1/4
Tak się bawiliśmy w PRL-u nie tylko w Dzień Dziecka
Park Śląski i kolejka Elka. Spędzaliśmy więcej czasu na powietrzu, a nie przed ekranem, poniekąd z konieczności
2/4
Tak się bawiliśmy w PRL-u nie tylko w Dzień Dziecka
Wystarczyło niewiele, trochę kredy, kawałek chodnika i zabawa była po pachy. Na pewno było to zdrowsze niż gapienie się w ekran
3/4
Tak się bawiliśmy w PRL-u nie tylko w Dzień Dziecka
Lody i zabawki w Dzień Dziecka to punkt obowiązkowy
4/4
Tak się bawiliśmy w PRL-u nie tylko w Dzień Dziecka
Baseny, kryte czy otwarte, były tylko w niektórych dużych miastach. Letnie kąpiele zawsze były frajdą