Guma do skakania była moją ulubioną zabawą z dzieciństwa - wspomina Anna Zając. - Chociaż uwielbialiśmy też się bawić się w "Puchę"! Nie wszyscy dziś wiedzą, co to jest, a to był rodzaj zabawy w chowanego.
Czy guma, kapsle albo gra w klasy mogą być atrakcyjne dla współczesnych dzieci i odciągnąć je od komputerów i tabletów? Zdaniem animatorki, jak najbardziej. To tylko z pozoru gry zapomniane. Wiele zależy od inwencji dorosłych, od pokazania dzieciom, że te zabawy sprzed lat także dziś mogą dać wiele radości.
- Zresztą można je uwspółcześnić. Na przykład wystarczy na kapsle nakleić obrazki z postaciami z Gwiezdnych Wojen i zrobić wyścig Star Wars. Dzieci będą zachwycone - podpowiada Anna Zając.
Zapomnieli już Państwo, jakie były zasady gier i zabaw z dzieciństwa? Spieszymy z pomocą. Dziś wraz z Nową Trybuną Opolską znajdziecie książeczkę "Dzieciaki na trzepaki" z opisem najpopularniejszych gier i zabaw podwórkowych sprzed 20-30 lat. To nasz prezent z okazji jutrzejszego Dnia Dziecka!
Partnerem książeczki jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA Oddział Elektrownia Opole.