Obejrzyj: Toruń. Most drogowy w nowej odsłonie
Ania Antonowicz zaczynała od gry w polskich serialach i filmach. Teraz robi karierę za granicą
Ania Antonowicz ma 40 lat. Choć urodziła się we Włocławku, to od dziecka związana jest z Toruniem. Polscy widzowie kojarzą ją przede wszystkim z seriali „Pensjonat pod różą” „Na dobre i na złe” i filmu „Jeszcze raz”, gdzie zagrała m.in. u boku Przemysława Cypryańskiego, Danuty Stenki i Jana Frycza.
Zobacz koniecznie
Kilkanaście lat temu Ania wyjechała do Niemiec. Tam jej kariera nabrała rozpędu. Aktorka, której charakterystyczną cechą jest burza rudych loków, zagrała w wielu produkcjach, w tym w kultowym serialu kryminalnym „Tatort”, w Polsce znanym jako „Miejsce zbrodni”. Jak przyznała w jednym z wywiadów, oglądanie „Tatort” to niemiecka tradycja. – W niedziele o 20:15 wszyscy zasiadają i oglądają – mówiła. W ostatnim czasie aktorkę mogliśmy zobaczyć także w innym serialu – „Stacja Berlin”.
Ania Antonowicz z Torunia zagra w „The Crown”
Kilka dni temu świat obiegła informacja, że Ania Antonowicz zagra w „The Crown”, produkcji Netflixa. Aktorka potwierdziła te pogłoski. „Nowościom” udało się skontaktować z Anią. Torunianka od kilku tygodni ciężko pracuje na planie filmowym w Londynie. Na temat kontraktu nie może jednak mówić zbyt wiele. Na dłuższą rozmowę możemy liczyć dopiero na przełomie lutego i marca. Jak jednak zapewnia aktorka, cieszy się każdym dniem spędzonym w Londynie.
Dodajmy, że „The Crown” opowiada historię brytyjskiej rodziny królewskiej. Ania nie może na razie zdradzić, w kogo wcieli się w serialu. Więcej szczegółów na temat jej roli poznamy bliżej premiery piątego sezonu produkcji. Serial będzie można obejrzeć na platformie Netflix w listopadzie.
Wanda Antonowicz o córce: „Myślę, że czuje się spełniona w tym, co robi”
W czasie, gdy aktorka pracuje na planie, jej mama, Wanda Antonowicz, była dyrektorka SP nr 31, opiekuje się 14-letnim synem Ani. – Przebywam w jej mieszkaniu w Berlinie, wtedy kiedy ona pracuje. Teraz akurat jesteśmy z wnukiem na tygodniowych wakacjach w Toruniu. Bardzo chciał tu przyjechać – mówi Wanda Antonowicz. Syn Ani pasjonuje się historią. – Byliśmy w Forcie I, idziemy do Muzeum Twierdzy Toruń – mówi Wanda Antonowicz.
Mama aktorki nie ukrywa, że Ania jest ogromnie związana z Toruniem. – Bardzo ceni sobie wszystkie kontakty rodzinne. Jeżeli to możliwe, przyjeżdża do Torunia – mówi Wanda Antonowicz i dodaje, że jej również zdarza się podróżować do Berlina, który zresztą bardzo lubi. – Na szczęście Berlin jest niedaleko – cieszy się mama aktorki i z przymrużeniem oka przyznaje, że spełnia się zarówno jako babcia, ale także jako... podróżniczka. Jej córka tymczasem realizuje swoje marzenia.
Warto przeczytać
– Myślę, że czuje się spełniona w tym, co robi i cieszy z każdego nowego kontraktu – twierdzi Wanda Antonowicz.
I apeluje do młodych ludzi, by ci uczyli się języków obcych. – Znajomość języka niemieckiego, którą Ania wyniosła ze szkoły, i języka angielskiego, a także fakt, że ciągle się ich uczy, pomogły Ani otrzymać tę pracę. Języki to podstawa. Inaczej nie otrzymałaby tego kontraktu, bo przecież w serialu grać musi po angielsku, w Niemczech po niemiecku – mówi.
Rodzice Ani są z niej bardzo dumni.
– Podziwiamy jej wybory. To nie jest łatwa praca – uważa Wanda Antonowicz.
Trudności dodaje fakt, że Ania jest również mamą dorastającego chłopca. – Jak każda mama martwi się o swoje dziecko, niezależnie od tego, gdzie jest. Ale jesteśmy z mężem dumni z niej i z naszych pozostałych dzieci – podkreśla Wanda Antonowicz. Ania ma dwóch braci. Dominik Antonowicz to socjolog, profesor UMK, zagorzały kibic. Sportem zajmuje się również naukowo. Z kolei Filip Antonowicz, to prezenter i dziennikarz w Radiu Eska. Słuchacze znają go pod ksywką „Rudanacja”.
Zobacz ulubione filmy i seriale w nowej jakości!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!