Przesadzarnia znajduje się przy ul. Szybkiej 1B/B, na Przedmieściu Oławskim i działa od 9 lutego. Wrocławianie dowiedzą się tutaj, na co konkretnie choruje ich roślina i otrzymają pomoc przy jej pielęgnacji.
„To miejsce nazywamy też lecznicą dla roślin albo roślinnym SPA. Jego celem jest wyleczenie rośliny z choroby lub szkodników oraz zasięgnięcie porad eksperckiego zespołu. Dokonujemy przeglądu, stawiamy diagnozę i leczymy” – mówi Miłosz Jarosiewicz, właściciel Przesadzarni i sklepu z roślinami Mała Szklarnia we Wrocławiu.
Terapia zaczyna się od dobrania odpowiedniego podłoża. To od niego zależy, czy będzie ona rosła szybko i zdrowo. Mieszanki muszą odpowiadać wymaganiom rośliny danego gatunku. Przesadzanie można zlecić na miejscu lub wykonać je samodzielnie pod nadzorem zespołu Przesadzarni.
„Gdy roślina wymaga dłuższego leczenia, przyjmujemy ją i prowadzimy jej profesjonalną, prywatną opiekę medyczną” – dodaje Jarosiewicz.
Rekonwalescencja w roślinnej lecznicy trwa około dwóch tygodni.
Na co chorują rośliny?
Najczęstszymi dolegliwościami zielonych pacjentów są choroby grzybowe.
„Wynikają one z przelania rośliny. Niestety, to najpoważniejszy oraz najbardziej powszechny problem, często doprowadzający do jej śmierci. Przelanie powoduje gnicie korzeni, a gdy staną się martwe, roślina nie ma się z czego odbudować” – podkreśla Miłosz Jarosiewicz.
Zdarzają się również ataki szkodników: przędziorka, wciornastka, wełnowca, tarcznika, mszycy czy ziemiórki. Wtedy eksperci wykonują opryski specjalnymi środkami, by zapobiec dalszym szkodom. Rośliny zaatakowane przez choroby trafiają na kwarantannę, która odbywa się w specjalnie wydzielonej przestrzeni Przesadzarni.
„Pierwszy klient przyszedł do nas z przeschniętą paprotką w glinianej doniczce. Była za rzadko podlewana, więc wymagała przesadzenia. Poinstruowaliśmy go co do dalszej opieki. Paprotka wymaga mniejszej ilości wody, ale za to musi być częściej podlewana. Lubi mieć wilgotne podłoże. Problematyczne okazują się też monstery, które łapią choroby grzybowe, ale też gubiące liście szeflery czy fikusy. Kalateę, czyli roślinę z gatunku marantowatych, atakuje przędziorek lub zaczynają jej wysychać końcówki liści przez niską wilgotność powietrza” - tłumaczy właściciel Przesadzarni.
Ile kosztuje wizyta w Przesadzarni?
Przesadzarnia specjalizuje się w pomocy dla tysięcy odmian domowych roślin doniczkowych. Przesadzenie małej rośliny to koszt od 5 do 10 zł, a kwota wynika głównie z ceny podłoża. Podobny zabieg dla większej – do 40 cm wysokości – kosztuje od 15 do 20 zł. Roślinę można też przesadzić na miejscu samodzielnie, wtedy zapłacimy tylko za podłoże. Natomiast cena za przyjęcie rośliny do lecznicy i dłuższa opieka zaczyna się od 20 zł. W ramach otwarcia Przesadzarni do soboty (12 lutego) przesadzanie roślin odbywa się za darmo.
Na miejscu zaopatrzyć można się nie tylko w niezbędne mieszanki ziemi, ale też podpórki, drabinki czy paliki do roślin, po których pnące rośliny będą się owijać. Nie brakuje również lekarstw i różnego typu nawozów, które wspomagają wzrost roślin i dostarczają im odpowiednich minerałów oraz witamin.
Przesadzarnia będzie organizować także warsztaty z pielęgnacji oraz targi roślin. Możliwe, że w przyszłości miejsce zostanie powiększone o hotel, w którym zostawimy swoje zielone skarby na czas dłuższego wyjazdu.
Przesadzarnia znajduje się tutaj:
Co sądzicie o takim nowym miejscu na mapie Wrocławia? Będzie korzystać z usług Przesadzarni? Czekamy na komentarze!
Zobaczcie zdjęcia:
- Wiatr zerwał dach zabytkowego kościoła na szczycie Ślęży. Parafia prosi o pomoc!
- Tak wygląda ostatni odcinek S3 na Dolnym Śląsku. Zobacz zdjęcia z placu budowy!
- Rodzina z Wrocławia marzy o własnym "M". Miasto wciąż zwleka z remontem mieszkania
- Wypadek trzech samochodów na AOW. Ciężarówka spadła z wiaduktu (ZDJĘCIA)
Dom i nieruchomości
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!