Spłonął dom dziennikarki Głosu Wielkopolskiego i portalu naszemiasto.pl. Trwa zbiórka na remont

Redakcja
Agnieszka w swoich artykułach niejednokrotnie pisała o problemach mieszkańców Piły i Wielkopolski. Teraz sama potrzebuje pomocy
Agnieszka w swoich artykułach niejednokrotnie pisała o problemach mieszkańców Piły i Wielkopolski. Teraz sama potrzebuje pomocy OSP Kaczory
Agnieszka, nasza redakcyjna koleżanka w jeden dzień straciła cały dobytek. Teraz ona i jej córka potrzebują ogromnego wsparcia finansowego. Dziennikarze „Głosu Wielkopolskiego” utworzyli zbiórkę, żeby wesprzeć Agnieszkę i jej rodzinę. Pomóc może każdy, liczy się każda złotówka.

W sobotę, 9 października, o godz. 12 straż pożarna w Pile otrzymała informację o pożarze budynku jednorodzinnego położonego przy ulicy Robotniczej w Pile.

- Pali się poddasze oraz piętro, a ogień wydobywa się na zewnątrz

- relacjonowali strażacy.

Ogień pochłonął dom, na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało, ale w tej jednej chwili Agnieszka straciła wszystko. Dlatego my, dziennikarze, koleżanki i koledzy Agnieszki zdecydowaliśmy się pomóc. Na stronie zrzutka.pl utworzyliśmy zbiórkę pieniędzy na odbudowę domu, remont i odkupienie utraconych przedmiotów. Potrzebne jest 50 tys. zł! Do tej pory zebraliśy ponad 17 tys. zł.

Koleżeńska zbiórka dostępna jest na stronie zrzutka.pl LINK. Pomóc dziennikarce może każdy.

Agnieszka to wieloletnia dziennikarka „Głosu Wielkopolskiego” i portalu pila.naszemiasto.pl. Zawsze chętna do pomocy - w swoich tekstach niejednokrotnie pisała o problemach mieszkańców Piły i Wielkopolski.

Na „stronie autora” Agnieszka pisze o sobie: „Żyję tym, czym żyje Piła i Wielkopolska. Na salach koncertowych i na salach sądowych. Na małych i dużych ulicach. Bo każda historia jest warta opisania”.

W pomoc dla Agnieszki włączyli się również muzycy z zespołu Kult.

Niektóre ze zdjęć są bardzo poważne, ale można na nich również znaleźć takie z przedstawień teatralnych, gdy więźniowie przebierali się w kostiumy, czasem - za kobiety. W listach skarżyli się zbyt ostre zimy, choroby i obozową monotonię. W Australian War Memoria będącym muzeum i wojennym archiwum znajduje ponad 100 zdjęć z obozu jenieckiego w Pile. Podczas I wojny światowej trafiło tu ponad 40 tysięcy żołnierzy różnych narodowości.

Zdjęcia z obozu jenieckiego odnalezione w Australii. Więźnio...

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A co na to poslowie i panstwo oni tez postanowili wezprzec
n
nie gość
SPŁONĄŁ HOTEL

BARDZO DOBRA WIADOMOŚĆ

HEJTERSTWO DZIENNIKARSKIE/SKLEPOWE

I CIĘŻKIE PATOLOGIE PRZESTĘPCZE PÓŁŚWIATKA PRZESTĘPCZEGO DZIENNIKARKO-SKLEPOWEGO-MARKETERSKIEGO

PRZESTĘPCY DZIENNIKARSCY POWINNI WYSKROBAĆ NA TEN TEMAT

(TAK JAK NAPADAJĄ NA PRYWATNE NIEWINNE OSOBY, NIE MAJĄCE Z GÓWNEM DZIENNIKARSKO-SKLEPOWYM NIC WSPÓLNEGO)

'SPŁONĄŁ HOTEL - LOS NAM SPRZYJA'

'HOTEL DZIENNIKARSKI - PUSZCZALSKIEJ'

'ANONIMOWA DZIENNIKARA'

'ROZKRACZONA DZIENNIKARA' - z tego patologia dziennikar będzie cieszyć się (na pewno) - ciężkie bydło dziennikarskie, psychopaci, przestępcy itd., cieszą się kiedy wskazuje się ich psychopatyczne wredne toksyczne bydlęce wytwory,

CIĘŻKI PÓŁŚWIATEK PRZESTĘPCZY DZIENNIKARSKO-SKLEPOWY:

WŁAMUJE SIĘ DO PRYWATNYCH DOMÓW

DOPROWADZA DO ŚMIERCI

A POTEM BEŁKOCZĄ: 'TO Z ZAZDROŚCI'

BANDYCKIE SYFY ANONIMOWEJ DZIENNIKARY MOGĄ ZAMIESZKAĆ W BARAKU,

ŚCIEKI DZIENNIKARSKIE ROBIŁY (I DALEJ ROBIĄ) 'AKCJE': MOŻNA MIESZKAĆ W BARAKU
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet