Walentynki 2023. Najlepsze polskie komedie romantyczne. Jaki film obejrzeć w święto zakochanych?

Krzysztof Połaski
„Kogel-mogel” – reż. Roman Załuski (1988)
„Kogel-mogel” – reż. Roman Załuski (1988) Materiały prasowe telewizji Polsat
Czas na Walentynki 2023. Święto zakochanych to wyjątkowy dzień, w którym możemy celebrować wspólne życie z naszą drugą połówką. Dla filmowców to też wyjątkowy czas bowiem właśnie w Walentynki najlepiej oglądają się komedie romantyczne! Z tej okazji przygotowaliśmy dla was zestawienie najciekawszych polskich komedii romantycznych. Każdy znajdzie coś dla siebie!

Spis treści

Walentynki 2023. Co oglądać w dzień zakochanych?

Święto zakochanych to idealny czas, aby razem ze swoją drugą połówką zasiąść przed telewizorem bądź wybrać się do kina, aby obejrzeć dobry film. Czas walentynkowy wydaje się wręcz stworzony dla komedii romantycznych, które potrafią umilić czas i pokazać, czym może być prawdziwa miłość.

Fenomen komedii romantycznych

Komedie romantyczne to specyficzny gatunek filmowy, który rządzi się swoimi prawami. Teoretycznie - nie da się tutaj wymyślić już niczego nowego i trzeba opierać się na sprawdzonych schematach, ale na szczęście są twórcy filmowi, którzy potrafią spojrzeć na ten gatunek świeżym okiem.

Nie da się ukryć, że komedie romantyczne mają swój urok. Zazwyczaj są proste, łatwe i przyjemne, ale o to też chodzi w kinie. To ma być rozrywka, która pozwoli widzowi odpocząć i zapomnieć o problemach dnia codziennego.

Ranking: najlepsze polskie komedie romantyczne na Walentynki 2023

W naszym rankingu najlepszych polskich komedii romantycznych postawiliśmy na różnorodność – wyselekcjonowaliśmy filmy z różnych lat produkcji i utrzymane w odmiennej stylistyce, aby zestawienie było urozmaicone. To produkcje, które powinny trafić w gusta różnych widzów!

Które z tych filmów podobały Wam się najbardziej? A może czegoś brakuje? Dajcie nam znać!

20. „Nigdy w życiu” - reż. Ryszard Zatorski (2004)
Po kilkunastu latach zgodnego pożycia mąż oznajmia Judycie Kozłowskiej, że odchodzi do innej. Kobieta musi zacząć życie od nowa. Nie jest to łatwe, ponieważ współpracując z popularnym pismem kobiecym, w którym odpowiada na listy czytelniczek, nigdy nie zarabiała dużych pieniędzy. Judyta wraz z dorastającą córką Tosią przeprowadza się pod Warszawę. Postanawia zbudować własny dom. Parę miesięcy później urządza parapetówkę. Na przyjęciu pojawia się towarzyszący koleżance przystojny Adam.

Z kronikarskiego obowiązku ta produkcja po prostu musi się tutaj znaleźć, gdyż to właśnie od filmu Ryszarda Zatorskiego, opartego na powieści Katarzyny Grocholi, w Polsce rozpoczęła się moda na komedie romantyczne. Na wyróżnienie z pewnością zasługują dobre role Danuty Stenki, Jana Frycza, Krzysztofa Kowalewskiego i Marty Lipińskiej. Niestety, kontynuacja pt. „Ja wam pokażę!” już nie była tak udana, a serial „Ja wam pokażę!” wręcz był tragiczny.

19. „Tylko mnie kochaj” – reż. Ryszard Zatorski (2006)
Współczesna Polska. Dwudziestokilkuletni architekt Michał jest właścicielem firmy projektowej. Nie narzeka na brak gotówki - ma luksusowe mieszkanie w Warszawie, jeździ najnowszym modelem BMW. Jego życie uczuciowe ogranicza się do luźnego związku ze wspólniczką, Agatą. Kiedy studio otrzymuje zlecenie na zabudowę terenu wokół hotelu w Sopocie, rozpoczyna u nich pracę Julia - specjalistka w dziedzinie architektury zieleni. Dziewczyna wpada w oko szefowi. Tymczasem pewnego dnia do jego drzwi puka 7-letnia Michalina, twierdząca, że jest jego córką.

Nie ma co ukrywać - „Tylko mnie kochaj” wielkim dziełem polskiej kinematografii nie jest, ale mała Julka Wróblewska ma tak wielką siłę przyciągania, że automatycznie kibicuje się głównym bohaterom. Na pierwszym planie Agnieszka Grochowska oraz Maciej Zakościelny.

