohaterki - zaradną i dziarską Nell (Ellen Page) oraz kruchą i wrażliwą, ale apatyczną Evę (Evan Rachel Wood). Rozema sugeruje, że człowiek po wyswobodzeniu się z cywilizacyjnych norm staje się bestią. Wtedy do głosu dochodzą popędy, temperowane dotąd przez ustanowione prawo. Pierwiastek człowieczeństwa zachowują w nas tyko uczucia; prawdziwe, te którym udaje się przetrwać. Niewątpliwie łączą one Nell i Evę, które jednoczą się w najtrudniejszym dla siebie momencie. Razem są w stanie przezwyciężyć żałobę po stracie najbliższych, a nawet traumę gwałtu.
„Głusza” jest filmem survivalowym w wersji kobiecej, ale nie sympatyzującym z feministyczną ideologią. Walka o lepsze jutro nie jest tu więc kojarzona z jednoznacznymi wyborami, męskimi atrybutami czy z odrzuceniem macierzyństwa (nawet w jego najbardziej kontrowersyjnej formie). Rozema odnalazła w leśnej głuszy idealne środowisko dla przedstawienia złożonego spektrum kobiecości, niepozbawionej moralnych dylematów i wymykającej się ideologicznym schematom.
„Głusza”, reż. Patricia Rozema, USA
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!