Adele opowiedziała o swoich problemach zdrowotnych. Kłopoty zaczęły się, gdy była nastolatką

Adele ostatnio pojawia się w Las Vegas Residency w Caesars Palace Colosseum, gdzie od listopada do marca ma wykonać 32 występy pod nazwą "Weekendy z Adele".

Podczas jednego z ostatnich wystąpień postanowiła zwierzyć się publiczności ze swoich problemów zdrowotnych. Jednym z głównych jej kłopotów jest rozpadający się "dysk" w kręgosłupie oraz rwa kulszowa.

- Czy ktoś inny w moim wieku zaczyna mieć chore kolana? Mam naprawdę poważną rwę kulszową w lewej nodze, a mojego dysku L5 już tam nie ma. Jest zużyty - powiedziała 34-letnia piosenkarka.

Jak tłumaczą lekarze z Cleveland Clinic, nerwy na kręgu L5 zapewniają czucie zewnętrznej stronie dolnej części nogi, górnej części stopy oraz przestrzeni między pierwszym i drugim palcem. Skompresowany nerw kręgowy prowadzi natomiast do rwy kulszowej, która może powodować ból fizyczny, ale i drętwienie oraz osłabienie.

Adele już w 2021 roku mówiła, że jej problemy z kręgosłupem sięgają przeszłości, a tak naprawdę młodzieńczych lat.

- Po raz pierwszy dysk wypadł mi z powodu kichania, kiedy miałam 15 lat. Leżałam w łóżku i kichnęłam, a piąty dysk wyleciał. W styczniu [2021 r.] wysunął się szósty dysk, mój L6. Rdzeń był bezużyteczny - opowiedziała magazynowi "The Face".

Przyznała również, że jej plecy cierpiały przez niemal połowę jej życia, a ból najczęściej nasilał się w momentach silnego zestresowania oraz siedzenia w złej pozycji. Udało jej się to jednak nieco zniwelować, gdy rozpoczęła regularnie ćwiczenia.

lena