18. „Brzuszek” – reż. Piotr Matwiejczyk (2014)
Bohaterami są Majka i Kacper - młoda para, która ma rozmaite problemy. W dodatku Kacper chce, aby Majka postępowała pod jego dyktando. Ona się temu nie poddaje i na złość Kacprowi robi sobie tatuaż na brzuchu.

Tego filmu na pewno się tutaj nie spodziewaliście! Niezależna produkcja Piotra Matwiejczyka, nakręcona w niespełna tydzień, to film, który doskonale oddaje charakter większości dzieł tego reżysera. Komedia pomyłek miesza się z półprofesjonalną realizacją, ale całość broni się opowiadaną historią oraz świetną Jaśminą Polak w roli głównej.

17. „Randka w ciemno” – reż. Wojciech Wójcik (2010)
Studentka psychologii Majka Linde nie może dojść do siebie po rozstaniu z żonatym biznesmenem Cezarym. Przyjaciółki Majki zgłaszają ją do telewizyjnego programu "Randka w ciemno". Udział w nim bierze również Karol, z którym Majka poznała się w niefortunnych okolicznościach. Los sprawia, że Majka i Karol wygrywają tygodniowy rejs luksusowym jachtem po Lazurowym Wybrzeżu. W wyprawie towarzyszą im przebojowa dziennikarka Kinga oraz kamerzysta. Podczas rejsu, zauroczony urodą i osobowością Majki, Karol postanawia zdobyć serce dziewczyny.

„Randka w ciemno” to kolejny niedoskonały film w naszym rankingu, ale Katarzyna Maciąg jest tak elektryzująca w roli głównej, że po prostu nie można pominąć tego tytułu! To z pewnością jedna z najciekawszych, jeżeli nie najciekawsze, kreacja tej pięknej aktorki.

16. „Dzień dobry, kocham cię” – reż. Ryszard Zatorski (2014)
Przystojny Szymon pracuje jako lekarz w warszawskiej klinice. Choć wzdycha do niego pielęgniarka Pati, mężczyzna nie odwzajemnia jej uczuć. Zakochuje się od pierwszego wejrzenia w spotkanej na ulicy dziewczynie. Seria zbiegów okoliczności powoduje, że przypadkowi przechodnie tracą ze sobą kontakt. Długie poszukiwania nie przynoszą rezultatów. Tymczasem dziewczyna wpada w oko Leonowi, który dostał od rodziców ultimatum - albo się szybko ożeni, albo zostanie wydziedziczony.

„Dzień dobry, kocham cię” to przede wszystkim drugi plan – Olga Bołądź i Paweł Domagała są fantastyczni! Dla nich warto obejrzeć ten film, przymykając oko na nudny główny wątek.

15. „Kochaj i tańcz” – reż. Bruce Parramore (2009)
Hania to początkująca dziennikarka. Wiedzie spokojne życie i właśnie przygotowuje się do ślubu. Sytuacja zmienia się za sprawą powrotu do kraju znanego tancerza i choreografa - Jana Kettlera. To ojciec Hani, który przed laty porzucił jej matkę. Aby dowiedzieć się czegoś o tacie, dziewczyna zapisuje się na prowadzony przez niego kurs tańca. Tam poznaje Wojtka, marzącego o karierze na Broadwayu. Tych dwoje zakochuje się w sobie. Przed Hanią jednak pozostaje perspektywa zbliżającego się ślubu.

„Step up” po polsku? Czemu nie! „Kochaj i tańcz” to przede wszystkim świetna, naprawdę robiąca wrażenie, realizacja. W rolach głównych pojawili się: roztańczona Izabella Miko oraz Mateusz Damięcki.

14. „Wkręceni” – reż. Piotr Wereśniak (2013)
Franek "Franczesko" Szpak, Zenobiusz "Fikoł" Kozioł i Tomek "Szyja" Zarówny razem pracują w śląskiej fabryce samochodów, razem spędzają wolny czas i razem zostają zwolnieni. Posiadacz najwyższej odprawy, Franek, zaprasza kolegów na szalony weekend w Warszawie. Gdy bez grosza wracają ze stolicy wypożyczonym autem z niemiecką rejestracją, po drodze kończy im się paliwo. Komendant Grygalewicz bierze ich za wyczekiwanych inwestorów z Niemiec. Rozpoczyna to lawinę zdarzeń, która wstrząsa kompanami i społecznością malowniczego Zarzecza.

Szalona komedia omyłek, w której w gruncie rzeczy chodzi o miłość. Piotr Wereśniak zaliczył kilka potknięć, ale stworzył całkiem przyzwoity obrazek, który odkrył komediowe oblicze Pawła Domagały.

13. „Zakochani” – reż. Piotr Wereśniak (2000)
Zosia nie ma problemów ze zdobywaniem wielbicieli - natura obdarzyła ją umiejętnością łamania męskich serc, a dziewczyna skwapliwie z niej korzysta. Kolejną ofiarą uwodzicielki jest bogaty przedsiębiorca Alfred Bobicki. Choć ulega urokowi Zosi, ją coraz bardziej interesuje inny mężczyzna. Dziewczyna chce wybadać, czy nowy obiekt zainteresowania jest wystarczająco zamożny. Nie przypuszcza, że Mateusz jest jej męskim odpowiednikiem - bawidamkiem polującym na bogate, spragnione czułości kobiety.

Ależ to jest uroczy film i jednocześnie fajna pocztówka z Polski roku 2000. Szałowi Bartosz Opania i Magdalena Cielecka, robiący wówczas furorę nowy „Garbus” oraz złamane serduszka. Chyba najlepszy film Piotra Wereśniaka.

12. „Jak żyć?” – reż. Szymon Jakubowski (2008)
Życie Kuby niczym nie różni się od życia jego rówieśników. Chłopak pracuje w barze, korzysta z uroków młodości i nie planuje żadnych zmian. Sprawy komplikują się, gdy Kuba dowiaduje się, że wkrótce zostanie ojcem. Cieszy się, ale jednocześnie obawia się, że nie będzie potrafił stanąć na wysokości zadania. Pomocy szuka u trzech wujków, którzy starali się zastąpić mu przedwcześnie zmarłego ojca. Każdy z nich ma inną receptę na szczęście. Jego związek z Ewą przechodzi poważny kryzys, na który chłopak będzie musiał jednak sam znaleźć lekarstwo.

Anna Cieślak i Krzysztof Ogłoza robią robotę. „Jak żyć?” to udana produkcja, pokazująca lęki związane nie tylko z małżeństwem, dziećmi i miłością, ale przede wszystkim z życiem i stale niepewną przyszłością. Niedoceniony obraz.

11. „Papierowe małżeństwo” – reż. Krzysztof Lang (1992)
Podczas wakacji Alicja Strzałkowska poznaje Anglika, lekarza. Mężczyzna proponuje jej małżeństwo. Dziewczyna szybko decyduje się na wyjazd z Polski. Sprzedaje dobytek i wyrusza na zachód w poszukiwaniu lepszego życia. Okazuje się jednak, że "narzeczony" nie ma zamiaru wywiązać się z wakacyjnej obietnicy. W tej sytuacji kobieta podejmuje ryzykowną decyzję - bierze fikcyjny ślub z przypadkowo poznanym Aidenem, drobnym przestępcą pogrążonym w długach.

Łatwy, lekki i przyjemny film z przepiękną Joanną Trzepiecińską w roli głównej. Czy trzeba chcieć czegoś więcej? To spokojnie wystarczy!

10. „Listy do M.” – reż. Mitja Okorn (2011)
Prezenter radiowy Mikołaj samotnie wychowuje synka, który pragnie, by tata znów się zakochał. Dyrektorka radia, Małgorzata, wyznacza Mikołajowi dyżur w wigilijny wieczór. Jej małżeństwo jest pełne niewypowiedzianych trudnych emocji. Samotna siostra Małgorzaty oczekuje narodzin syna. Doris marzy o wielkiej miłości. Melchior romansuje z żoną negocjatora, Szczepana, który coraz gorzej znosi kolejne upokorzenia. Szef Doris szuka dziewczyny, z którą mógłby pokazać się u rodziców. Losy tych ludzi splatają się w Wigilię Bożego Narodzenia.

Tego filmu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać! Niezwykle miła dla oka i bardzo udana produkcja, która została dobrze napisana i jeszcze lepiej zagrana. Tym bohaterom się zwyczajnie kibicuje.

9. „Planeta Singli” – reż. Mitja Okorn (2016)
Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału. Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka… idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani?

„Planeta Singli” ma chyba wszystko, co udana komedia romantyczna mieć powinna. To opowieść o samotności w dzisiejszych czasach, którą niektórzy głęboko w sobie skrywają, połączona z satyrą na współczesne media. Autorzy potrafią wyważyć proporcje i radzą sobie z gatunkiem, więc produkcja zarówno bawi, jak i wzrusza. Do tego jest okraszona niewymuszonym humorem, dalekim od fekalnych żartów, będących wizytówką innych polskich komedii. I to jest, proszę państwa, dobra zmiana.

8. „Rozmowy nocą” – reż. Maciej Żak (2008)
Matylda jest artystką, która ceni sobie niezależność. Ponieważ w jej świecie nie ma miejsca na stałego partnera, postanawia znaleźć mężczyznę, który byłby tylko dawcą nasienia. Formułuje wymagania względem ewentualnego kandydata i zamieszcza ogłoszenie w gazecie. Odpowiada na nie Bartek, szef kuchni w eleganckiej restauracji, w wolnym czasie piszący książkę kucharską. Choć robi on na kobietach piorunujące wrażenie, jest nieśmiałym romantykiem, szukającym miłości na całe życie.

Marcin Dorociński jako kucharz szukający miłości za pośrednictwem anonsów? Tak, tak, proszę państwa. I na dodatek sprawdził się w tej roli znakomicie! „Rozmowy nocą” mają w sobie urok oraz lekkość, czyli składników, których brakuje większości współczesnych polskich komedii romantycznych. Do tego na drugim planie świetna Roma Gąsiorowska!

7. „Kochaj i rób co chcesz” – reż. Robert Gliński (1997)
Film opowiada o losach absolwenta konserwatorium w klasie organów Sławka Wiśnika, który nie dostaje stypendium w Niemczech i wraca do swego rodzinnego miasta, Kaliszewa. Tam otrzymuje pracę jako organista, a następnie wyjeżdża, by grać w klubie na fortepianie muzykę disco polo. Jego podejście do muzyki dyskotekowej zmienia się, choć nadal komponuje muzykę organową.

Skoro film opowiada o disco polo, to nie może zabraknąć w nim naczelnego tematu tej muzyki, czyli miłości. Sławek (Rafał Olbrychski) walczy o swoją ukochaną, Agnieszkę (Monika Kwiatkowska). Czym im się uda i staną na ślubnym kobiercu? To chyba oczywiste, przecież wszystkie piosenki disco polo mają szczęśliwe zakończenie. Na deser Katarzyna Bujakiewicz jako piosenkarka Samanti. Dibi, dibi, don / Jest jak w niebie / Jak co noc odwiedzam Ciebie / Wiesz, wiesz, dobrze wiesz / Dobrze wiesz, że znów mnie chcesz – nie wierzę, że tego nie nuciliście.

6. „Dzieci i ryby – reż. Jacek Bromski (1997)
Anna to przedsiębiorcza kobieta interesu, trzęsąca wielkim reklamowym konsorcjum i niedopuszczająca do głosu nie tyle przysłowiowych dzieci i ryb, co mężczyzn. Sukces nie przyszedł jej łatwo. Przeciwnie, został narzucony przez los. Kiedy Annę porzucił mąż, musiała jakoś utrzymać maleńką córeczkę. Zaczęła produkować filmy reklamowe, a że dobrze jej to wychodziło i miała szczęście, niebawem zrobiła karierę. Pewnego dnia spotyka Antoniego - swą młodzieńczą miłość.

Jacek Bromski w wysokiej formie. „Dzieci i ryby” to gorzkie spojrzenie na mężczyzn, którzy nie mogą pogodzić się z faktem, że kobieta też może osiągnąć sukces. Dojrzałe i świetnie zagrane kino, co jest zasługą Anny Romantowskiej oraz Krzysztofa Stroińskiego.

5. „Sztuka kochania” – reż. Jacek Bromski (1989)
Olgierd Pasikonik, seksuolog, autor popularnej rubryki porad sercowych w poczytnym piśmie, propagator nowoczesnych metod psychoterapii w leczeniu zaburzeń seksualnych, przygotowuje odpowiedź na list jednej z czytelniczek. Dziewczyna ma wątpliwości, czy dobrze wybrała kandydata na męża. Pasikonik odradza ślub. Zgodnie z jego sugestią Anna ucieka sprzed ołtarza. Pomimo błagań matki i niedoszłego męża chce opuścić dom. Niebawem zostaje pomocą domową słynnego doktora, który ma nadzieję, że jej obecność uchroni go przed natrętnymi wielbicielkami.

