Nie schował broni przed córką i doszło do tragedii. Ojciec dwulatki przed sądem

Kazimierz Sikorski
Michael Tolbert z Michigan jest pierwszą osobą oskarżoną na mocy nowego prawa, nakazującego odpowiednie przechowywanie  broni.
Michael Tolbert z Michigan jest pierwszą osobą oskarżoną na mocy nowego prawa, nakazującego odpowiednie przechowywanie broni. Fot. Pixabay
Przed amerykański sądem stanie 44-latek, który nie zabezpieczył swojej broni przed dwuletnią córeczką. Mała postrzeliła się w twarz i jest w stanie ciężkim. Ojcu grozi surowa kara.

44-letni Michael Tolbert z Flint w Michigan jest pierwszą osobą oskarżoną na mocy nowego prawa stanowego, wymagającego bezpiecznego przechowywania broni.

Jego córka Skye znajduje się obecnie w szpitalu. Jest w stanie krytycznym. Lekarze wprowadzili ją w śpiączkę farmakologiczną.

Dożywocie za niezabezpieczoną broń

Mieszkańcowi Michigan grozi dożywocie po tym, jak jego córka strzeliła sobie w twarz z załadowanego rewolweru, leżącego obok jego łóżka.

Początkowo Tolbert nie przyznawał się do winy, potem zmienił zdanie.

W walentynki przywiózł do szpitala swoją zakrwawioną córeczkę. Powiedział lekarzom, że strzeliła sobie w twarz z jego broni.

Masakra w amerykańskim miasteczku. Szaleniec najpierw zabijał dzieci grające w kręgle

Masakra w amerykańskim miasteczku. Szaleniec najpierw zabijał dzieci grające w kręgle

Niewielkie miasteczko w stanie Maine było miejscem potwornej masakry. Z nieznanych powodów 40-latek strzelał do niewinnych ludzi, w tym dzieci. Jest 18 ofiar.

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski

Sprawą zajęła się policja. W sypialni, w której mała Skye się zraniła, na łóżku znaleziono dwie sztuki broni, powiedział prokurator hrabstwa Genesee, David Leyton.

Nowe prawo stanowe w Michigan

Tolbertowi postawiono kilka zarzutów, w tym naruszenie prawa stanu Michigan, dotyczącego przechowywania broni, dodał John Potbury, z biura prokuratora hrabstwa Genesee.

Wypadek miał miejsce dzień po wejściu w życie nowego prawa stanu Michigan, dotyczącego bezpiecznego posługiwania się bronią.
W domu Tolberta znaleziono rewolwer i pistolet półautomatyczny.

- Były niezabezpieczone, załadowane ostrą amunicją, a w domu nie było sejfów na broń

– powiedział Leyton.

Śledczy ustalili, że z rewolweru oddany został pojedynczy strzał. Kula przeszła przez prawe oko dziewczynki i wyszła z tyłu czaszki.

Lekarze nie chcą się wypowiadać o rokowaniach co do rannej dziewczynki. Twierdzą tylko, że w najlepszym wypadku straci prawe oko.

Źródło: ABC News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet