1 z 10
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza...
fot. IstockPhoto

To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK

"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]

Ostatnio napisała do nas Czytelniczka. Obecnie szczęśliwa mama Piotrusia, która postanowiła podzielić się z naszymi Czytelniczkami pewnym problemem. Chodzi o to, jak traktowana była w ciąży przez sprzedawców, ludzi stojących w kolejkach czy też u lekarza. Jej list spotkał się z ogromnym odzewem naszych Czytelniczek. - To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają. Co najczęściej słyszą? Że zrobiły to dla 500 plus. - Komentarze o 500 plus są na porządku dziennym, choć to moje pierwsze dziecko i na żadne świadczenia się nie łapiemy. Kolejny "plus" 500 - wytykanie ciężarnych jako pazernych na kasę, trudno niektórym zrozumieć, że są ludzie, którzy starają się o dziecko - opisuje jedna z nich. Aż trudno uwierzyć w to, jak traktowane są kobiety w ciąży! Chociaż niektórzy uważają, że ciąża to nie choroba, a panie przesadzają. Dzisiaj publikujemy komentarze naszych Czytelniczek. Mamy nadzieję, że sytuacja zmieni się. Niektórzy przejrzą na oczy, a tabliczki w sklepach "panie w ciąży obsługujemy bez kolejki", przestaną być fikcją. Jak traktowane są kobiety w ciąży? Poczytajcie opisy naszych Czytelniczek i Czytelników.

<b>List naszej Czytelniczki:</b>
" Dzień dobry, piszę w odniesieniu do tekstu o złym traktowaniu kobiet w ciąży przez resztę społeczeństwa. Urodziłam 4 miesiące temu, całe lato spędziłam z dużym brzuchem, doskonale widocznym, bo nieprzykrytym warstwami swetrów i kurtek, i może 2 razy ktoś przepuścił mnie w jakiejś kolejce. Raz kasjerka na mój widok na końcu długiej "kolejki" zadzwoniła.

Po otwarcie drugiej kasy, ludzie rzucili się do nowootwartej kasy i kasjerka została zjedzona wzrokiem, gdy zawołała "najpierw pani w ciąży". W laboratorium ludzie potrafili wepchnąć się przede mną łokciem zahaczając mój brzuch... Komentarze o 500 są na porządku dziennym, choć to moje pierwsze dziecko i na żadne świadczenia się nie łapiemy. Kolejny "plus" 500 - wytykanie ciężarnych jako pazernych na kasę, trudno niektórym zrozumieć, że są ludzie, którzy starają się o dziecko. U lekarzy w teorii kobiety w ciąży powinny zgodnie z ustawą być wpuszczane bez kolejki. Nic bardziej mylnego. U mojego endokrynologa gdzie panuje zasada "kto pierwszy ten lepszy " i gdzie na np godzinę 16 przyszło 12 pacjentów ani ludzie, ani pani z rejestracji nie widzieli powodu, bym nie siedziała 3h (!!!) w kolejce w zamkniętym korytarzu bez żadnej wentylacji. Przy kolejnej wizycie zrezygnowałam, bo upał i tłum i nawet nikt nie ustąpił mi miejsca siedzącego, choć brzuch już mnie wyprzedzał..
To nie jest kraj dla ciężarnych kobiet.

Ach! W pracy, mimo tego, że pierwszą swoją ciążę poroniłam i w tej miałam zr względu na zagrożenie życia dziecka szybkie wskazania do leżenia, słuchałam pokątnych obgaduszek, że ciąża to nie choroba i to nie ze strony dyrektora, który był bardzo przychylny i pomocny, a swoich koleżanek z pracy, w tym samym wieku co ja, również planujących zakładanie rodziny. Już sam codzienny dojazd samochodem z ZG do pracy kilkadziesiąt km w jedną stronę jest już potencjalnym zagrożeniem dla ciąży, a do tego krwiaki większe niż dziecko nadal nie były wystarczającym powodem dla koleżanek, dla którego lekarz wysłał mnie na zwolnienie w ciąży. Ech, wyliczać mogłabym długo, jedno co mnie ominęło to wycieczki MZK i dodatkowe komentarze- na szczęście z komunikacji miejskiej korzystam sporadycznie".



Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news

<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>

2 z 10
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza...
fot. IstockPhoto

To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK

"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]

Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):


Karolina:O tak! Kiedyś w kolejce w jednym z supermarketów zawołałam, aby weszła przede mnie panią z dużym już brzuszkiem w dodatku z 2-3 latkiem (pani stała kilka osób za mną, a przede mną jedna osoba). Nie dość, że obie zostałyśmy zjedzone wzrokiem, to jeszcze skomentowane przez dwie starsze kobiety, które stały za mną "bo one w polu rodziły a teraz to ciężarna jak cesarzowa" i że schorowanych emerytek nikt jakoś nie przepuszcza.
Druga syt. to moje osobiste doświadczenie. Stałam w urzędzie skarbowym z pitami do złożenia, jaka tam zawsze kolejka nie muszę mówić. Do terminu porodu miałam wtedy ze 2 tygodnie. Dwa miejsca siedzące zajęte przez dwie panie (lat ok 40), widziały mnie, ale żadna nie zareagowała. W końcu jakiś starszy pan zażartował sobie "pani to nam tu niech rodzić nie zacznie" i to usłyszawszy również pan, który miał być właśnie obsługiwany przepuścił mnie w kolejce mówiąc "pani idzie bo jak pani zacznie rodzić to zemdleje". Dwie panie siedzące na krzesełkach spiorunowały mnie wzrokiem i obsmarowały pod nosem. Dziwi mnie, że najmniej wyrozumiałe są właśnie kobiety.


Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news

<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>

3 z 10
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza...
fot. IstockPhoto

To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK

"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]

Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):

Dorota: Mnie rozwalił kiedyś tekst takiego młodego karka: nie ja ją ruch***m żeby ją teraz przepuszczać... to była odpowiedź na pytanie innej osoby, że przecież mógłby mnie przepuścić bo w bardzo zaawansowanej ciąży byłam. Głupio było i mi i temu starszemu Panu, który chciał żebym bez kolejki podeszła do kasy... z jedną paczka pampersów...

Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki

źródło: STORYFUL/x-news



4 z 10
"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza...
fot. IstockPhoto

To, jak traktowane są kobiety w ciąży to skandal! - przyznają nasi Czytelnicy. W sklepie, na badaniach, w autobusach MZK

"Jak ci ciężko w domu, siedź w domu!" - usłyszała nasza ciężarna czytelniczka od pasażera MZK [LIST]

Na list Czytelniczki zareagowali nasi fani na Facebooku. Oto ich komentarze (pisownia oryginalna):

Arek: - Moja żona też miała taki przypadek w jednym ze sklepów w którym zrobiło się jej słabo będąc w ciąży. Zakupy z rąk jej poleciały i też zero reakcji jakiejś pomocy.

Zobacz również:
Zauważyła na ulicy ciężarną i postanowiła jej pomóc. Kierowca autobusu zaopiekowała się kobietą do czasu przyjazdu karetki
<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/31571320-9020-cae9-ea80-9f9e234d7d13,468890bf-70fe-6d85-ef7a-026af9a86ecb,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>
źródło: STORYFUL/x-news

<center><div class="fb-like-box" data-href="https://www.facebook.com/gazlub/?fref=ts" data-width="600" data-show-faces="true" data-stream="false" data-header="true"></div></center>

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Ogromna marmurowa wanna i stylowa kuchnia. Oto dom Małgorzaty Sochy

Ogromna marmurowa wanna i stylowa kuchnia. Oto dom Małgorzaty Sochy

Można mu pozazdrościć urody! A jak kiedyś wyglądał Krzysztof Ibisz?

Można mu pozazdrościć urody! A jak kiedyś wyglądał Krzysztof Ibisz?

Już od 35 złotych! Sukienki jesienne i zimowe na każdą kieszeń i od ręki

Już od 35 złotych! Sukienki jesienne i zimowe na każdą kieszeń i od ręki

Zobacz również

Odważnie, młodzieżowo i z pazurem. Bogna Sworowska zaszalała ze stylizacją

Odważnie, młodzieżowo i z pazurem. Bogna Sworowska zaszalała ze stylizacją

Jej marzeniem było stworzenie rodziny. Została jedną z najpiękniejszych aktorek

Jej marzeniem było stworzenie rodziny. Została jedną z najpiękniejszych aktorek