Wesoły i niebanalny film, pokazujący jak wielką wyobraźnią u schyłku PRL-u dysponował Jacek Bromski. Nie wiem, czy taki film miałby szansę powstać dzisiaj i czy byłby tak udany. Bromski na swój celownik wziął – wówczas zdobywających coraz większą popularność – seksuologów, a jako, że szewc w dziurawych butach chodzi, to uczynił głównego bohatera (świetny Piotr Machalica) impotentem. Ale nie zapominajmy, że przecież chodzi o miłość i młodziutka Anna (Joanna Trzepiecińska) w końcu będzie szczęśliwa!

4. „Opowieści z chłodni” – reż. Grzegorz Jaroszuk (2011)
Historia dziewczyny i chłopaka, którzy pracują w tym samym supermarkecie. Okrzyknięci najgorszymi pracownikami sklepu, mają znaleźć nowy cel i w dwa dni rozpocząć bardziej wartościowe życie. Z pomocą przychodzi im popularny teleturniej.

Komedia romantyczna w krzywym zwierciadle, która jest przepełniona absurdem. Genialna etiuda Grzegorza Jaroszuka, który portretuje jednostki odrzucone przez innych. Jego bohaterowie są tak nieśmiali, że tylko przypadek jest w stanie ich połączyć, a następnie uczynić silniejszymi. Świetne role Justyny Wasilewskiej i Piotra Żurawskiego.

3. „Żona dla Australijczyka” – reż. Stanisław Bareja (1964)
Do Polski przyjeżdża z Australii zamożny farmer Robert, który w kraju przodków poszukuje kandydatki na żonę. Dziewczyna ma być piękna i gospodarna. Dziennikarz Żelazkiewicz twierdzi, że w ciągu trzech dni znajdzie odpowiednią pannę. Robert jednak chciałby mieć możliwość wyboru. Podczas występu "Mazowsza" zwraca uwagę na jedną z chórzystek, Hankę. Na skutek nieporozumienia dziewczyna zostaje porwana i umieszczona w willi kapitana, w której Robert, przekonany, że Hanka marzyła porwaniu, więzi ją całą noc.

Dwa słowa: Stanisław Bareja. I chyba już nic więcej nie trzeba dodawać. Doskonała komedia i wyborne role Wiesława Gołasa, Elżbiety Czyżewskiej, Edwarda Dziewońskiego oraz Mieczysława Czechowicza. Pozycja obowiązkowa.

2. „Przygoda na Mariensztacie” – reż. Leonard Buczkowski (1953)
Hanka Ruczajówna przyjeżdża z wycieczką do Warszawy. Tu poznaje murarza Janka, z którym spędza cały wieczór podczas zabawy na Mariensztacie. Wkrótce dziewczyna wraca do rodzinnej miejscowości, jednak tęsknota za życiem w mieście zmusza ją do powtórnego przyjazdu do stolicy. Ponownie spotyka Janka, przodownika pracy, który przyjmuje ją do swojej brygady murarskiej. Jednak niechęć majstra Ciepielewskiego do kobiet sprawia, że Hanka przenosi się na inną budowę i z koleżankami murarkami rzuca wyzwanie brygadom męskim.

Klasyka kina. Ten film po prostu trzeba zobaczyć. I te piosenki, ach!

1. „Kogel-mogel” – reż. Roman Załuski (1988)
Dziewczyna ze wsi, Katarzyna Solska, stara się o przyjęcie na studia. Po egzaminach wraca do domu i dowiaduje się, że rodzice chcą ją wydać za mąż za bogatego sąsiada. Kasia wpada w rozpacz, próbuje się sprzeciwić decyzji rodziców, ale zostaje zamknięta w pokoju. W dniu wizyty narzeczonego ucieka przez okno i z poczty dzwoni na uczelnię. Otrzymuje mylną informację i jest przekonana, że nie została przyjęta na studia. Zrezygnowana wraca do domu i zgadza się na ślub. Jednak w przeddzień wesela przychodzi zawiadomienie o przyjęciu na uniwersytet.

Zarówno „Kogel-mogel”, jak i „Galimatias, czyli kogel-mogel II” to komedie doskonałe, które powinny być wyznacznikiem dla innych rodzimych produkcji z tego gatunku. Tak się powinno robić komedie. Wszystko jest tu perfekcyjne, dlatego nic dziwnego, że film jest już dzisiaj uważany za kultowy. Te sceny, dialogi, sytuacje po prostu się pamięta i miło wspomina. I jak to jest zagrane! Grażyna Błęcka-Kolska, Dariusz Siatkowski, Ewa Kasprzyk, Zdzisław Wardejn, Katarzyna Łaniewska, Jerzy Turek i Jerzy Rogalski – chapeau bas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
polecam wróżbę walentynkową z odpowiedzią na email na stronie wrozkamonika.pl
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet