Cztery metry listewki, pięć kilo konfetti...
Znacie to z własnego dzieciństwa. Jest wtorek, godzina 20:00, a wam się przypomina że następnego dnia na technikę macie przynieść tasiemkę, listewkę, wałek malarski i reklamówkę kasztanów. Posłanie dziecka do szkoły oznacza, że będziecie przeżywać ten koszmar po raz kolejny. Tyle tylko, że teraz to wy musicie to wszystko zdobyć.
Indoktrynacja
Rodziców denerwuje również postępująca indoktrynacja religijna w szkołach. Religia w szkołach to nie tylko katechezy, ale także msze szkolne, wątki religijne podczas akademii i apelów, rekolekcje... Uczniowie, którzy nie chcą w nich uczestniczyć, bywają szykanowani. Co ciekawe, sytuacja ta irytuje nie tylko osoby niewierzące.
Odrabianie zadań za uczniów
Niektórzy rodzice przyznają otwarcie, że rozwiązują zadania za swoje dzieci... co doprowadza do szału pozostałych rodziców, którzy uważają, że jest to nieuczciwe. Ile razy na szkolnych wystawach widzieliśmy prace, które ewidentnie nie wyszły spod ręki ośmiolatka?
Testomania
Plagą polskich szkół ma też być testomania, pogoń za coraz lepszymi wynikami, próby wstrzelenia się w klucz egzaminacyjny - jest to bardzo stresujące zarówno dla uczniów, jak i ich rodziców.