Ania Wyszkoni przez raka trafiła do psychiatry. Poruszające wyznanie piosenkarki

Karol Gawryś
Ania Wyszkoni ma za sobą traumatyczne przeżycia. Kilka lata temu usłyszała diagnozę – guz tarczycy. Mimo ciężkich chwil artystka nie poddała się.
Ania Wyszkoni ma za sobą traumatyczne przeżycia. Kilka lata temu usłyszała diagnozę – guz tarczycy. Mimo ciężkich chwil artystka nie poddała się. AKPA
Ostatnie lata były wyjątkowo trudne dla Ani Wyszkoni. 6 lat temu Lekarze wykryli u wokalistki złośliwego guza tarczycy. Choć Ania Wyszkoni pokonała chorobę, to pojawiły się po niej kolejne problemy. Piosenkarka postanowiła w szczerym wyznaniu opowiedzieć, jak sobie z tym wszystkim radziła.

Ania Wyszkoni jest jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek ostatnich lat.

Anna Wyszkoni to kobieta „Z cegieł i łez”. Co łączy artystkę z liderem zespołu Wilki Robertem Gawlińskim?

od 16 lat

Problemy zdrowotne Ani Wyszkoni

Znana z występów w „Dzień Dobry TVN” wokalistka przez kilka lat zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 6 lat temu lekarzy wykryli u niej guza tarczycy. Niestety nowotwór okazał się złośliwy, a gwiazdę czekała operacja i chemioterapia. Choć Ania Wyszkoni dzielnie zniosła leczenie i dziś jest już zdrowa, to terapia hormonalna, której do dziś musi się poddawać, znacząco wpłynęła na jej zdrowia psychiczne. Wokalistka wyznała ostatnio, że musiała szukać pomocy u specjalisty.

– Poszłam do psychiatry, co też bardzo serdecznie polecam kobietom, które nie potrafią sobie poradzić. To nie jest tylko ta zmiana związana z tym doświadczeniem. W moim przypadku była to też zmiana gospodarki hormonalnej. Ja od tych sześciu lat przyjmuję hormony. Lekarz mi to wytłumaczył. Powiedział, że mam prawo do tego, żeby mieć te słabsze momenty. Zaczęłam się leczyć, to leczenie trwało ponad pół roku, a potem już doszłam do siebie i jest dobrze – wyznała piosenkarka w rozmowie dla „Dzień Dobry TVN”.

Piosenkarka postanowiła otwarcie opowiedzieć o swoich problemach, aby w ten sposób pomóc innym kobietom, które mogłyby uznać konsultacje psychiatryczne za zbyt wstydliwy temat.

– To jest temat tabu, my się boimy, że będziemy oceniani, że zostaniemy okrzyknięci wariatami, a to wcale tak nie wygląda – stwierdziła.

Ania Wyszkoni opowiedziała również w „Dzień Dobry TVN” o swoich obawach związanych z utratą głosu i przez długi czas nie była świadoma tego, co jej może grozić.

– W moim przypadku głównie tego się bałam [utraty głosu - przyp. red.]. Rak tarczycy nie zagraża życiu, jest w 99 procentach uleczalny. Miałam po zabiegu uszkodzoną strunę głosową. Do dzisiaj ten niedowład jest, ale nauczyłam się z tym pracować [...] Ten moment, w którym dowiadujesz się, że masz raka to jest coś, czego nie da się zrozumieć, póki samemu się tego nie przejdzie [...] Wydawało mi się, że jestem silna, później przyszedł ten moment szoku, a potem stwierdziłam, że muszę być silna, bo mam dwójkę dzieci i przede wszystkim dla nich chce walczyć [...] Chciałam też walczyć sama dla siebie, stanąć znowu na scenie – wyznała wokalistka.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet