Chodzi o Ksenię Karelinę, rosyjsko-amerykańską baletnicę, którą zatrzymali agenci FSB pod zarzutem zdrady stanu.
32-latka mieszka w Los Angeles, trzy lata temu przyjęła obywatelstwo amerykańskie. W ubiegłym roku wyszła za mąż za Amerykanina.
Miała wspomagać ukraińską armię
Karelinę oskarżono o zbieranie funduszy na armię Ukrainy. Miała dokonać przelew 51,80 USD z amerykańskiego konta na rzecz ukraińskiej organizacji charytatywnej Razom. Ta ostatnia ma siedzibę w Nowym Jorku i zbiera środki na rzecz Ukrainy.
Dziennikarz aresztowany przez rosyjską bezpiekę. Usłyszał poważne zarzuty
Z restauracji w Jekaterynburgu bezpieka wyciągnęła amerykańskiego dziennikarza. Postawiono mu bardzo poważne zarzuty, za które grozi nawet do 20 lat więzienia.
Środki te miały być przeznaczone na zakup leków, sprzętu, broni i amunicji dla Sił Zbrojnych Ukrainy – utrzymuje FSB.
Zarzuty o zdradę stanu mogą oznaczać dla niej karę do 20 lat więzienia. Od 2023 r. w Rosji o takie przestępstwo oskarżono 63 osoby, 37 uznano za winne.
Na swojej stronie na Facebooku Karelina podaje, że pochodzi z Jekaterynburga i że uczyła się baletu w szkole S. P. Diagilewa. Od roku 2014 przebywała w Baltimore w stanie Maryland.
Od chuligaństwa po zdradę stanu
Pierwszy zarzut jaki postawiono Karelinie to „drobne chuligaństwo” za przeklinanie. W areszcie zarzut zmieniono na „zdradę stanu”.
Do zatrzymania Kareliny doszło przed kinem w Jekaterynburgu.
W Jekaterynburgu, największym mieście regionu Ural, prawie 12 miesięcy temu dziennikarz „Wall Street Journal” Evan Gershkovich został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa.