Niepotrzebne obieranie warzyw i owoców
Błonnik pokarmowy, związki przeciwutleniające, a także witaminy i składniki mineralne w warzywach i owocach zgromadzone są w największych ilościach w barwnej skórce i tuż pod nią. Z tego powodu nie warto obierać m.in. jabłek, gruszek, śliwek, a także pomidorów i ogórków, czyli produktów z jadalną skórką. Marchew, ziemniaki czy pietruszkę lepiej oskrobać niestalowym nożykiem, gdyż starta warstwa będzie cieńsza niż ta obrana, a to oznacza mniejsze straty niezbędnych składników odżywczych.
Kontrowersję budzi jednak fakt stosowania przez producentów substancji chemicznych spowalniających procesy dojrzewania warzyw i owoców, które także uatrakcyjniają ich wygląd i chronią przed psuciem się w transporcie. Gdy nie mamy pewności co do pochodzenia produktów, przed obraniem, należy je dokładnie umyć pod bieżącą wodą lub z użyciem płynów do czyszczenia warzyw i owoców. Preparaty tego typu niszczą szkodliwą mikroflorę oraz substancje chemiczne obecne na powierzchni skórki.
Wielogodzinne moczenie
Kilkugodzinne moczenie obranych warzyw, bulw lub mięsa przyczynia się do strat cennych składników mineralnych i witamin rozpuszczalnych w wodzie. W konsekwencji obniża się w nich zawartość witamin z grupy B, witaminy C, a także polifenoli, które chronią organizm przed chorobami serca. Podczas przetrzymywania w płynie wymienione substancje przechodzą z produktu do wody, którą przed gotowaniem zwykle wylewamy. Co więc robić, aby nie dopuścić do strat? Różnorodne warzywa, ziemniaki oraz mięso wystarczy tylko opłukać pod bieżącą wodą i od razu umieszczać w gotującej się wodzie.
Wyjątek od tej reguły stanowią suche nasiona roślin strączkowych. Ciecierzycę, soczewicę, groch i fasolę, należy przed gotowaniem wymoczyć w zimnej wodzie przez ok. 12 godzin lub we wrzątku przez 2 godziny, ponieważ skraca to czas ich gotowania oraz zwiększa strawność zawartych w nich składników.
Kupowanie jogurtów na zapas
Im dłużej przechowujemy produkty spożywcze, tym często mniej wartości odżywczych zachowują. To zasada dotyczy zwłaszcza fermentowanych przetworów mlecznych, czyli jogurtów, maślanki, kefiru i mleka acidofilnego, które są źródłem probiotycznych bakterii. Ich zawartość w produktach mlecznych jest najwyższa w pierwszych dniach po produkcji i stopniowo maje, dlatego ze zjedzeniem jogurtu nie warto czekać do ostatniego dnia jego przydatności do spożycia.
Robienie surówki na kilka dni
Najwięcej substancji odżywczych zachowują produkty gotowane, pieczone, smażone, a także świeże konsumowane w całości. Każda dodatkowa czynność, która prowadzi do rozdrobnienia produktu, zwiększa straty cennych składników odżywczych. Wraz z wyciekającymi sokami tracone są witaminy, składniki mineralne. Ponadto każdy pojedynczy kawałek jest narażony na działanie tlenu i światła, które powodują straty cennych przeciwutleniaczy. Aby zachować maksimum składników odżywczych, należy szykować surówkę tuż przed podaniem i jeść owoce w całości.