- Fundacja złamała prawo, mówiące o zgorszeniu publicznym. Tego budzić nie wolno, a publikowanie i wystawianie obrzydliwych bannerów, spreparowanych krwawych zdjęć jest zgorszeniem publicznym. Policja na to nie reagowała - opowiada Lempart. I dodaje: po prostu zrobiłam to, co powinna zrobić policja.
Strajk Kobiet we Wrocławiu. Kilka tysięcy protestowało w Ryn...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?