Spis treści
Anna Nehrebecka urodziła się 16 grudnia 1947 roku w Bytomiu, co oznacza, że kończy właśnie 77 lat. Aktorka kojarzona jest między innymi z rolą Maryni w „Rodzinie Połanieckich” czy też Anki z „Ziemi obiecanej”. Niedawno zakończono współpracę artystki z Teatrem Polskim, wypowiadając jej umowę.
Anna Nehrebecka nie planowała wielkiej kariery
Anna Wojciechowska, bo tak brzmi nazwisko panieńskie Anny Nehrebeckiej, zdecydowała, by zostać aktorką już w szkole średniej. Jej wuj był także aktorem, poetą i autorem sztuk, mama grała w teatrze Reduta, a dziadek Władysław Kiersnowski śpiewał w La Scali. Rodzice dziewczyny bez problemów zaakceptowali decyzję dziewczyny, choć uprzedzili, że życia aktora jest bardzo wymagające.
Anna podjęła decyzję, by zdawać do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Nie planowała wielkiej kariery telewizyjnej, a występy w teatrach. Na egzaminie stawiła się bardzo skromnie, w białej bluzce i granatowej spódniczce.
– Przed ostatnim przyszła do mnie pani Rena Tomaszewska, dziekan wydziału aktorskiego, i mówi: „Na miłość boską, umaluj się jakoś, ubierz!”. Słuchałam przerażona. Ale miałam koleżankę i kolegę, którzy powiedzieli, że się mną zajmą. Przyszli do mojego domu i wyrzucili całą szafę. Wyciągnęli jakąś sukienkę, której bardzo nie lubiłam, i buty na wysokim obcasie. Koleżanka mnie umalowała i tak odmienioną mnie wysłali na kolejny egzamin. Matko boska, pierwsza rzecz – poleciałam do toalety, żeby zmniejszyć malunki na twarzy. Wparowałam na komisję i tak ich chyba rozśmieszyłam swoim wyglądem i próbą bycia wampem, że mnie przyjęli – opowiadała w rozmowie z Vivą.
Beata Tyszkiewicz miała trzech mężów. Jak wyglądało życie prywatne ikony kina?
Beata Tyszkiewicz jest niekwestionowaną ikoną, nazywaną także pierwszą damą polskiego kina. Na ekranie pojawiła się już za czasów nastoletnich. Od tamtej pory zachwyciła w dziesiątkach filmów. Uwagę p...
Pierwszy mąż Anny Nehrebeckiej. Małżeństwo zakończone fiaskiem
Przyszła aktorka poznała męża, gdy zaczynała studiach. Gabriel Nehrebecki był od niej o 10 lat starszy, też był aktorem, choć kojarzony raczej z teatrem, niż z rolami przed kamerą. Para pobrała się, gdy młodziutka studentka była zaledwie na drugim roku. Miała 18 lat, a on 28.
– Skończyły się szalone eskapady. W przerwach między wykładami gnałam do sklepu na zakupy, a potem do domu, żeby zrobić obiad. A wieczorami pędziłam do teatru, gdzie grał mój mąż, który też był aktorem – mówiła w Twoim Stylu.
Problemy pojawiły się, gdy aktorka dostała pracę w teatrze, a potem w filmach. Małżeństwo się rozpadło. Jak wyjawiła, miała nieprzyjemne doświadczenia, których nikomu nie życzy. Po pięciu latach małżeństwa uciekła do rodziców.
A nieoficjalny powód rozpadu związku i rozwodu? Stanisław Jędryka. Młoda studentka podkochiwała się w początkującym reżyserze. To on miał odbić ją mężowi. Stanisław był wówczas zaraz po rozwodzie z Joanną Jędryką, choć tak naprawdę nigdy nie przestał kochać żony. Nehrebecka miała po cichu liczyć na obsadzenie w filmach, jednak nie dostała od Jędryki ani jednej roli.
Anna Nehrebecka i Iwo Byczewski. Aktorka znalazła miłość życia
Aktorka została przy nazwisku pierwszego męża, na co namówił ją Jan Kobuszewski.
– Powiedział, żebym się nie wygłupiała z jakimiś ambicjami, bo funkcjonuję w zawodzie jako Nehrebecka. I że jak zmienię nazwisko, to przekreślę parę lat swojej pracy. A dwa nazwiska to dla aktorki za dużo – cytuje ją Onet Plejada.
Kolejnego wybranka Nehrebecka poznała w 1978 roku. Był to Iwo Byczewski, prawnik. Spotkali się, gdy ona kończyła zdjęcia do „Rodziny Połanieckich”, na plaży w Dębkach, i zakochali od pierwszego wejrzenia. Już po niecałych dwóch miesiącach się zaręczyli, a na koniec roku zaplanowali ślub.
W latach 80. aktorka zaangażowała się w „Solidarność”, ponadto występowała z recytacjami i dostawała wiele propozycji filmowych, choć nie wszystkie przyjmowała. Wówczas to jej mąż zajmował się Agatą i Magdaleną, ich córkami.
Gdy upadł komunizm, Iwo został wiceministrem spraw zagranicznych, a Nehrebecka zdecydowała, że to ona przejmie opiekę nad rodziną.
– Zakładając rodzinę, wiedziałam, że będzie dla mnie najważniejsza. Nie wyobrażałam sobie siebie bez męża i dzieci. A one to największa życiowa odpowiedzialność: dawanie początku kolejnemu pokoleniu – mówiła magazynowi Claudia.
Polityk rozwijał karierę, a rodzina przeprowadziła się do Belgii, gdzie Byczewski był polskim ambasadorem. To tam córki skończyły studia. W 2007 roku małżeństwo powróciło do Polski. Nehrebecka została warszawską radną, a Byczewski przez jakiś czas był ambasadorem w Tunezji, gdzie żona go odwiedzała. Małżeństwo chętnie spędza czas w domu z dużym ogrodem pod Warszawą.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- WSTYD, w czym Wojewódzki przyszedł na pogrzeb Stanisława Tyma. Co on sobie myślał?
- Świeckie pożegnanie Stanisława Tyma. Tłum znanych twarzy na pogrzebie aktora
- Monika Olejnik obnaża nogi w miejscu kultury! Przyczłapała też Magda Gessler...
- Przemęczona Socha przyłapana na świątecznych zakupach. Ujawniono jej brudny sekret