Blackout Challange to bardzo niebezpieczny trend wśród dzieci i młodzieży, który polega na podduszaniu się do granic utraty przytomności. W wyniku tej głupiej zabawy życie straciły dwie dziewczynki, a to z pewnością niejedyne ofiary.
Ośmiolatka – Lalani Erice Walton oraz dziewięciolatka – Arriani Jaileen Arroyo wzięły udział w wyzwaniu, aby zwiększyć liczbę obserwujących ich osób na TikToku. Jedna z nich do podduszania użyła smyczy psa, a druga zawiązała pętlę na szyi, leżąc w swojej sypialni.
Wcześniej w mediach wspominano, że w wyniku Blackout Challange umarła również 10-latka – Nylah Anderson. Mowa tu jednak jedynie o nagłośnionych przypadkach. Tak naprawdę nie wiadomo, ile żyć pochłonął ten TikTokowy trend.
Dowiedz się więcej:
TikTok oskarżony o śmierć dzieci
Rodzice dzieci, reprezentowani przez Centrum Prawa Ofiar w Mediach Społecznościowych, pozywają TikToka i jego chińską spółkę macierzystą, ByteDance, za rzekome ukrywanie niebezpieczeństw związanych z aplikacją przed konsumentami.
- TikTok zainwestował miliardy dolarów, aby celowo zaprojektować i rozwinąć swój produkt, aby zachęcić, umożliwić i popchnąć treści do nastolatków i dzieci, o których pozwany wie, że są problematyczne i wysoce szkodliwe dla zdrowia psychicznego swoich nieletnich użytkowników. (…) Algorytmy TikToka wykorzystują użytkowników poniżej 18 roku życia, których rozumowanie i przewidywanie zagrożeń jest ograniczone. Pomimo wiedzy o niebezpiecznym Blackout Challenge, firma nie podjęła rozsądnych i odpowiednich kroków, takich jak blokowanie lub usuwanie filmów, aby zapobiec oglądaniu tych treści przez dzieci – czytamy w skardze Social Media Victims Law Center.
Przeczytaj także:
Jak się okazuje, Blackout Challange zostało powiązane z co najmniej czterema innymi przypadkami śmierci dzieci w wieku od 10 do 14 lat w Australii, Włoszech, Kolorado i Oklahomie.