Do tragedii doszło w niedzielę wieczorem w Galfingue pod Mulhause w Alzacji (zachodnia Francja). Okoliczności zdarzenia nie są dokładnie znane. Na instagramowym koncie Rebeki Burger ktoś z członków jej rodziny napisał, że pojemnik z bitą śmietaną eksplodował i silnie uderzył ją w klatkę piersiową. Wtedy doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo natychmiastowej pomocy medycznej 33-latka zmarła.
W sprawie okoliczności śmierci Rebeki Burger ruszyło już policyjne śledztwo.
Post udostępniony przez Rebecca Burger (@rebeccablikes) 20 Cze, 2017 o 12:08 PDT
Tak wyglądał pojemnik z bitą śmietaną, który przyczynił się do śmierci Rebeki Burger. Rodzina zmarłej umieściła jego zdjęcie ku przestrodze
Feralne pojemniki na bitą śmietanę są skonstruowane podobnie do syfonów. Wysokie ciśnienie w ich wnętrzu utrzymuje się za pomocą nabojów z gazem. Jedna z francuskich grup konsumenckich ostrzegała przed ich wadliwą i niebezpieczną konstrukcją przez lata.
Do niebezpiecznych wypadków spowodowanych przez eksplodujące pojemniki dochodziło w ubiegłych latach. Ludzie tracili przez nie zęby i oczy. Jedna osoba po wypadku miała złamane żebra i mostek.
CZYTAJ TAKŻE: Warszawa jedzie na wakacje, czyli propozycje na niebanalny urlop [GALERIA]
Rebecca Burger była znaną francuską blogerką fitness we Francji. Jej konta na Facebooku i Instagramie śledziło odpowiednio 55 tys. i 154 tys. internautów.