Słynny, kontrowersyjny reżyser Woody Allen przebywa obecnie na Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie debiutuje ze swoim najnowszym projektem - francuskojęzycznym filmem "Coup de chance". Będąc tam, udzielił obszernego wywiadu magazynowi Variety, w którym poruszył wiele tematów, w tym kwestię wykluczenia w środowisku filmowym w związku z zarzutami o wykorzystywanie seksualne przybranej córki.
Woody Allen nie czuje się wykluczony. Co zmieniło się po zarzutach?
Na pytanie, czy czuje się, jakby został wykluczony, odpowiedział, że "po prostu uważa to wszystko za głupie".
"Nie myślę o tym. Nie wiem, co to znaczy być wykluczonym. (...) Robię swoje filmy. To, co się zmieniło, to sposób ich prezentacji. Pracuję i jest to dla mnie ta sama rutyna. Piszę scenariusz, zbieram pieniądze, kręcę film, montuję go i wychodzi. (...) Różnica polega na sposobie, w jaki prezentują filmy. To jest ta wielka zmiana" - dodawał.
Nie wspomniał jednak o tym, że jego filmy nie są obecnie dystrybuowane na szeroką skalę w Stanach Zjednoczonych.
Reżyser twierdzi również, że wszystko, o czym jego przybrana córka Dylan Farrow opowiadała w dokumencie HBO na jego temat, to "fikcja".
Publiczność Festiwalu w Wenecji nie pozostaje jednak na to obojętna. Na wyspie Lido pojawili się protestujący, aby potępić obecność w tym miejscu Woody'ego Allena i pokaz jego francuskiego filmu.
Woody Allen odejdzie na emeryturę?
W rozmowie z Variety, Allen poruszył również kwestię perspektywy przejścia na emeryturę. Mówił już o tym rok temu, ale szybko powrócił do pracy.
"Mam tak wiele pomysłów na filmy, że skusiłbym się na to, gdyby było to łatwe do sfinansowania. Ale nie wiem, czy mam taką samą werwę, by spędzać dużo czasu na zbieraniu pieniędzy" - przyznał.
"Coup de chance" to 50. film Woody'ego Allena.
dś
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!