To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]
Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):
Alicja:Termin za 10 dni, zostałam przepuszczona raz. Przez młoda kobietę w drzwiach, które mi przytrzymała. Reszta zwłaszcza jakieś markety totalna olewka. Nagła zaćma.
Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news
<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>
To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]
Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):
Dorota: Zgadzam się z tym co Pani napisała w tym liście do gazety nikt na kobiety w ciąży nie zwraca uwagi!! W sklepach polikwidowali kasy z pierwszeństwem dla kobiet w ciąż (brak rysunków czy informacji jakiejkolwiek) np. zapytałam w jednym z marketów czy kobieta w ciąży może być obsłużona bez kolejki odpowiedź kasjerki : "chyba już takiego prawa nie ma zostało to zlikwidowane". Chyba obsługa usłyszała to i zaraz przez mikrofon prosili kogoś kto robił na sklepie żeby otworzyła ta osoba kasę kolejną. Kobiety w ciąży mają swoje prawa tylko niestety są one nierespektowane :( A jak kobieta się nie upomni sama o swoje to niestety jest znieczulica :(
Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news
<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>
To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]
Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):
Aleksandra: - Ja ogolnie dobrze znosze druga ciąże i staram się poruszac i funkcjonowac normalnie, ale bedac juz w 9mc ciezko jest wypakować zakupy z niskiego koszyka na kase, trzeba wynonac kilka - kilkanaście sklonow po zakupy. Czuje presje kiedy stoi za mna mlody facet i sapie ze wyciagam towar za wolno a potem jeszcze "pcham sie" zeby odstawic koszyk. Ogolnie to wiekszosc ludzi udaje ze mnie nie widzi, odwraca glowe w druga strone. Ogolnie przez 38tyg ciazy raz kasjerka (...) poprosila mnie o podejscie do kasy poza kolejnoscia.
Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news
<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>
To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]
List od naszej Czytelniczki Natalii:
Witam,
w pełni zgadzam się z listem czytelniczki, ponieważ sama zostałam mamą 2 miesiące temu. Nie jestem osobą roszczeniową i lubię być aktywna, dlatego od początku ciąży do 32 tygodnia nawet nie zwracałam uwagi na te wszystkie sytuacje, które opisała czytelniczka, ponieważ pomimo widocznego brzucha, zadyszek i czasem złego samopoczucia nie miałam problemu żeby postać w kolejce.
Sytuacja zmieniła się gdy moja ciąża stała się zagrożona przedwczesnym porodem. Po wyjściu ze szpitala miałam leżeć i stawiać się tylko na badania. Miałam problemy z poruszaniem,
które sprawiało mi ból i było niebezpieczne. Od tej pory również doświadczyłam kilku ,,ciekawych" sytuacji.
Już samo dostanie się do przychodni było ciekawe, bo kierowcy nie chcieli mnie niejednokrotnie przepuścić na przejściu dla pieszych chociaż brzuch miałam wielki i widoczny bo nie mogłam dopiąć kurtki. W dużej przychodni na literę ,,A" nie przekazano mojej karty lekarzowi i gdy zorientowałam się, że wchodzą osoby umówione na późniejszą godzinę lekarz pokierował mnie po kartę do rejestracji, a tam długa kolejka. Zaledwie jedna Pani mnie przepuściła bo powiedziała, że źle wyglądam, ale Pani z rejestracji kazała mi czekać na swoją kolej. Po przekazaniu karty lekarzowi poszła ona na dno i w ten sposób czekałam z umówionej godziny 16:40 do godziny 19. Na wizycie dowiedziałam się, że jest gorzej i mam przyjść za tydzień. A jak ma być lepiej po takich przygodach(?) Za tydzień podobna sytuacja. A nawiasem mówiąc prawnie kobieta w ciąży ma pierwszeństwo do lekarzy. W rezultacie przestałam chodzić na wizyty kontrolne bo stwierdziłam, że to pogarsza mój stan.
Co do laboratorium mam podobne spostrzeżenia, z tym, że jedna kobieta chociaż ustąpiła mi miejsca siedzącego i mogłam w ,,najlepsze" czekać te kilka godzin. Dodam, że jak ciąża była donoszona i inna kobieta powiedziała,że wie co czuję i chciała mi ustąpić miejsca, podziękowałam i powiedziałam, że dzisiaj czuję się dobrze, dziękuję, ale nie musi mi ustępować. To dowodzi, że nie jesteśmy wszystkie takie żeby z premedytacją wykorzystywać swoją sytuację.
Jeśli chodzi o sklepy, to przy otwarciu kas przytrafiały mi się podobne sytuacje jak czytelniczce, a nawet z jednym bonusem. Pewna starsza Pani, wbiegła przede mną do kasy, a że koszyki zostawia się przed, rzuciła mi w brzuch dużym koszykiem z rączką i kółkami, żebym go odłożyła.
Nic tylko zachodzić w ciążę.
Pozdrawiam serdecznie,
Natalia
Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news
<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>
